Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwia 1987

szescioletni pierwszaczek

Polecane posty

Gość sylwia 1987

Witam wszystkich jestem mama 6 letniej amelki od wrzesnia poszla do pierwszej klasy .wszystko jest pieknie ładnie super uczy sie wierszyka na pamiec ładnie juz zaczyna czytac jest tylko jeden jedyny problem jak pytalam o jej zachowanie w szkole pani powiedziala ze wolno pracuje ze wszystkie dzieci zrobia a ona jeszcze nie i przynosi do domu i w domu odrabiamy i z tad moje pytanie jak jej pomoc???strasznie sie tym martwie nie chciala bym zeby zostala rok w pierwszej klasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej poradź się w szkole - wychowawczyni albo pedagog szkolny powinny wiedzieć, co zrobić. Przede wszystkim trzeba się dowiedzieć, z czego wynikają te opóźnienia - córeczka nie może sie skoncentrować i zamiast robić zadanie rozgląda się po sali, czy raczej nie radzi sobie z wykonaniem polecenia i potrzebuje na nie więcej czasu - wypytaj. Tak zdalnie to ciężko Ci coś doradzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
było dac jej na imie ania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale okropne imię a po drugie po co ją pchałaś do tej szkoły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostać nie zostanie, pewnie ją puszczą ale moim zdaniem bedzie tylko gorzej. ja bym na twoim miejscu sama zabiegała aby dziecko powtórzyło klasę, niech spokojnie nadrobi, dorośnie. Ostatnio czytałam taki artykuł że dzieci które zaczynają naukę w wieku 6 lat mają problemy dopiero w czwartej klasie, dopiero tutaj widać różnicę między 6 a 7 latki. a u ciebie już sa problemy od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijafija
chciałam napisać dokładnie to samo co gość wyżej- nie walczyłabym na siłę o przepchnięcie dziecka do kolejnej klasy. w tym wieku to działa tylko na jego niekorzyść. Może Twoje dziecko nie dojrzało jeszcze do nauki w pierwszej klasie i wymagało odroczenia. Przez ten powtórkowy rok może naprawdę wiele nadrobić i w przyszłym roku radzić sobie o niebo lepiej. Jeśli przepchnie się dziecko na siłę do kolejnej klasy, deficyty, które powstały w ciągu pierwszego roku będą się za nim długo ciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie koniecznie jest tak jak piszecie. Mój syn w ubiegłym roku jako 7l poszedł do kl1. Wszystko robił wolniej, inni robili zadania 1i2 a on kończył w połowie1. Jednak nie wynikało to z niewiedzy a wolnego tepa pracy. Pierwsze pólrocze ciagle słyszałam że za wolno etc. W drugim było o niebo lepiej, ukończył klase1 z bardzo dobrymi wynikami, teraz w kl2 ma same 5 ani jedenj4 a niektóre szybkie asy z klasy1 po 6 pał.. wiec jezeli wolne tepo nie wynika z braku umiejetności to nie martw sie! Ja kupiłam klepsydre i stosowałam stoper, sprawdziło sie odrabiał coraz szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O temat dla mnie. Moja 6latka ma podobny problem. Zaczelo sie w przedszkolu, byly uwagi, ze wolne tempo pracy, poza tym wszystko bylo ok.Teraz jest 1 w 1 klasie z samymi 6latkami. Jako jedna z nielicznych czyta, na poczatku w ogole nie bylo tematu tempa. Ostatnio jednak zaczela przynosci do domu zadania nieskonczone, mowi, ze nie zdazyla. Z rozumieniem polecenia nie ma najmniejszych probelmow, sama wszystko zrobi ale wlasnie nie wiem dlaczego wolniej. Tlumaczy ze z kolezanka cos robila, ze kolega cos tam, a poza tym kolega to jest jeszcze wolniejszy i takie tam. Jest leworeczna - moze to przyczyna- ale pisze b.ladnie. Staram sie ja zmotywowac zeby wyrabiala sie z zadniami, sama zauwazyla, ze na poczatku dostawala duzo naklejek od pani a teraz nie dostaje bo nie skonczyla. Czy ktos ma podobne doswiadczenia? Jutro bede tez rozmawiac z pania, chbociaz od niej na razie nie slyszalam uwag w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! Do