Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kobietka8989

W oczekiwaniu na wynik amniopunkcji

Polecane posty

Zapraszam wszystkich którzy mogą dodać mi sił opowiadając o swoich przypadkach. Mam 25 lat ryzyko trisomii 21 po usg 1:21 natomiast po tescie papp-a 1:4 przezierność karku 3,90 kość nosowa -brak/ hypoplastyczna drobne markery: wodonercze Lekarz od usg stwierdził , ze raczej nic nie da sie juz zrobic i ze wynik po amnio sie potwierdzi... Nie znalazlam na forum podobnego przypadku, a przede mną 3 tygodnie horroru :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co dalej, co mówi lekarz.Strasznie trudna sytuacja, ale trzymaj się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj przed amnio genetyk stwierdzil, ze nie warto tracic nadziei, nic wiecej nie uslyszałam... ale najgorsze jest to, ze nie widziałam zeby ktos na forum z podobnym przypadkiem urodzil zdrowe dziecko... tylko kontakt z kobietami które przeszły przez to, co ja ...może pomoc mi przezyc te 3 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zrobisz jeżeli się potwierdzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co robiłaś Pappa, skoro wynik z usg był tak tragiczny że i tak kwalifikuje do amniopunkcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie nie przyjmuje tego do wiadomosci, wiem ze jesli sie poddam , to moge zaszkodzic dziecku. obiecałam sobie ze bede wierzyc i walczyc do poki starczy sił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w papp-a w ogole lekarz wpisal glupoty, nawet złą wagę... nie wiem skad to wział. To moja pierwsza ciąża wiec nie znam sie za bardzo i zaufałam lekarzowi-skoro stwierdzil ze trzeba, to musiałam to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i nie poddawaj się, za wcześnie na składanie broni. Nie myśł za dużo, nie morduj się psychicznie, wiem,zeł atwo się gada, ale nie masz innej opcji. Jak to mówią, dopóki walczysz jesteś zwyciezcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trisomia 21 nie jest śmiertelna. Jeżeli serce jest zdrowe, to możesz urodzić zdrowe dziecko tyle że z wadą genetyczną. Pytanie czy chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Papa żaden błąd nic się nie stało, to tylko detal w tym wszystkim, nie zwracaj na to żadnej uwagi, bo jest bez znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z gościem z 23:48. Jeśli przy ZD nie ma wad serca to dziecko może urodzić się "zdrowe". Wiem, że to pewnie marne pocieszenia ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz przestawić sobie w glowie, czy chcesz mieć dziecko z ZD czy absolutnie nie.ZD trudny temat, ale bardzo indywidualny. To dalje Twoje dziecko, nic tego nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli bede miala pewnosc, ze dzieciątko nie bedzie cierpiało to urodze i wychowam... bo wiem, ze nie byłabym w stanie zrobić mu krzywdy i życ z faktem, ze zrobiłam cos takiego. Kazdy ma szanse na normalne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ja miałam urodzić "martwe lub w najlepszym wypadku upośledzone" dziecko ( słowa lekarki po usg przepływowym w 34 tygodniu ciąży). Urodziłam 10 dni później zdrową córkę ( co prawda z hipotrofią ale zdrową).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i po temacie, co będzie to będzie, ale przecież dasz szansę Dziecku, więc śpijcie już razem spokojnie, po co Wam te nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jednak bym nie powiedziała, że to takie łatwe. ZD może wiązać się z wieloma wadami, z których wiele może wyjść dopiero po urodzeniu. Trzeba się przygotować, że w razie czego czeka nas wiele "atrakcji" po urodzeniu, nawet operacje serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TaWredna palilas podczas ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie paliłam, nie piłam ( nie piję wcale), odżywiałam się racjonalnie, prowadziłam zdrowy tryb życia. A jednak córka miała hipotrofię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak sie teraz rozwija? Trzymam kciuki i za Ciebie wredna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedługo będzie miała 2 lata, rozwija i rozwijała się prawidłowo ( według pediatry nawet ponad wiek), żadnych problemów neurologicznych, kardiologicznych. Jest alergikiem i astmatykiem ( ale to raczej tak rodzinnie, syn również). Dziekuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też miałam amnio, choć wyniki nie tak tragiczne. Ale ja byłam pewna, że jak się potwierdzi którakolwiek trisomia to ciążę usunę. Z perspektywy czasu jednak teraz nie byłabym taka pewna, jak patrzę na mojego zdrowego syna i na to, że przecież kochałabym go tak samo, gdyby był na cokolwiek chory lub miał wadę. Miłość i bycie matką to trudny sprawdzian z człowieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobną sytuacje do Twojej ale ryzyka znacznie większe!Dziś synek ma 20 mc i jest nad-przeciętnie uzdolniony:) robi rzeczy 2,5 latka jeśli chodzi o intelekt.Głowa do góry i nie trać wiary w to, że będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałaś wyższe ryzyko niż 1:4??? I to znacznie wyższe? Jakim cudem? Ile ono wynosiło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dynamiczna123
kobietko8989 a jak znosi sytuacje Twoj maz? Co mowi? Bardzo Wam wspolczuje, co tu wiecej pisac.. Sama mam usg genetyczne za dwa tygodnie i bardzo sie boje, mam tyle lat co Ty i to tez moje pierwsze dziecko. Zycze Ci duzo siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dynamiczna123 oboje znosimy to bardzo cięzko. Tak cieszyliśmy się, ze bez problemu udalo sie zajść w ciąze. Oboje marzyliśmy o zdrowym dzieciątku i nie zdawalismy sobie sprawy, ze spotka nas w zyciu taka sytuacja :( to naprawde przykre. Teraz prosze Boga zeby tylko dał mi szanse urodzić 1 zdrowe dziecko i na pewno po tym co przechodze, nie zdecyduje sie na wiecej. W rodzinie wszyscy zdrowi u mnie jak i u partnera.Staram się wierzyć i póki co jestem silna ale najgorszym bólem byłoby sie rozczarowac w dniu wyników ;( nie wiem co bedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dynamiczna123
Nie chce wyobrazac sobie przez co przechodzicie, zycze zeby to wszystko bylo pomylka i zebyscie byli szczesliwa rodzina ze zdrowym malenstwem. Bede tu zagladac. Wierz, ze wszystko bedzie dobrze. Jeszcze tyle czasu musisz czekac :( W ktorym jestes tygodniu ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×