Statystyczny Polak a mycie zębów, jestem w szoku.

Przeczytałam właśnie, że co trzeci statystyczny Polak myje zęby nie częściej niż raz na tydzień. Przecież to okropne. Ja pierwsze co robię zaraz po porannej wizycie w toalecie to myję zęby. Dopiero potem jem śniadanie, a potem i tak myję je jeszcze raz. Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez umycia zębów, jak jestem w domu tak jak teraz też zresztą nie. Ja w ogóle lubię myć zęby, lubię po ich umyciu czuć jaki fajny odświeżający smak. Jak można ich nie myć nie rozumiem;/

co ?? jestem zszokowana :/ tez tego nie rozumiem, mam 17 lat i jescze okolo roku temu mylam zeby do 6 razy dziennie a teraz okolo 3 razy, przed kazdym wyjsciem to robie .....ludzie mnie rozwalaja..

ja myje o każdym posilku niektorzy muja przed sniadaniem i po sniadanu ida do pracy szkoly z tymi szczatkami jedzenia caly dzien chodza bleeee

Dobra mozna nie myc zebow ... ale czeste mycie zebow tez jest paranoja ;/ Mycie zebow przed sniadaniem, co ty sie z bulka calujesz ze musi ci pachniec z ust, przeciez pasta niszczy smak potraw ;/

nie wiem po co ludzie myja zeby po wstaniu z łóżka tlumacza to tym, że jakiś tam "syf" nie wiem jaki zbiera sie na zebach i to pozniej zjadaja ze śniadaniem a ja sie pytalam mojej dr i sie zaśmiala powiedziala ze ludzie nie potrafia dbac o zeby odpowiednio ale maja sklonnosci do przesady, ten owy "syf" jest łykany przez całą noc razem ze śliną więc śniadanie niczego tu nie zmienia bakterie w ustach sa i juz sa tez w przewodzie pokarmowym bo wedruja tam przez całą noc i mycie zebow przed sniadaniem niczego nie zmienia, glupoty ktos pisal wiec sie zapytalam facowca

Ja po prostu nie lubię mieć nieświeżego zapachu w ustach, a do śniadania siadam dopiero jak się już wybiorę ( ubiorę, umyję, zrobię makijaż ułożę włosy). Ja po każdym posiłku raczej nie myję, bo nie myję w pracy. Ale jak jem coś w domu to zaraz po myję zęby.

ale przed śniadaniem? :o sama myje w normie 3-5razy dziennie. ale niektórzy to mają paranoje z tym jak autorka. Co cie kurna obchodzą inni ludzie, niech w ogóle nie myją zębów.. :O

co to znaczy nazbyt często??? zeby powinno sie myć po każdym posilku miekka szczoteczka jesli chcesz je miec zdrowe i zachowac wszystkie do konca zycia wiec o czym tu dyskutować??? durnowate twierdzenie ze szczoteczka niszczy i sciera szkliwo juz dawno zostało obalone musialbys szorowac zeby papierem ściernym!!!

wszystkie lenie smrody i brudasy tak sobie tłumacza swoje lenistwo, "bo czeste mycie niszczy szkliwo" to chyba trzeba by myć szczotka ryżową i butaprenem

Nie mam paranoi. 4-5 razy dziennie to chyba jeszcze nie paranoja.

linka z info obalajacym ten mit ... ja zawsze od dentystow slyszalam ze za czeste mycie zebow sciera szkliwo ;/ Tak samo z czestym myciem sie, ktore obniza odpornosc ;/

A co nas obchodzi to że rano przed śniadaniem musisz mieć zrobione włosy, być ładnie ubrana i mieć umyte zęby? NIC nas nie obchodzi, ani też to nie jest związane z wątkiem... Jak czujesz smród z ust ciągle to polecam wizytę u dentysty, bo pewnie masz gnijące zęby :o:o:o. A poza tym przeczytaj to panno doskonała... http://fitness.magicsport.pl/news,4418,czeste,mycie,uszkadza,szkliwo,zebow.html "Mycie zębów po każdym posiłku (gdy posiłków jest 4,5) nie jest takie dobre dla zębów jak od zawsze nam wmawiano. Zbyt częste szczotkowanie nadmiernie ściera szkliwo i niszczy zęby, co w konsekwencji doprowadza do częstszych odwiedzin gabinetów stomatologicznych. "

skoro zakładasz o tym topik. to masz stanowczo paranoje :o

kurwa ludzie zrozumcie, że chodzenie z rozkladajacym sie jedzeniem na zębach niszczy je bardziej niż miekka szczoteczka!! chcecie sobie chodzic z próchnica wasza sprawa ale mycie zebow po posilku to nie paranoja to zwyczajna higiena zapytajcie swojego stomatologa jak sie myje zeby i kiedy skoro w przedszkolu nie wytłumaczyli

no to żeś kurwa teraz palnął!!! czlowieku ja mam 24 lata do tej pory mialam leczonego jednego zęba w wieku 12 lat u stomatologa jestem co 6 miesiecy czy ty uwazasz że mycie zebow po każdym posiłku szkodzi zebom?? porownaj to do swojego przypadku!!!

