Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tazalamana

Syn męża z dawnego związku

Polecane posty

Gość tazalamana

Cześć wszystkim ! Mam pewien problem i proszę Was o pomoc. Jakiś czas temu mąż dowiedział się , że ma szesnastoletniego syna . Oczywiście wtedy jeszcze nie byliśmy razem . Małżeństwem jesteśmy od czternastu lat . Z matką syna mąż rozstał się przed naszym spotkaniem , nie utrzymywali kontaktów , mąż tak samo jak ja był w szoku . Tamta kobieta nie powiedziała mu o ciąży ...Teraz jego syn za wszelką cenę chciał go odnaleźć . Udało mu się przez Twittera , internet . Kiedy stanął w drzwiach naszego domu i powiedział kim jest myślałam , że zwariuje taki ogromny szok . Tamten dzień zmienił nasze życie .Mamy z mężem razem dwunastoletnią córkę . Mąż zdecydował , że chce być ojcem również dla tamtego chłopaka , zawsze marzył o synu . Dogadał się z jego matką . Na poczatku spotykali się raz w tygodniu , potem dwa , trzy ...A teraz ? Spędzają każdą wolną chwile . Z synem , jego matką niby mąż mówi , że muszą nadrobić stracony czas , długo znosiłam jego ciągle nieobecności w domu , wspierałam go na każdym kroku , ale mam już dość . Ostatnio nie wrócił na noc , córka czuje się odrzucona , ja zresztą też . Mam wrażenie , że tamta rodzina jest ważniejsza , a nas już nie kocha , nie dba o nas ...Nie przesadzam wcale , jak próbuje z nim porozmawiać to mówi , że to już nie potrwa długo , że nam to wynagrodzi...Jak można nie wrócić na noc mówiąc , że się zasiedzial ? Co robić ?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradza pewnie i już znalazł SE miejsce tam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeszcze temu synowi w spadku się należy 2/3 a 1/3 córce z drugiego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu wybór wy albo oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężka sprawa sprawdsz czemu go ciągnie do tamtej rodziny bardziej , tamta kobieta jest młodsza /starsza ? Może spotkajcie się wszyscy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dawaj ultimatum, bo to pogorszy sprawe. Jednak powiedz, ze nie jestes w stanie znosic dluzej takiej sytuacji i jest dla Ciebie w porzadku, ze spotyka sie z synem, ale nie moze to dluzej wygladac tak jak teraz. Musi spotkania ograniczyc. I oczywiscie ostatni raz wybaczylas, iz nie wrocil na noc do domu. Jesli jednak sytuacja sie nie zmieni, to powinnas mu kazac sie spakowac i wynosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym nie pozwalalawogole spotykać się mężowi z synem w obecności jego matki , może się zakoachl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje sytuacji , on poprosti sie wami znudzil , tamta daje mu to czego nie miał i juz pozamiatane wywal pasożyta z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tazalamana
Potraficie pocieszyć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno jesteś zazdrosna, wyluzuj. Maz napewno kocha was obie i syna tez. Gdyby tak kochał ta druga to ona byłaby jego żoną a nie Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę ze zdradza cie z tamta wiesz miłość po latach Noe rszewieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tazalamana
Dziś znowu nie wrócił na noc, napisał, że przeprasza, ale matka syna źle się czuje i on go prosił by z nimi został. Pieprzona szlachetność. Szkoda, że o nas się tak nie martwi mam ochotę wyć normalnie... Faceci, pieprzone dupki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co teraz zamierzasz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na Twoim miejscu bym pojechała z córką Np. do siostry czy innej osoby z rodziny i że nie zamierzasz siedzieć w domu i czekać na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie również nie zastałby rano w domu - niech poczuje jak to jest wrócić do pustego mieszkania może otrzeźwieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam podobną sytuację... Mąż po 12 latach malzenstwa ze mną dowiedział się, że ma 17letniego ... my mielismy 10-letnią córę. Synek nagle się odnalazł, zechciał "nadrobić stracony czas". Bywało, że męża nie było cały tydzien, wpadał tylko na noce i w niedziele, chociaż sama nie wiem dlaczego, chyba po to, by się przebrać... ZApomniał o nas momentalnie, tłumacząc,że przeciez syn, ze tyle lat itp. Nie miałam nic przeciwko na początku, zrozumiałam i zaakcpetowałam sytuację. W koncu zaczęłam robic mu... na złość. Jak wracał do domu w weekend w sobotę czy niedzielę nas nigdy nie było... zabierałam córkę na obiad, do rodziców, do aquaparku, na wystawy, koncerty, spektakle... jemu