Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moniquid

Teściówka doprowadza mnie do szewskiej pasji!!!!!!

Polecane posty

Mąż jest zameldowany u niej w domu jeszcze i zwrot podatku co rok przychodzi na jej adres i ona wszystkie pieniądze zabiera!!! Ma juz nasze pieniadze z kilku lat!!! I zawsze jak sie M.upomina, mówi, że nastepnym razem bo teraz nie ma!!! Poza tym cały czas pali przy naszym dziecku!!! Sama ma syna 7-letniego, niby w żartach nazywa go gamoniem, durniem, cały czas poszturchuje, bije w głowe, niby nie mocno, ale dzieciak nauczony jest agresji.Oczywiście w każdej ciąży paliła. Przeklina przy dzieciach.A poza tym tak się wpieprzała do chrzcin... Wybrala najdroższa knajpe, kazala jeszcze specjalne ciasto, dla jej znajomych kupic oryginalne, zamówione w lokalu, a sama nie przyniosła złamanego grosza, tylko jakas spraną maskotke dziecku. Napisałam od końca, ale w weekend byliśmy u niej i znowu musialam jej paskudne zachowanie obserwowac i taka jestem zła. Mąż przyznaje mi racje, ale ja też nie chce na jego matke najeżdżać, więc musiałam sie wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooo..........
twój mąż to sierota jakich mało!!!!!! żeby zwrot podatku do mamusi przychodził.Nie mozecie podać w skarbówce numeru konta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwrot podatku może przyjść zdaje się na konto, poza tym można zawsze pogadać z listonoszem, żeby awizo zostawił, bo mąż sobie nie życzy, żeby szanowna mamusia odbierała jego kasę. To jest niezgodne z prawem (bez upoważnienia) a chrzciny to przecież mogłaś urządzić tam, gdzie ty chciałąś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooo..........
sami pozawalacie na cos takiego.Wystarczy uciać kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obydwoje jestescie jacys
dziwni, ze tak powiem. Bez sensu tu sie zalisz zamiast: zlozyc w Skarbowce papiera z numerem konta (juz kilka lat na to mieliscie). A tego chrztu w ogole nie ozumiem. Ty placisz, to Ty zalatwiasz knajpe i szczegoly. Ja w ogole nie widze sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie takie proste. Zawsze jest sprzeczka, jak mamy jechać do rodziny męża. Mieszkamy dość blisko i nie da sie urwać kontaktu. I tak przeszli samych siebie (teściowa i teść) jak mieliśmy wypadek samochodowy. Nie mielismy jak dostać sie do domu, dzwonimy do nich, a oni stwierdzili, ze nie przyjadą po nas, bo remontują kuchnie!!! A my z małym dzieckiem, szukaliśmy autobusu, jeszcze z bagazami, auto na lawecie odstawione do warsztatu, na szczęście znajomy po nas przyjechał, urwał sie z pracy, bo przecież teść miał w sobote ważniejsze zajęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obydwoje jestescie jacys no wiadomo, ze załatwiłam w końcu tak, jak chciałam, ale ona oczywiście siedziala obrażona przez kilka godzin, ze nie załatwilismy tego ciasta dla jej znajomych, których nie było przeciez na chrzcinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooo..........
mnie najbardziejśmieszą te pieniadze.Dorośli ludzie sponsowrują mamuśke.Macie u niej jakiś dlug czy co?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee.........
