Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kleniusia

Syropy soki z wodą dla dzieci

Polecane posty

Gość Kleniusia

Hej co sądzicie o syropach dla dzieci typu Paola? Mam synka który ma 4 latka i uwielbia pić syrop brzoskwiniowy podawany z wodą. Ale nie wiem jak dużo powinien pić dziennie, jest ktoś kto daje swojemu maluchowi taki syrop? P.S mój go uwielbia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile ta paola ma soku
Bo z tego co kojarze to chyba z 1% :O ja jeżeli daję syrop do wody to tylko łowicz w tych małych butelkach po 250ml np aroniowy-skład:sok z aronii 57%, cukier, woda, kwas cytrynowy, aromat. Bez konserwantów i innych cudów-ale cena 8zł za butelkę. A np łowicz w butelce 440ml o smaku pomarańczowym to już jakaś pomyłka-głównym składnikiem jest syrop glukozowo-fruktozowy, zawartość soku pomarańczowego to coś koło 0.1% :D i barwniki i inne cuda na kiju :( Mój syn pije ok 3l płynów dziennie-w tym woda z syropem to ok 1l,ale na ten 1l wody daję jakieś 30ml syropu-aroniowego nawet mniej i nie częściej jak raz na kilka dni. Poza tym gotuje dużo kompotów i robię w duży dzbanek białą lub zieloną herbatę lub susz owocowy. ostudzone o niebo lepsze od tych kupnych napojów. Ostatnio hitem jest herbata biała z miodem i kardamonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te niby syropy to jest mega porażka. zawierają sam cukier a soku to często 0.1% w życiu bym tego dziecku nie dała. Jeśli juto sok brzoskwiniowy rozwodniony tego syfu nie dam nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt nie sa to same witaminy ale w koncu rozpuszczasz go wodzie i dodajesz niewielki procent wiec jest ok. Oczywiscie dla zdrowia dobrze buloby aby maly pil rozne rzeczy urozmaicone a nie tylko syropy. Moj pil syrop malinowy z woda 2-3 razy dzinnie ale teraz nauczyl sie pic sok pomaranczowy albo sama wode lub mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ileż ten syn ma lat że wypija 3 litry płynów dziennie? Bo o ile wiadomo to max 2 litry dla dziecka w upały. Jak maluch dzień w dzień wypija 3 litry to pięknie wypłukuje witaminy i minerały z organizmu, wtedy nie herbatki zielone z kardamonem tylko wysoko zmineralizowana woda mineralna jest potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazajcie na te soki
ja podawalam ten sok herbapolu glownie, dosc czesto. moja corka w wieku 4 lata musiala miec 6 zabkow usunietych od prochnicy. lekarz jak uslyszal o tych sokach rozpuszczalnych to sie za glowe zlapal. juz nie podaje i wiem, ze zle robilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podawałam ale tylko domowe, fakt że z cukrem ale oprócz cukru i soku owocowego nic tam nie było. Te ze sklepu to syf, ciężko coś rozsądnego znaleźć, z kupnych dawałam sok z granatu też rozcieńczany bo trafiłam na taki 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazajcie na te soki - a co to za mądry lekarz usuwał te ząbki?? Pierwsze słyszę o usuwaniu zębów u 4 letniego dziecka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja daję dzieciom bo piją duzo i bym zbankrutowala na soki a wody samej nie chca, paole rzadko ale herbapol kupuje czesto, tyle ze ja jedna butelke podaje przez tydzien a rozlewam na 3-4 litry wody na dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile ta paola ma soku
Mój syn ma 9lat-nie każdy tu ma malutkie dziecko :O ciekawa jestem co wiesz o wodach mineralnych-pewnie niewiele :( a w sklepie wybierasz tą reklamowaną :D Najlepszym napojem na upał jest właśnie biała lub zielona herbata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zielona herbata? po pierwsze na pewno nie dla dzieci,po drugie wiele osob nie moze pic zielonej bo m.in nasila migrenowe bole glowy i co mądralo od siedmiu bolesci? najzdrowsza jest woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka pije soki ktore sama robie - malinowe, wisniowe, truskawkowe i porzeczkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dawaj dziecku takich rzeczy... Wiesz, że takie syropy powodują wiele chorób, nawet raka trzustki? Poczytaj sobie trochę, to wiele rzeczy przestaniesz dawać swojemu dziecku. Naprawdę. Dla ciekawych kobiet, które chcą karmić swoje dzieci zdrowo, polecam do czytania: http://wieszcozjesz.blogspot.com/2012_09_01_archive.html Ja soki robię sama. Mam sokowirówkę, codziennie 2 kg jabłek, kilka marchewek, brzoskwiń i nektarynek, banan dla smaku i moje obydwie pociechy piją aż milo patrzeć. Soków nie rozcieńczam, podaje gęste. Jeżeli synek lubi sok z brzoskwiń, rób mu taki sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysiaczek82
