Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Strokotka

Wasza najgorsza lub najbardziej przypalowa randka, za granicami Polski oczywisc

Polecane posty

Gość Strokotka

Duzo tu ostatnio tematow o wyzszosci innych nacji nad Polakami oraz porownywania mezczyzn z roznych krajow. To moze opiszmy swoje najgorsze lub najsmieszniejsze randki z takimi osobikami, nie wazne czy Polak czy koles z inego kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, no wiec raz umowilam sie z jednym kolesiem w kawiarni w parku.park nad rzeka, do tego prowadzil most.On zadzwonil ze jest po drugiej stronie mostu i wlasnie rusza w strone parku i ze "b. latwo go zauwazyc juz z daleka.rzeczywiscie, zolta zarowe widzialam z duzej odleglosci.Przyszedl prosto z pracy w neonowym zoltym kombinezonie, na szczescie umiarkowanie ufajdanym.A jaki z niego przystojniak!Lysy, dluga broda, kolczyki i tatuaze.Na jednej rece imiona wszystkich 3 synow, z ktorych najstraszy byl licealna wpadka.Nie powiem jaki kraj , tyle tylko ze mezczyzni stad uwazani sa za najprzystojniejszych, najkulturalniejszych i najspokojniejszych w europie, wiec jak powiem to bedzie zlewa ze taki sie przytrafil wlasnie tam jak na ironie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznałam Polaka na Naszej Klasie, w miare fajny, choc mało wykształcony, ja po studiach. Dosc dobrze wygladal na zdjeciach, ja sie uwazam za przecietna. Spotkalismy. To byla tragedia. Facet mi mowi "wiesz, musze ci sie do czegos przyznac, jestem szczerbaty". O rany nawet jednego zeba nie mial z przodu, seplenil jak mowil, wiałam do domu pod pretekstem pozostawionej włączonej prostownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolezanka postanowila spiknac mnie ze swoim znajomym z pracy. jak to mowila jest bardzo w moim typie. Marcin z zawodu informatyk, umowil sie ze mna w kawiarni. Mialam go rozpoznac po"szalonej fryzurze i kwiatach w reku". Gdy zblizylam sie do owej kawiarni zobaczylam kolesia z dredami do pasa oraz doniczka. W doniczce byla paprotka, ktora wedle Marcina miala miec jakies magiczne wlasciwosci. Sam Marcin chyba sie tez opalil jakiegos magicznego zielska bo wygladal dosc niewyraznie, co chwile wybuchal smiechem bez powodu, urywal mu sie watek w konwersacji, itp. Jakas wrozka tez mu zawinela pieniadze z portfela bo jak doszlo do placenia to musialam pokryc caly rachunek bo on mial tylko jednego funta....Na koniec zaprosil mnie na satanistyczna msze, ktora mial sprawowac jego "ziomal z mieszkania"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powialo groza.te dredy i kwiatek w doniczce nawet cool ale cala reszta!koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja najgorsza randka była z gościem który na początku skrytykował moją pracę, wyśmiał zainteresowania (opisywałam to w innym wątku), ale to nie wszystko. Poszliśmy do pubu ma Tamizą. Przyszło do zamawiania drinów więc ustalamy co chcemy, on mówi że w sumie ząb go boli, jest na lekach i że on tylko wodę ale ja mam pić alko. Wziełam pepsi a ten mi opowiadział historię swoich wszystkich zębów, ile wyrwanych, ile zepsutych itp. Myślałam o tym jak uciec ale pomyślałam że chociaż pepsi wypiję. Po 5ciu minutach założył nogi na stół. Myślałam że padnę i zwróciłam mu uwagę, zdjął nogi ociągając się. Potem pol godziny narzekał że nienawidzi tego kraju, ogólnie narzekał i nie powiedział nic pozytywnego. Byłam w szoku że taki młody chłopak jest tak pusty i rozgoryczony. Potem zaczął mi planować następne tygodnie i wakacje (na które jak okazało się jadę z nim i nie zostalam zapytana o zdanie :D )Powiedziałam że jestem zmęczona i wyszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z 21:14 a jak mial na imie ten koles? Bo jak tak czytam to bylm z prawie identycznym burakiem na randce buhahaha Zero manier, wieczne narzekanie, nie pil alkoholu tylko poprosil o wode z kranu, a potem jak ja poszlam do toalety to musial mi ze szklanki podpic drinka bo polowe ubylo magicznie. O zebach na szczescie nie gadal, ale dowiedzialam sie o wszystkich chorobach w jego rodzinie, nawet o hemoroidach jego babci :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha nie no to jest nawet smieszne musze przyznac ja lubie rozmawiac o tym kim dziewczyna chciala byc w przyszlosci kiedy jeszcze byla dzieckiem wakacje marzen i takie d**erele mowie duzo dwuznacznych tekstow cos w stylu ze uwielbiam te paczki z dziurka sa takie slodkie ze jak je jem to ogarnia mnie rozkosz ;) czasami jak czuje ze dziewczyna jest spoko to mowie ze wyglada z***biscie i chetnie bym ja polizal :P zycze wam takiego rozmowcy od dziewczyn zawsze slysze ze super si ze mna rozmawia i znalazly bratnia dusze chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosia z ukkk