no nie!!!!!!! To wy sami potrzebujecie jeszcze niani!!!!! i tak wam nic teściowie nie pomogli!!!! więc o co chodzi\ Macie swoją rodzinę!!!!??? To stańcie na wysokości zadania i patrzcie na siebie!!!!!!! A teściowie nich żyja własnym życiem!! Odwiedzac też mozecie ich, ale na własnych zasadach. Po ile macie lat??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Wiesz, to jest w dużej wasza wina, że na coś takiego pozwalacie. W sprawie chrzcin mogłaś krótko i dobitnie powiedzieć - my płacimy, my decydujemy, to nasze dziecko. Ja na twoim miejscu odwołałabym wszystko, co teściowa załatwiła i czego żądała- ma tupet, bo się nie dołożyła, a dyktowała warunki. Jaki dorosły człowiek by na to sobie pozwolił??? A ze skarbówką jest tak, jak dziewczyny napisały - wystarczy wskazać numer konta, bądź podpisać, że zwrot odbierze się osobiście w kasie urzędu. Nie wiem gdzie problem. Skoro teściowa ma skłonności złodziejskie i nic sobie z tego nie robi grając wam na nosie, to jej to ułatwiacie takim marazmem i brakiem asertywności. Niech ona sobie klnie i pali przy swoim dziecku - i tak nie zwrócicie jej uwagi, zawsze może powiedzieć, że to jej sprawa i jej życie. Ale to, jak pozwalacie decydować jej o waszym życiu, to przesada, wy swojego prywatnego nie macie na swoje własne życzenie. Jak nie załatwicie sprawy z urzędem, to w tym roku ona znów sobie weźmie wasze pieniążki - ale to już będzie wasza wina i nie ma co się potem skarżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszokowana kobieta
Bez złośliwych komentarzy? No błagam Cie kobieto aż się same cisną. Po pierwsze wystarczy pojechać do Urzędu Skarbowego i podać nr konta. To że Twój maż jeszcze tego nie zrobił o czymś świadczy... Po drugie sprawa chrzcin, pozwoliłaś sobie wejść na głowę i się żalisz? Ty organizowałaś chrzciny i Ty miałaś wybierać lokal, a nie twoja teściowa. Zgodziłaś się na to to do kogo masz teraz pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111
nie wierzę!!! nie wierze w to,że dorośli ludzie(czyli Wy) pozwalają sobie na to,zeby ktos w taki sposób decydował o ich życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz ,ale sama się prosisz o złośliwe komentarze. Jesteście dorośli, mieszkacie osobno, więc dlaczego jesteście zależni od rodziców? Na pewno macie własne konto, więc dlaczego do deklaracji podatkowej wpisujecie adres domowy teściowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee.........
Przepraszam!!!!!!!! To nie złośliwość. Czasem zastanawiam sie, dlaczego młodzi ludzie tak bardzo dają się uzależniać od rodziców. Jesteście dorośli, macie potomstwo!! Ok! wiem, z rodziną trzeba i należy żyć w zgodzie. Jaknajbardziej! Po to są by się wzajemnie wspierać! Nie wolno jednak pozwolić sobie wejść na głowę. Piszę tak dlatego (być może) ze zawsze musiałam sobie radzić sama i jeszcze dbać o ojca. Miałam jeszcze ( oprócz swoej córki) Przybraną dziewczynkę- nie było łatwo, kasy też brakowało! Uzależnienie doprowadza do tego, że sami ze soba się kłócicie!! No, żeby nie przyjechać do własnych dzieciaków po wypadku!! - to oczymś świadczy i powinno dać wam do myślenia!! Nic nie jest ważniejsze od zdrowia i życia.......... a wymówka na kuchnię to chyba żart!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccccccccccccc
Z US trochę daliście ciała. Bo po pierwsze tak jak mówią przedmówcy można zaktualizować dane i podać nr konta, ewentualnie podać inny adres. Z resztą rozlicza się zgodnie z adresem zamieszkania a nie zameldowania. Inna sprawa że jest bezczelna ta teściowa. Ja bym nie podarowała. Kiedyś zwrot podatku przyszedł na mój stary adres (US nie jest zbyt dokładny w aktualizacji danych) gdzie mieszka moja babka - nawet nie przyznała się że przyszły jakieś pieniądze, nie duże ale zawsze. Do dziś się nie lubimy na śmierć i życie. O decydowaniu gdzie, co i jak macie robić (choćby te chrzciny) to już inna sprawa. Nie ma co się wykłócać, obrażać, normalnie porozmawiać - droga mamo pozwól że my będziemy decydować o sprawach ważnych dla nas, a jeśli masz coś do zasugerowania, dziękujemy, weźmiemy pod uwagę Twoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham bardzo swoich rodziców i chciałam również dobrze żyć z teściami, ale teraz widzę, że nie da rady!!! Byłam zszokowana, że teść nawet nie zapytał o nasze zdrowie, a kuchnia jest dla niego ważniejsza!!! Tak bardzo mnie to boli, a jeszcze mój mąż jedzie do domu i zapieprza jak dziki osioł, przekopuje ogródek, coś naprawia. Daja mu tyle roboty, żeby chyba nadrobił te wszystkie dni, przez które nie było go w domu. Jestem taka zła!!!!!! i smutna też...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _hello
w Urzędzie Skarbowym bierzesz druk NIP 3 zaznaczasz kwadracik: aktualizacja danych i podajesz nr konta, pamiętaj tylko że jeśli zmienisz bank też musisz powiadomić US poprzez druk NIP 3, stosuje się go też przy zmianie adresu zameldowania, czy danych osobowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee.........
