Szukam przyjaciela

Na kobietach bardzo się zawiodłam, chciałabym znaleźć przyjaciela, mężczyznę z ktorym mogłabym popisać.Jestem w związku, ale czasem lepiej porozmawiać z kimś zupełnie obcym. Chciałabym bardzo mieć takiego wirtualnego przyjaciela. Mam 30 lat. Czy to w ogole możliwe aby znaleźć kogoś takiego?

Nikt się nie wypowie, myślicie, ze to niemozliwe, aby kogos takiego tu spotkac?

Tu to raczej nie znajdziesz, najwyżej do bzykania, ale chyba nie o to ci chodzi.

poszukaj na rożnych portalach randkowych typu sympatia itp

Jak to nie można znalezc .Zawsze jest ktos taki z kim mozna pogadac ale trudno jest znalezc taka osobe.

Na portalach randkowych nie będę szukać, bo ja nie szukam faceta na randkę. Zresztą jestem w zwiazku,o czym wspomniałam. Potrzebuje po prostu porozmawiać z kimś, a przed obcym łatwiej sie otworzyć.

Jesli do pogagania to pisz . zcc@interia.eu

Napisałam do Ciebie.

tez szukam takiej osoby wiec daj znac na meila romantyk8181@interia.pl

Pogadac zawsze mozna, pisz na ih8work@gmx.com

chciala gadac bo mam 20 lat :P, ale znjadziesz tun kogos do szczerej rozmowy :)

Przecież to chyba oczywiste ze autorka szuka kochanka. Nazywajmy rzeczy po imieniu.

Mylisz się dominiku, wszystkich mierzysz swoja miarą?

Nie słuchaj dominika bo to przygłup jest. Wszyscy go tu znają. Odnośnie tematu, to musisz wiedzieć, że raczej nikt nie będzie marnował czasu na pogaduszki z tobą gdy jesteś zajęta. To nie ma sensu chyba że komuś by się nudziło to być może popisał by z tobą a tak, to szkoda czasu po prostu skoro nic prócz gadania, pisania dalej nie wyniknie.

Ale mi właśnie o to chodzi, aby znaleźć przyjaciela, nie kochanka, nie jestem zainteresowana np. spotkaniami. Potrzebuje anonimowej rozmowy. Myślałam,mze znajdzie sie jakis facet ktory ma taka sama potrzebę. Ktos tam sie do mnie odezwał, a czy coś z tego wyniknie, nie wiem, nie robie sobie wielkich nadziei, zobaczymy. Gdyby ktoś był zainteresowany to prosze o podanie maila, zagladam tu.

ale po co Ci wirtualny kochanek skoro jestes w zwiazku?

Spoko. Może ktoś się odezwie. Tylko akurat nie rozumiem kobiet. Dlaczego wam tak zależy na wygadaniu się. Przecież to nic nie daje. Sam jestem w związku i też nie jest tak, jakbym chciał, ale nigdy nie odczuwałem potrzeby wygadania się bo to przecież nic nie zmieni... ;)

Nie szukam wirtualnego kochanka. Mi rozmowa dużo daje, od czasu do czasu bardzo tego potrzebuję.

no jak to gadanie nic nie daje, gadanie do lozka prowadzi, no nie?, do romansu a one tego chca:)

jesli kobieta zaprzecza to znaczy ze ma na mysli wielkie takkk:), ale nie przejmuj sie nie jestes jedyna ktora szuka kochanka:)

Taaa, tak to sobie właśnie wymyśliłam, pogadam, pogadam, a potem myk do łożka:-(

hehe a o czym chcesz rozmawiac ??

Pewnie o problemach w związku... czuje się niekochana, zaniedbywana, uczucia wygasają itp.. zgadłem?

od gadania sie zaczyna, pozniej sie zafascynujesz ta osoba, i bedziesz miala watpliwosci czy faktycznie w dobrym zwiazku jestes, a pozniej zaczniesz analizowac cechy faceta z ktorym jestes, a cechy wirtualnego "kolegi" i okaze sie ze wirtualny "kolega" bylby lepszy, oczywiscie jesli wirtualny "kolega" nie bedzie odpowiednio materialnie ustawiony, lub bedzie mial swoje idealy to z zalem wrocisz pod skrzydelka ukochanego faceta..............taka jest prawda, a wybor nalezy do Ciebie:)

O rany co za ludzie, wszystko wam sie z sexem kojarzy? Chcę rozmawiać m.in. o moim zwiazku, dlatego z facetem. Po drugie dlatego z facetem, ze na kobietach sie zawiodłam:-) Ostatnio do znajomej napisał obcy facet, miał problem i ja namierzył, bo cos sie wypowiadała w temacie.Nie wiem o co chodziło, ale ponoć problem wielki, i co on tez kochanki szukał???

Spieprzaj z tymi wróżbami oszustko.

od gadania sie zaczyna, pozniej sie zafascynujesz ta osoba, i bedziesz miala watpliwosci czy faktycznie w dobrym zwiazku jestes, a pozniej zaczniesz analizowac cechy faceta z ktorym jestes, a cechy wirtualnego "kolegi" i okaze sie ze wirtualny "kolega" bylby lepszy, oczywiscie jesli wirtualny "kolega" nie bedzie odpowiednio materialnie ustawiony, lub bedzie mial swoje idealy to z zalem wrocisz pod skrzydelka ukochanego faceta..............taka jest prawda, a wybor nalezy do Ciebie. --- często, aż nazbyt często taki jest właśnie scenariusz. :)

mozesz napisac do anieli :D

Wiesz coś na ten temat?Ja nie mam internetowych znajomosci, kiedyś miałam koleżanke, ale juz od dawna nie mamy kontaktu. Pomyślałam poprostu, ze komus obcemu powiem to, czego nie moge powiedzieć komus znajomemu, bo będzie mi wszystko jedno co sobie o mnie pomyśli.

Do Anieli sam sobie pisz, jak wierzysz w takie cuda ;-d