w tv było że kobiety się nie badają zadzwoniłam i na nfz jestem za młoda

bo np. cytologia od 25 roku zycia jest raz na 3 lata. mammografia? powyzej 50. usg piersi nikt mi nigdy nie proponował mam 22lata, od niedawna dopiero współzyję ze stałym partnere,jasne, że pewnie nic się nie dzieje. ale jak ma ludziom wejść w krew profilaktyka jak mają czekać do 30-40? zresztą rożne sa przypadki, fundusze są niewykorzystane, ale młodsza osoba nie może pójść... a co z ludźmi ktorzy nie mają pieniędzy na prywatne badania ale wolą własnie koło 20 sprawdzić i potem za kilka lat powtórzyć badania. nigdy się nie wie czy nie jest się w tym maleńkim ulamku % co wcześniej choruje prywatnie to chyba az głupio mi będzie iść bo też będzie że za młoda :O

i znalazłam kilka przypadków gdy dziewczyny były "za mlode na badania"

Słuchaj, reklamy społeczne w tv to tylko forsa dla firmy córeczki czy innej związanej żeby dobrze mogła żyć, a oni prowadzą program "narodowej eutanazji". Ludność od początku XX wieku zwiększyła swoją liczbę ze 3 krotnie, trochę trzeba wybić żeby zrobić miejsce dla uprzywilejowanych z różnych stajni, np u nas tuska. Nikomu nie zależy na leczeniu, zwłaszcza naprawdę chorych, do których będzie się dokładać. Systemy leczenia w wielu krajach ledwo zipią, bo nowoczesne metody, nieznane jeszcze 30 lat temu są horrendalnie drogie i mogą być dostępne tylko dla wybranych, nie dla wszystkich, szaraków, hołoty. Dlatego też szaraczki żebrzą po kurierach i facebooku o datki bo ich w tej cudownej polsce, z "darmowym" leczeniem nikt nie chce leczyć jak tylko starodawnymi metodami. Nowoczesne metody "za zgodą NFZ" mają tylko wybrani przy żłobie. A te akcje z mamografiami i cytologiami to jeszcze taka dodatkowa tresura, jakby ktoś nie wiedział że można. Ale i tak jak widać odejdzie z kwitkiem.

idąc prywatnie możesz sobie zażyczyć każdego badania tzn takiego, który jest nieinwazyjny czyli na pewno USG piersi czy cytologii w kraju gdzie brakuje kasy na wszystko a służba zdrowia jest w rozsypce nie dziwi, że są limity i młodym osobą odmawia się niektórych badań tak samo jak ludziom starym odmawia się leczenia nowoczesnymi lekami i są inne procedury przy ich leczeniu panuje zasada - masz pieniądze, sama zadbaj o swoje zdrowie nie masz - umrzesz szybciej

przepraszam za błąd .. powinno być młodym osobom :-P

tylko chodzi np. o to, że SA PIENIĄDZE na te badania a większośc kobiet z nich nie korzysta. podobnie jak sa pieniądze na staże 50+ a wiecznie bezrobotnym się nie chce pracować. ja na dziennych stazu nie mogę wziąć, a przejście na wieczorowe sprawi, ze miesięczna rata za studia będzie większa niż te 600zł oczywiście że sobie za to zapłacę, po prostu szlag mnie trafia że jest pewnie sporo osób które nie ma takiej możliwości i pieprzone składki płacą

ech, i jak zwykle lepsze sa tematy czy mam ładne cycki albo jak bardzo nie lubię mojej teściowej.

A ty byłaś autorko kiedyś w ogóle u ginekologa? To lekarz decyduje o badaniu. Programy profilaktyczne to takie zjawisko równoległe, jak ktoś już napisał, służące do wyciągania kasy z systemu na prywatne konta. Idź do lekarza po prostu, zbadaj się, przy okazji lekarz pobierze materiał do badania.