Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szlachetna paczka... Nie rozumiem.

Polecane posty

Gość gość

Mam dać komuś paczki...Koszt około 1500 zł... A ta biedna osoba, która ponoć uwielbia gdy wolontariusze do niej wpadają, bo jest taka samotna nie chce widzieć mnie ani mieć ze mną kontaktu... Czy to normalne? Mam ochotę odmówić tej akcji, bo byłem pewien, że sam z wolontariuszami pojadę tę paczkę zawieść... Kocha wolontariusza darczyńca niech spada na drzewo? No chore... Wiecie czy można zrezygnować z tego na wczesnym etapie? Serce mi się kroi, ale czuje się jak frajer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To szukaj rodziny ktora wyraza zgode na kontakt z darczynca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×