Pisalam wczesniej, ale moj wpis nie pojawil sie. Moja najgorsza randka byla z Polakiem. Na poczatku wydawalo mi sie ze jest osoba interesujaca i ogolnie zaradna zyciowo. Jednak okazalo sie inaczej... Na spotkanie mial zarezerwowany spacer i siedzenie na lawce, zaczal opowiadac o tym jak dlugo byl bezrobotny w Polsce i jak ciezko sie zyje w jego miescie ( mysle sobie kazdy ma jakies problemy, ale akurat to moglby zachowac dla siebie), zaczal przepraszac za to, ze sie jaka, najwidoczniej zestersowal sie naszym spotkaniem. Pozniej zaproponowalam zebysmy poszli do kawiarni, bo ile mozna spacerowac czy siedziec na lawce... Gdy kelnerka przyniosla cappucino zapytal mi sie czy teraz powinien to pomieszac ( mysle sobie... czy on nidgy w zyciu kawy nie pil??) Zaczal opowiadac o swoich rodzicach i rodzenstwie, ze powinnam ich poznac. Po tym wyznaniu ulotnilam sie... Na odchodne dal mi polska mleczna czekolade i dodal, ze na kwiaty bedzie jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z 16:57 jakbys mi takie zarty na pierwszej czy drugiej randce gadal to bym odrazu pomyslala, ze jestes jakims napalonym zbokiem maloletnim, ktory pewnie zaraz po naszym spotkaniu pojdzie i pojedzie na recznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralcia
W Stanach spotkalam sie z mezczyzna z Dubaju "na piwo". Spoznil sie 15 minut (pozniej wyjasnil " bo sie balem ze Bede musial czekac na Ciebie"), potem powiedzial ze w mieszkaniu ma duzo dobrego wina wiec nie musimy kupowac tutaj, potem dyskutowal z kelnerka czemu to piwo jest tu takie drogie a na koniec chcial zebym zaplacila caly doliczony podatek. Bardzo chcial przy tym zebym dla niego tam zostala i wyszla za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje spotkanie z Wlochem: zabral mnie do restauracji prowadzonej przez jego wujka, starego, oslinionego grzyba. Przez cala randke wujek tego Wlocha gapil mi sie w dekold jak podchodzil do naszego stolika zagadac a moja randka zagadywal non stop kelnerki, jedna nawet klepnal w tylek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja miala miejsce wczoraj. Jeden z mieszkancow domu w ktorym wynajmuje pokoj wodzil od paru tygodni za mna wzrokiem, prawil komplementy itp. Facet raczej nie w moim typie (taki podtatusialy z brzuszkiem), ale dosc sympatyczny sie wydawal wiec jak mnie wczoraj zaprosil na kolacje zgodzilam sie. Marcin (bo tak ma na imie) okazal sie totalna porazka i cebulakiem! Zabral mnie do...lokalnego kebaba, siedzielismy przy jakims brudnym plastikowym stole w otoczeniu pakistanczykow i innych bezowych w tych swoich pizamach. Jedzenie bylo okropne, moze 1/20 porcji zjadlam. Marcin zjadl sowje i moje bo powiedzial ze szkoda by takie wysmienite mieso sie zmarnowalo. Napil sie cala puszke coli a jak wyszlismy to beknal tak glosno, ze ludzie na przystanku sie obejrzeli! Zenada i wstyd! Najgorsze jest to, ze powiedzial pozostalym wspolokatorom, ze jest moim chlopakiem i wczoraj bylismy na z******tej kolacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przypał. Powiedz czemu poszlas na randkę z facetem ktory kompletnie cie nie krecil? Bo zapytał? Nie pomyslalas co bedzie jak cos nie wyjdzie ( a szanse byly na to ogromne bo facet nie w twoim typie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raz randkowalam z chlopakiem ktory potem byl moim podwładnym w pracy (tego nie wiedzielismy jak zaczelismy sie spotykac) i miałam stresa że bedzie to niekomfortowe. Po kilku randkach stwierdzilismy ze to nie to ale zostalismy przyjaciolmi. Musze