Stłukliscie kiedyś lustro ?

:(

a żeby to raz?? ale fakt p********e 7 lat nawet jak się wierzy że nic nie będzie to jednak muszę przyznać że fatum było

jak wierzysz w przesądy to cię szatan złapie za tyłek jak ufasz Bogu to taka głupota nic dla ciebie nie znaczy

ufam Jezusowi bo żył i był ale dziwne ...fatum jest istnieje nawet jak człek tego nie chce skąd to się bierze?

twoim fatum jest głupota, obawiam się że to nieuleczalne.

A rozlałyście kiedyś rtęć ?... To tak jak zbić lustro... Masakra. I te oprary !

ja nie mogę tyle razy stłukłam lustro i termometry i nic się nie stało to bujdy szatana są w taki sposób szatan zniewala ludzi

Tak,niezłą "jazdę"miałam kiedyś z usunięciem rtęci.Czasem im człowiek mniej wie,tym emocjonalnie zdrowszy.

niedowiarki abyście się kiedyś nie zdziwili wiele jest prawd w powiedzeniach starych,logiki i mądrości ok w zabobonach może nie do końca ale jednak wiem :) że tak może być i można tym się posługiwać bo nasz umysł...jest nie zbadany

Jak już jesteśmy przy rtęci... Po stłuczeniu żarowki energooszczędnej , najlepiej otworzyć wszystkie okna i po opuszczeniu mieszkania wezwać straż pożarną. Nie żartuję. Zobaczcie film https://www.youtube.com/watch?v=SsbaZSmBgNY

A w filmiku jeden gościu napisał taki komentarz tydzień temu tam cytuje " Po pierwszym opisanym przypadku z 4 letnim dzieckiem, przestałem oglądać. Ja kiedy miałem jakieś 10 lat mierzyłem termometrem lekarskim temperaturę gotującego się mleka. Oczywiste stało się że cała rtęć się wylała do mleka, żeby nie było hałasu oczywiście nic nie mówiłem a mleko wypiłem. Sam żyję, nic mi nie jest, moje dziecko też ma się dobrze. O walkach na świetlówki z kumplami nie będę wspominał. Tak że reportaż o tym że opary z jednej żarówki spowodowały takie spustoszenie w organizmie tego dziecka to jakieś gunwo dla ciemnoty." poza tym, sama mi się stłukła kilka dni temu żarówka energo i trzymałem ją do rana i jakoś pisze :o

jestem duchem buuuuaaaahahaha znaczy jinem mieszkam w żarówce energo :D

rtec odklada sie w kosciahc nie umierasz od razu o niej. kilakdziesiat lat temu zeby nia wypelniali- nie mam na mysli amalgamatu i ludzie ci nadal zyja. to ze po czyms nie umrzesz nie oznacza ze to jest zdrowe.

Jednorazowy krótkotrwały epizod z rtęcią nikogo nie zabije. Wszystko może być trucizną, kwestia dawki.

Tak i co z tego.Nie wierzę w przesądy