Ja też nie namawiam nikogo by mył zęby po każdym posiłku. Fakt wielu lekarzy twierdzi, że częste mycie niszczy szkliwo. Ale ja pisałam, że jestem zszokowana, że niektórzy nie myją zębów prawie w ogóle.A topik sobie mogę założyć jaki chcę i jak nie chcesz to nie musisz tego czytać.

Ja od dziecka nie miałam żadnego ubytku. Co pół roku chodzę na kontrole. I nic się nie zmienia, mam białe zdrowe zęby. Nie wmówisz mi że 5 razy dziennie mycie zębów, to za mało. Jak ktoś myje zęby po każdej przekąsce to nie jest normalne. Zresztą nie znam takich ludzi, żeby w pracy latali myć zęby po każdym cukierku myć zęby...

ale co wy mi tu jakies artykuly dajecie artykul to sobie może palnąć każdy niedoinformowany, zapytajcie swojego stomatologa!!!!!niech wam wytłumaczy!!

hahahahahahaa - jesteś żałosny i najwyraźniej sfrustrowanym człowiekiem. Zeby się podniecać topikiem o zębach :D:D:D Żal Nie rozumiem w ogole jak normalni może i wykształceni ludzie mogą w ogóle zwracać uwagę na wzięte za przeproszeniem z DUPY badania... A do tego się tym jarać :o

ale kto powiedzial ze ja wpierdalam 10 raz dziennie ja myje zeby okolo 5 razy co ty myslisz ze ja siedze i jem??? chyba cie pojebało,przekaski mi sie nie zdarzaja chyba ze po obiedzie podwieczorek aaa to ja juz rozumiem co to znaczy dla was po kazdym posilku jak wy wpierdalacie 10 razy dziennie batoniki i inne syfy nic dziwnego ze takie oburzenie nawet jesli bylabys 7 razy ale nie po posilku to twoje mycie byloby gowno warte nie wazne ile razy myjesz bo mylisz pojecia chodzi o to by je umyc po posiłku nawet jesli jesz dwa razy dziennie to mycie po posilku pozwala zachowac zeby w zdrowiu wiec nie unos sie

rozumiem myc zeby-> odpierdol sie brudasie! nie umiesz czytac ze zrozumieniem to nie kieruj słow do mnie, dla niektorych mycie po kazdym posilku to mycie 5 razy dziennie nie wiecej a ty wnioskujesz myslac ze każdy wpierdala tak jak ty grubasie!

a czy dentyści powiedzą o szkodliwości fluoru i ze działa tylko na dzieci a później nie działa ale truje

hahahahahahaa---> Jestes załosna :O Nawet nie znasz człowieka a wyzywasz od brudnych grubasów zrących 10 x dziennie batony ... :O szkoda mi ciebie . Chyba wole ludzi którzy nie myją zębów 5x dziennie niż takie coś jak ty . :O

polka chodzi do ginekologa dopiero jak jej pieczarka w piczce wyrosnie

wieczorem wiadomo i rano. Jak ide do pracy i wychodze przed 6 to myje. Bo sniadanie jem dopiero po 2, czy 3 godzinach. A jak mam wolne to myje po sniadaniu, bo nie cierpie jak mi jedzenie zalatuje mieta :D

i myje zeby pasta bez fluoru akurat ;) No z mieta przesadzilam... One nie sa mietowe ;) Ale statystycznie wiekszosc past jest mietowa dlatego tak mi sie powiedzialo :D W ciagu dnia zebow nie myje, niezaleznie od tego co jem :P

Ja myję zęby z reguły 4 razy dziennie, przynajmniej w tygodniu. Pierwszy raz przed śniadaniem, za co już zostałam skrytykowana. Potem po śniadaniu, i wychodzę do pracy. W pracy z reguły jeden posiłek ale wtedy zębów nie myję. Po powrocie z pracy jem obiadokolację i po niej myję zęby. No i potem ostatni raz przed spaniem. W weekendy jak jestem w domu to myję może częściej, ale też bez przesady. Ale jak ktoś myje dwa razy to przecież też jest jak najbardziej ok. Ja myję ile myję, ale nigdzie nie napisałam, że jak ktoś umyje zęby rano i wieczorem o nie nie dba. Mnie chodziło o naprawdę skrajne przypadki, że ktoś tych zębów naprawdę nie myję i zszokowało mnie, że to aż tyle ludzi;/

Mi akurat zwisa kto kiedy myje, byle by mi nie sapal nad uchem, jak mu jedzie :P I tym bardziej nie ma co krytykowac jak ktos myje przed sniadaniem. Ja po prostu lubie czuc smak spozywanej potrawy. Ale ja zyje by jesc, a niektorzy odwrotnie ;)

Jarku- PRZECZYTALAM ?????

statystycznie co dziesiąta polka na wyspach brytyjskich uprawiała seks za pieniądze, a co osiemnasta robiła bądź robi to regularnie