Z rodzicom trzeba pomóc, ale nie wolno dać sobie wejść na głowę!!!!!!!!!!! Zadajcie sobie pytanie?! Z kim wzieliście ślub?! Z rodzicami?! Przecież macie po 30 lat i nie macie własnego zdania!!! Tak chcecie , życ do końca swoich dni?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _hello
nie ma za co, lecz sama widzisz że za brak wiedzy się płaci, cóż człowiek całe życie się uczy... na błędach :) wyślij męża do Urzędu Skarbowego niech weźmie druk NIP3 i na miejscu wypełni, wpisze dane osobowe, zaznaczy że je aktualizuje, poda nr konta i sprawdzi czy dobrze wpisał!, może podać nr swojego tel komórkowego do kontaktu, podpisze się i złoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adela z rodera
to może wolisz moją teściową ? jest moherem, w domu w każdym pokoju gra radio maryja.Teściowa ciągle odmawia różaniec, jest agresywna jeśli chodzi o politykę i mówi jak się wkurzy na kogoś że jest komuchem. Nienawidzi żydów, komuchów i masonów.Codziennie chodzi do kościoła a ze wzg na brzydką pogodę mój mąż ją wozi i przywozi autem.Robi jej zakupy w supermarkecie, ona oddaje pieniądze częściowo.Mąż codziennie ją odwiedza i teściowa go pyta - "czemu nie byliście w kościele, komuchami jesteście ?" albo "poszliście na dyskoteke ? przecież tam pełno hemoseksualistów" Teściowa jest niewykształcona i bardzo ograniczona. Niestety nie potrafię z taką osobą rozmawiać :-( O czym mam z nią rozmawiać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie rozumiem co znaczy :\"następnym razem bo teraz nie ma\". Przecież to WASZE pieniądze i Ona ma obowiązek je oddać. Inaczej jest to kradzież. W ogóle jakim prawem je ruszała? Idz do mniej dzień po jej/teścia wypłacie i zaządaj zwrotu. Powie: \"nie mam\". Powołaj się na wypłatę. Powiedz, że MUSISZ mieć te pieniądze bo nie masz na szczepionkę dla dziecka i koniec. A jak się zacznie wykręcać zażądaj konkretnej daty zwrotu. I nękaj ją aż odda. Do zarzygania, dzwoń, pytaj, upominaj się. Narazie czuje się bezkarnie bo się NIE UPOMINACIE i \"pożyczka\" idzie na wieczne oddanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .mlmklm
no właśnie jak nie ma jak wzieła? przeciez listonosz jej dał to co? moze tak ja troche upokorz "to mamusia nie swoje pieniadze wydaje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewangelia Ja mialabym ją nękać? mąż już sie obraził, że mu powiedzialam, żeby poszedł do US i powiedzial matce,aby oddala pieniądze!!!A co by zrobił, jakbym jeszcze zaczęła ją nekać. Chyba by mnie zabił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ysamin
adela sama widzisz że relacje mama-synek różnią się od relacji matka-córka, dla mamusi synuniek zawsze bedzie jej oczkiem w głowie nawet jak jest juz dorosły. Rozumiem że nie jesteś w stanie codziennie słuchać radyja i chodzić do kościoła, ostatecznie mogłabyś już dawno powiedzieć teściowej że tak naprawdę to jesteś Żydówką, komuchem i lubisz homoseksualistów. Teściowej już raczej nie zmienisz, odnalazła swoją drogę, ma ojca dyrektora, do ciebie nalezy decyzja jak często się będziecie widywały. Jeśli podczas wizyty zacznie cię tak wkurzać że nie będziesz mogła wytrzymać np jej wywodów politycznych, po prostu powiedz jej z spokojnie z najmilszym uśmiechem: tak, ma mamusia absolutną rację ... i patrz na jej minę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli mąż
nie widzi problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, to masz problem. Ja myślałam, że Ty i mąż tworzycie wspólny front. I, że jemu również zależy na odzyskaniu piniędzy. A skoro uważa, że matka może je sobie po prostu przywłaszczyć to zonk. Ile tego podatku? 1000 - 2000 PLN? O ile prowadzicie WSPÓLNE finanse to poinformuj go, że bierzesz z budżetu domowego dokładnie taką samą kwotę ile wnosi zwrot podoatku. Jak zapyta: "na co"? Odpowiedz, że chcesz podarować SWOIM rodzicom... żeby było sprawiediwie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _tulipan
oj to skoro mąż jest za mamusią to zdajesz sobie sprawę że ona nie odda tych pieniędzy, mozna sie domyślać że twój mąż nie wyobraża sobie stanowczego wyegzekwowania kasy od mamuni. Rozumiem cię że nie chcesz jej nękać żadaniami bo wiesz że i tak będziesz miała opinię tej niedobrej żony jej kochanego syna, mówiłaś już mężowi że można iść do US i wskazać żeby zwrot był na konto? złożyliście już PIT?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×