Moja córka też pija czasem syropy, nie codziennie ale to jest takie urozmaicenie w diecie, przecież nie można dziecku dawać ciągle tego samego! Wszystkie soki i napoje mają cukier , a samej wody to nie bardzo dzieci chcą dlatego myślę że wszystko można dzieciom podawać ale w odpowiednich ilościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona anastezjologa
usuwa sie dzieciom bardzo sprochniale zeby, to sie praktykuje wtedy, kiedy juz nic kompletnie nie da sie z nimi zrobic. mowie o mleczakach. robi sie to pod narkoza i usuwa kilka za jednym razem. maz mial sporo takich przypadkow, pracuje na pediatrii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czasem podaje bo nie zawsze dzieci chca pic wode. Nie mam czasu na grzebanie sie i robienie sokow zresta to tez trzeba miec owoce ze dwojego ogrodka bo idac tropem ze wdzystko jest niezfrowe to nic bym nie podaeala dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleniusia
Dokładnie nie zawsze jest czas na wyciskanie i owoce muszą być niepryskane a z tym w dzisiejszych czasach ciężko. Takie syropy to w pewnym stopniu wygoda ale tak jak napisała krysiaczek82 wszystko w ograniczonych ilościach , tak też będę robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miewam czasami owoce ze wsi, nie są pryskane. Jednak częściej robię soki sama z tych kupnych owoców. Wychodzę z założenia, że i tak są one sto razy zdrowsze i lepsze niż te kupne w kartonach soki, lub sztuczne syropy. Wodę dzieciaki też chętnie piją i to dużo. Czasami tez wyciskam soki z warzyw: marchew, burak, seler, ale je już rozcieńczam z wodą bo są naprawdę gęste. Dzieci piją to, co im rodzic przygotuje, o ile mu się chce przygotować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama domiśka
Słuchajcie wokół nas jest sama chemia, trudno kupić coś w sklepie bez żadnych dodatków, sztuczności i konserwantów. Poza sezonem owoce i warzywa to też chemia, nawet smak mają inny. Jak ktoś ma swój ogród to super ale jak ktoś nie ma tak jak ja to kupuję syropy w sklepie, pije cała rodzina już od kilku lat właśnie Paolę, nie mamy w związku z tym żadnych skutków ubocznych, dzieci nie mają próchnicy a ja cukrzycy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farelsa
Kupuję dziecku na wyjścia i do szkoły Jupika , jest dobry, bez konserwantów i innych niepotrzebnych dodatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne.... napisano bez konserwantow i Ty wierzysz :D Skład: woda, cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, soki jabłkowy i truskawkowy (2,5% sok) odtworzone z soków zagęszczonych, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, barwiący środek spozywczy (koncentrat marchwi, hibiskus), przeciwutleniacz: kwas askorbinowy, substancja konserwująca: benzoesan sodu, aromaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jupik zmienił teraz skład. Moja córka kupiła w sklepiku szkolnym i zauważyłam, że jest inna butelka więc sprawdziłam co to za kolejne świństwo przyniosła ;)) okazało się że ten sok ma teraz stewię zamiast większości cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susanka86
No właśnie coś mi nie pasowały te konserwanty, bo nie tak dawno sama go kupiłam i nie było ich w składzie. Wszystko jasne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najzdroszwy napoj to woda a wszystko inne ma cukier i tuczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że woda najzdrowsza. Ale też nie znam osoby dorosłej, która piłaby tylko wodę. Dziecku też raz na jakiś czas coś innego nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaszkodzi. Moje dzieci sokow nie lubia! Ja i maz pijemy TYLKO wode herbate, kawe. Czasem wino!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś innego nie zaszkodzi, ale to nie znaczy, że musimy dzieci przyzwyczajać do takich bomb cukrowych, jak takie właśnie soki. Wolę sama coś wycisnąć z jabłka lub pomarańczy, albo podać herbatkę z suszu, jak te Tea For Kids - są naprawdę smaczne i w 100% naturalne, więc bez strachu podaję je dziecku i wiem, że na tym nie przytyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znam wielu ludzi doroslych ktorzy pija tylko wode to jedyny zdrowy napoj dla doroslych i dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×