Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alina83

trzymam ciążę w tajemnicy

Polecane posty

Gość alina83

to jest prawdopodobnie 5-6 tydzien ale boje się powiedzieć rodzinie o tym, zeby nie zapeszyć, niby zabobon ale dmucham na zimne. Kiedy wy sie pochwaliłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamie i mężowi powiedziałam w około 6 tygodniu. Siostrze powiedziałam w około 14 tygodniu. Dalszej rodzinie i teściom około 22 tygodnia. Aktualnie jestem w 27 tygodniu i już wszyscy wiedzą co będzie. Skróciłam sobie czas pytań, gadań itp. Bo sama zauważysz, że w ciąży to w większości tylko o tym gadają, a ja już jedną ciążę mam za sobą i nie mam ochoty słuchać znowu. Chociaż i tak teściowa itp. gadają, a to o porodzie, a to o czymś innym mimo, że 3 lata temu to samo słyszałam. A tak tylko 3 miesiące i nie będzie o czym gadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia mi
też tak zrobiłam, mężowi powiedziałam w 6 tygodniu a rodzicom w 8 tc. W pracy wie tylko szefowa bo dałam l-4 ale poprosiłam by nikomu nic nie mówiła, więc koleżanki nie gadają. innym koleżankom nie z pracy tylko takim bliższym powiedziałam w 20 tygodniu tak samo dalszej rodzinie, ciotkom, kuzynkom. I bardzo dobrzez zrobiłam. mama spokój. A tak to już w 10 tygodniu miałabym nalot koleżanek z pracy, telefony i takie tam a ja mam wypoczywać i wiele polegiwać, w domu nic nie robię, zakupy sprzatanie robi mąż więc w takich warunkach ciężko przymować gości. I też mniej sie nasłucham o porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż wiedział od razu po teście ciążowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż od razu wiedział, mama sama się zorientowała widząc jak 20 razy dziennie wymiotuję, więc wiedziała gdzieś od 7-8 tyg. siostra ok 10 tc. teściowie 15 tc. no i wieść się powoli zaczyna rozchodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolezankom od razu, kochankowi w 18 tc, tak sie ucieszyl ze uciekl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mówiłam od razu, nie mam nic przeciwko gadaniu o ciąży i dzieciach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obraził się maz na was ze dopiero w 6 tygodniu dowiedział sie o ciazy? Bo mniemam iż wy wiedzialyscie wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha bo pewnie o ciazy dowiadziec sie mozna jeszcze przed poczeciem. test robi sie w dniu albo dzien po przewidywanym okresie, niektore kobiety czekaja dluzej (jak np. ja) bo maja nieregualrne cykle. I to wlasnie wychodzi 5 - 6 tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż wiedział od razu, mama też. Teściowie też się szybko dowiedzieli, bo trafiłam do szpitala na podtrzymanie. W drugiej ciąży wiedział tylko mąż i na poczatku 6 Tc niestety poroniłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ciaze ukrywalam do narodzin dziecka.No maz oczywiscie wiedzial, nikt wiecej z rodziny nie mial pojecia nawet o ciazy,ale ja mieszkam za granica wiec na brzuch nikt mi nie patrzyl,zebyscie widzialy zdziwienie dziadkow jak sie dowiedzieli ze wnuka maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie w dniu spodziewanej miesiączki czyli jest sie wtedy w 2 tygodniu a wg ostatniej miesiączki w 4tc wiec pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chlopakowi powiedzialam w 5tc jak sie dowiedzialam i potwierdzilam u lekarza, siostra wiedziala od 7tc a mama, babcia itp po 9tc o trafilam do szpitala i niestety pech byl taki ze lezala rowniez tam najwieksza plotkara w moim malym miasteczku. Wiec niestety tez troche ludzi z zewnatrz sie dowiedzialo. Nawet sama rodzinie nie moglam powiedziec bo ta stara papla wygadala. Z rodzina od strony taty (z dziadkiem) nie mam za bardzo kontaktu bo dalej od siebie mieszkamy a nie chcialam mu mowic o prawnuczku przez tel i niestety tak sie zlozylo ze bedziemy sie widziec w swieta dopiero a to juz 33 tc bedzie wiec juz prawie koniec ale mam nadzieje ze mi wybaczy ze chcialam osobiscie mu powiedziec :) a co do plci to powiedzialam mamie i akurat ciotka do nas przyszla i slyszala i tak sie roznioslo po rodzinie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężowi,mamie i teściom po zrobieniu testu ciążowego, reszcie rodziny w 3 miesiącu,znajomym na koniec 4 miesiąca,a córce,że będzie miała rodzeństwo w 5 miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozyczka251990
Jestem w 29mc ciąży. Mój luby nic nie wie i nie chce mu mówić bo rodzina zrobiła mu pranie mózgu, a mi nerwów z debilami szkoda mimo, że chłopak normalny, ale tamtych się boi :D Mam 25 lat więc zgodnie ze "słowną" umową przyszłego teścia o 7 lat za wcześnie zaszłam haha :D Tak. Smutno mi, ale tak jak kilka lat temu zapowiedziałam tak mam zamiar to utrzymać. Teście nie będą wiedzieć o wnuczce przed moim 32 rokiem życia, a mój luby nie będzie nawet wiedział że ma córkę do momentu przyjazdu. Tak. Związek na odległość + katoliccy rodzice to zło wcielone i cierń w związku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
M wiedział od razu, reszta rodziny dowiedziała się w 15 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozyczka251990 dziś Jestem w 29mc ciąży. x czy to pisze słonica? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż wiedział odrazu w 14 tyg powiedzieliśmy rodzicom . Potem dowiedzieli sie znajomi (kolo 16-17 ) tyg . A najlepsze jest to ze w rodzinnej miejscowości największe pierdusnice dowiedzialy sie dopiero w 30 tyg :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×