grudnia można cofnąć z powrotem do zerówki i wcale nie świadczy,że dziecko jest głupsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście,nawet jakby została,to tylko dla jej dobra. Wolno pracuje,ale radzi sobie i to jest ważne.Widocznie musi mieć więcej czasu i czas też działa na jej rozwój.Nie przejmuj się i nie stresuj dziecka,będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze jest wolna jeszcze nie świadczy o jej "głupocie" :) niektóre dzieci po prostu mają taki charakter. Wolno jedzą, ubierają się itd Ale ja bym na miejscu autorki uważnie obserwowała dziecko i nie pchała jej na siłe na drugiej klasy. To zaden wstyd zatrzymać dziecko aby powtórzyło materiał. jak ją przepchniesz to problem może urosnąć. MOja córka powtarzała zerówkę w przedszkolu, teraz chodzi do drugiej klasy i ma świetne wyniki w nauce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia1987a
ona świetnie rozumie co pisze czyta itd ona ogolnie z natury jest wolna bo i wolno je ubiera sie itd .dzieki za miłe słowa i rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia1987a
a ten "inteligent " co napisal (a) ze moja córka ma brzydkie imie to niech sie swoim pochwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn 6 letni tez ma wolny tryb pracy,jest wolniejszy troche od grupy,ale wiecie co mam to gdzies on poprostu taki jest,martwilabym sie gdyby nie rozumial materialu czy nie umial czytac lub liczyc,ale on we wszystkim sobie swietnie radzi,jest bardzo dokladny stad pewnie to opoznienie.Do domu nie ma nic zadawanego material musi byc zrobiony w szkole.Jedynie na wekendy pani dzieciom cos zadaje ale sa to naprawde malutkie zadania.(nie mieszkam w Polsce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amelia (łac. amelia, z gr. α = "bez" + μέλος, μέλεα = "kończyna, kończyny") – wada wrodzona polegająca na całkowitym braku kończyny lub kończyn. Może stanowić część zespołu wad wrodzonych lub występować jako wada izolowana, w części przypadków będąca wynikiem działania szkodliwych czynników (teratogenów) na rozwijający się zarodek lub płód. sorry, pozdrawiam Olga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pochodzenie i znaczenie imienia Amelia Jest to imię, które pochodzi od starogermańskiego słowa amel,amal - "pracowity, niezmordowany". W Polsce pojawiło się w XIV wieku. Szczególnie popularne było w epoce romantyzmu." sorry, gościu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ nie musisz mnie przepraszać, to że samo imię wywodzi się tam z innego języka, nie zmienia faktu że po łacinie oznacza ono to co oznacza, czyli kończyny, lub ich brak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Winę za trudności 6-latków w szkole ponoszą reformatorzy edukacji. Tak bardzo zależy im, żeby szybko mieć siłę roboczą, że nie liczą się z możliwościami dzieci. Stres, który związany jest z nieradzeniem sobie w szkole / brak promocji / itp. nie jest obojętny dla dalszej nauki. Nikt nie przyzna się, ze 6- latki zostały skrzywdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się w 100% z moim przedmówcą - polskie szkoły nie są w ogóle przygotowane na przyjęcie 6 - latków ! Winni są ci wszyscy co na siłę robili tę reformę czyli cała Partia Oszustów, za chwilę będzie coraz więcej załamanych mam, że ich dziecko nie radzi sobie w pierwszej klasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie chodzi o to że szkoły są nieprzygotowane ale bardziej o to że polska szkoła moim zdaniem jest na dość wysokim poziomie. Tu nie ma zabawy jak w krajach zachodnich. Dziecko idzie do szkoły i 5 godzin sie uczy, pisze, słucha, rysuje. Trzeba sis skupić i koniec. 6 latkowi jeszcze ciężko tak siedzieć na miejscu. TYm bardziej dzieci z końca roku, moja córka urodziła się w grudniu więc szkołę zacznie jako 5 latka jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×