Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

walka z chrapaniem męża, czy któraś wygrała?

Polecane posty

Gość gość

zawsze wkładałam sobie stopery do uszu i było ok. ale niedawno urodziłam dziecko i muszę słyszeć co się w nocy dzieje. córka śpi w swoim pokoju, w swoim łóżeczku. w jej pokoju jest też łóżko dla mnie. początkowo myślałam, że będę spać u niej parę miesięcy i potem wrócę do męża, ale cholera nie da się. on tak chrapie, że się wykończę. dość często muszę wstawać do córki i przyznam, jestem zmęczona. ale gdym miała bez stoperów spać z mężem była bym wykończona totalnie. przeszedł już operację przegrody ale za przeproszeniem gówno to dało. czytałam już i jakichś urządzeniach które się wkłada na noc, czytałam o badaniach, o operacjach podniebienia, ale to wszystko kosztuje. chcieli byśmy w końcu razem zacząć spać, więc zdecydowaliśmy się że wydamy na to trochę kasy, tylko pytanie na co? jak metoda jest skuteczna? nie stać nas na wydanie 3 tyś. za coś co nie przyniesie efektu. wiecie coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ale musisz go wywalić na zbity pysk z łoża małżeńskiego bo nie zaśniesz i nabawisz się depresji wiem co czujesz mój ojciec też chrapie śpi sam w pokoju ale jak byliśmy na wakacjach matka go wygoniła z łóżka do łazienki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa takie zegarki zwbudowanym mikrofonem wylapuje dzwiek i delikatnie go kopie pradem na tyle zeby zmienilpozycje spania ale sie nie obudzil ina opcja to klebel w morde ewentualnie skarpete najlepiej taka tygodniowa przpocona slyszalemjeszczeo klamerce do do prani ale w to nie wierze...golnie to bedzie ciezko mam znajomych malzenstwo staz 40lat spalem raz u nich w pokoju goscinnym i slyszalem jak jej maz chrapal przez scianee masakra a ona w pewnym momencie mowi" mietek k...a zamknij sie bo cie zabije ! "hehe babeczka 60lat wiec moze byc ciezko ona sie dalej nie rpzyzwyczaila po 40 latach wiez rozwaz opcje rzucenia go moze a z zegarkiem to na serio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a coś tak się uparła aby spać z chrapiącym mężem? na seks możecie się umawiać a potem wracasz do łóżka w pokoju córki, inaczej nerwica i depresja gwarantowana potrzebujesz się wysypiać bo masz być sprawna w czasie dnia, opiekujesz się przecież małym dzieckiem wrócisz do wspólnej sypialni jak dziecko będzie przesypiać całe noce a Ty będziesz mogła zatykać uszy stoperami czy słuchawkami z muzyką na chrapanie nie ma nic skutecznego, Twój mąż będzie już tak zawsze, przykre ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę??? czyli te wszystkie terapie są nic nie warte??? dlaczego tak mi zależy? lubię się do niego przytulać bardzo, czasem zarzucić na niego nogę, a gdy się budzi poczuć pocałunek w szyję i jego rękę na moim biodrze. trochę za tym tęsknię, ehhh... tak sobie myślę, może pójdę jeszcze do internisty, może on mi cos poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauważ czy chrapie jak śpi na boku, czy tylko na plecach ja mojego szturcham w żebra żeby się przekręcił na bok i przestaje chrapać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapiszę sobie temat w ulubionych jestem bardzo ciekawa co powie Ci internista i jak sobie radzisz z chrapiącym mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszlam tu z ciekawosci bo w naszym zwiazku to niestety ja chrapie. Moj maz mnie szturcha, wtedy sie przewracam na bok i jest lepiej, przynajmniej do czasu kiedy znow sie przekrece na plecy niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.59 mój mąż jest wyjątkowy, chrapie i na plecach i na boku, a jak się postara to potrafi nawet leżąc na brzuchu:) xxx muszę coś z tym zrobić. przy córce zdarza się że wstaje do niej nawet kilkadziesiąt razy w nocy (tak jak teraz bo ząbkuje), dlatego w weekendy, gdy mąż ma wolne on z nią śpi bym ja się mogła zregenerować. a córką w brew pozorom śpi z każdym kolejnym miesiącem coraz płycej. kiedyś to można było przy niej armatę wystrzelić i by się nie obudziła, a teraz ma 9 miechów i kiedy śpi to mówimy szeptem albo w ogóle, chodzimy na palcach, bez kapci :) itd, więc obawiam się że jej męża chrapanie też może przeszkadzać. 22.06 służę swoją wiedzą jak już takową nabędę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to masz przesrane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój partner chrapnie niezależnie w jakiej pozycji śpi. Momentami się zastanawiam czy się nie udusi poduszką .Co najgorsze, że nawet jak się go stuknie łokciem to nie reaguje śpi jak zabity. Czytałam, że są salony, gabinety itp gdzie specjaliści zajmują się tego problemem leczenia chrapania. http://www.beauty.com.pl/pl/leczenie-chrapania wiecie coś więcej o laserowym leczeniu chrapania? Któraś z Was wysyłała na takie zabiegi swoich partnerów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj maz ma niski poziom testosteronu,bierze tabletki i mniej chrapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 2014.10.22 , na chrapanie ma wpływ nie tylko krzywa przegroda nosowa, ale także np. wspomniane przez Ciebie podniebienie. Aby stwierdzić, w czym tkwi problem, mąż musi zgłosić się do laryngologa, który przeprowadzi odpowiednie badania i będzie mógł zlokalizować miejsce zwężenia dróg oddechowych oraz podjąć odpowiednie kroki leczenia. Korekta przegrody nosa to tylko jeden z możliwych zabiegów. Stosowane metody leczenia chrapania to również: plastyka podniebienia, języczka i gardła, usunięcie migdałków podniebiennych, plastyka przerośniętych małżowin nosowych oraz metoda Pillar polegająca na wszczepieniu implantu, usztywniającego podniebienie miękkie. Zabiegi są dziś wykonywane stosunkowo mało inwazyjnie. Pewnie będzie Ci Trudno zabrać męża do lekarza, ale powinien zrozumieć, że jego choroba nie powinna Was rozdzielać. Pozdrawiam Małgorzata Piekarska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko boska... ile "drobnych modyfikacji" :o i chłop pocięty na amen:X polecam najpierw spróbować czegoś mniej inwazyjnego...czyli suplementacji http://www.croc.link/4Vr , od 3 tygodni mam święty spokój z mężem.. przy próbie zamknięcia strony kieruje na ukrytą promocję i można go kupić już za 99zł, ale nie wiem ile potrwa ta promocja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinien się udać do poradni bezdechu sennego, bo chrapanie często jest objawem obturacyjnej choroby płuc.Pytanie czy on w ciągu dnia jest zmęczony i najchętniej drzemałby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam łóżko wspólne, każdy ma osobny materac elektrycznie sterowany. Jak mój chrapie to podnoszę jego do pozycji prawie siedządzącej i to pomaga. Jemu jedno jak śpi ja się wysypiam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×