to zaczęło przeszkadzać, że TEN jeden dzien jest w domu i nikogo w nim nie ma. Trwało to długo, kilka miesięcy. JEgo syn po 18 znalazł sobie dziewczynę, dostał od dziadka samochod, więc popołudnia i weekendy wolał spędzać w gronie znajomych, kumpli i własnej sympatii, a nie z tatusiem... Wtedy mąż przypomniał sobie o nas, ale było niestety za poźno. Córka nie potrafiła z Nim w ogole rozmawiać, trzymała na dystans, miała żal...? My po 3 latach od "tej" informacji się rozeszlismy... Jego własna córka do dzisiaj utrzymuje z Nim tylko formalny kontakt, od czasu do czasu dzwoni, ale nic poza tym... Ja mam od lat nowego partnera, którego córka zaakceptowała. Troche mi przykro, że dzisiaj mój konkubent ma lepszą relację z córką i wnukami niż jej własny ojciec, ale sam tak wybrał... z tego co wiem z synem również utrzymuje dośc chłodne relacje, bez większych zażyłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z psychologicznego punktu widzenia, jeśli nie opamięta się do 3 miesięcy od powzięcia wiadomości o synu, to powrót do normalności w twojej rodzinie będzie mało prawdopodobny. Dobrej nocy życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwoń do niego i powiedz, że też się źle czujesz i ma wracać do domu, zobacz którą wybierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny taka rodzina! a matki to sa c**y najdorsze co doijaja ludzi i gina ich marzenia te s*******nskie k***y matki to niech zap*****la! 333 www.youtube.com/watch?v=aNC-LLh2dn4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tazalamana
Jest trzecia w nocy, a ja nie śpię... Dostałam okres, okropnie boli mnie brzuch zawsze pomagał Ketonal, a dziś wogóle. Cholernie boli, dziewczyny o tej porze pewnie żadna nie odpisze, ale macie jakieś inne sprawdzone sposoby?? Dzwoniłam do męża, ale jak zwykle ma wyłączony telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie moze syn do was przyjezdzac na te spotkania? Dla mnie byloby to juz duza za duzo z tym zostawaniem na noc...I jeszcze to wylaczanie telefonu. chyba bym mu podziekowala. Przykro mi ze sie tak meczysz ale moze to cie popchnie zeby sytuacje rozwiazac. Nie mow zeby wybieral miedzy synem a wami ale postaw warunki spotkan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tazalamana
Stawiałam kiedyś taki warunek by spotykali się u nas, ale tamta kobieta miała do mnie ogromne pretensje, ze utrudniam im kontakty. Uległam i źle zrobiłam. Zawsze mam czarne myśli, że on śpi tam z nią. Dziś też wyłączył telefon, a ja go potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku no ja to chyba bym tam pojechala...no i pewnie zrobilabym z siebie wariatke ale tak siedziec i czekac to rozrywa... chcesz o niego walczyc? No ja tez bym myslala ze on z nia sypia... Bo niby czemu do domu nie moze wrocic? Nie wazne o ktorej, ma byc i koniec. Musisz zaczac sie stawiac chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tazalamana
No chyba muszę.. Kocham go, strasznie. Do czasu, gdy nie było tego chłopaka bul cudownym facetem . Opiekowal się nami, byłyśmy najważniejsze.. A która żona tego nie pragnie? Też mam ochotę tam pojechać jestem zazdrosna. Trzyma mnie przy życiu tylko fakt, że tamta jest starsza, grubsza i brzydsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz mozliwosc tam pojechac ? Chyba bym tam pojechala...ale nie robilabym awantury ... chyba... Ciezka sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tazalamana
Mam możliwość. Ale... Pojadę tam i co? Wyjdę na wariatkę i zazdrosnicę. Sama nie wiem co robić. Tak teraz myślę, że dobrym sposobem byłoby, żebym zaszła w drugą ciążę. Może by się opamiętał.Może, chyba, że nie. Teraz pewnie leżą sobie przytuleni , a ja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo watpic i zobaczyc co z TWOIM mezem, chociazby dlatego ze wylaczyl komorke. Powiesz ze sie martwilas i tyle. Druga ciaza? nie, dziecko nie powinno miec na sobie tego ciezaru polaczenia znowu rodzicow. Sluchaj, ja zostalam sama z dwojka dzieci, wiem co mowie. Proboj wyjasniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tazalamana
Czyli co? Mam teraz w środku nocy wsiąść w samochód i tam pojechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz jest nad ranem ;) Wez ladowarke do telefonu , pojedz, zapukaj i powiedz z niewinnym usmiechem : Kochanie widze ze masz wylaczony telefon to pomyslalam ze ci sie rozladowal wiec przywiozlam ci ladowarke. A i nie zapomnij przywiezc bulek na sniadanie jak do domu wrocisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×