przyznac, że to akurat mi sie udało bo nigdy nie wspomnielismy o naszych randkach a on był w pracy bardzo uczynny i w wielu rzeczach mnie wyreczał. Zero wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jakas desperatka, c**a ja swedzi wiec nawet na podtatusiowatych poleci byle ja wydymal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszlam z tym mezczyzna nie dlatego, ze jestem jakas desperatka i mnie ci... swedzi jak to sugeruje ktos. Poprostu myslalam, ze spedzimy milo wieczor, nawet nieraz nie wyjdzie nic z randki, ale ludzie pozostaja na przyjacielskiej stopie. Poza tym to, ze ktos nie pociaga swoim wygladem na poczatku moze nadrobic charakterem. Chyba tylko zdesperowani, niewyzyci mezczyzni patrza by znalezc blond chuda cycata babe a to czy fajna czy nie sie nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze nie obrazaj blond szczuplych dziewczyn bo niektore nic za to nie moga ze urodzily sie blond (tak jak ja np), chyba za bardzo generalizujesz i wrzucilas blondynki do kosza ze slodkimi pustymi idiotkami. Po drugie poszlas na ta randke tak bez wiekszych emocji czy oczekiwan...ok, ale widzialas z kim idziesz i wiedzialas ze to twoj wspolokator! Troche niekomfortowa sytuacja, ale na szczescie to bylo tylko spotkanie na kebaba, nie poszlas z nim do lozka, nie calowaliscie sie...zdementuj plotki i powiedz prawde: poszlismy na kebaba, na spotkanie przyjacielskie i rob dalej swoje. Kolesiowi powiedz ze nic z tego i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O takim wygladzie faceci sa najgorsi, bo maja duze ego, a mase kompleksow. Teraz bedzuesz miala przerabane, bo bedzie ci robil zlosliwisci, uszczypliwisci, moze tez doda przy okazji, ile to on na ciebie sie wykosztowal, a ty nawet mu d**y nie dalas, tylko wykorzystalas... Zrozumcie wreszcie jedno kobiety, jak mlody facet ma brzuszek to dno, potem jest tylko gorzej. Teraz nie majac zadnych obowiazkow poza praca i sie tak zapuszcza to potem tylko jest gorzej. To nie dosc, ze obtluszcziny to jeszcze len, a taki ma duze wyimaginowane wymagania i duze ego, ale w lustrze widzi supermana, wiec teraz jak sie z takim umowilas, to mysli, ze cie zaklepal, a ty powinnas byc szczesliwa, bo dostapilas zaszczytu jego obecnosci... Jak mozna sie tak zeszczmacic, zeby sie umawuac z zapuszczonym spaslakiem, za 10 lat to bedzie miec podwojny podbrudek i impotencje, za ktora bedzie oskarzal swoja partnerke, a nie to ze zre za duzo i wali konia po kryjomu przy p****lach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie chodzi o zapuszczonego typa bo teraz jest też typ mlodego faceta, nawet szczuplego i przystojnego ale mieszkajacego na pokoju od lat i nie majacego zadnych obowiazkow oprocz pracy. I tak zyje sobie sam, wydajac pieniadze na siebie (ew jakis procent do swojego kraju wysyla) a reszta na przyjemnosci. Spotkalam juz kilku takich i z jednym nawet mieszkalam. Koszmar. Facet mial pretensje o to ze ma po sobie sprzatac i prać. Krzywda mu sie dziala jak w dzien wolny chcialam gdzies wyjsc razem czy chociaz odkurzyc mieszkanie. On byl taaaaaki zmeczony. Życiem praktycznie bezstresowym. Tak sobie mysle ze takie typki nigdy nie dorosna, nawet nie potrafia wynajac mieszkania a co dopiero utrzymanie rodziny. No, ale byłam na dnie a teraz mierzę w normalnych co nie gadaja duzo a coś konkretnego robia. Dość oderwanych od rzeczywistosci bajkopisarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli tak wyszlaz nim pomimo tego zemialduzy brzuch i lysial bomialfajny charakter osobowosc zaprosil ja na kebaba i to przekreslila calarelacje ;o czyli pamietajcie chlopaki zeby od dzisiaj zabierac krolewny do tzw"ritzi"restauracji i najlepiej zebys sie jeszcze musial zapozyczyc zeby gwiazda z hollywood pikujaca gacie w tesco jako hobby mogla zjesc sobie homara jak dla mnie facet zachowywalsie jak swinia iok z tym kebabemto zero taktu ja na jego miejscu zabralbym cie na kawe za funta bo na wiecej szkoda siana na pierwszej randce zeby pozniej wyszloszydlo z worka jaka towielkapani z muchami w nosie jestes hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha tamta jeszcze lepsza byla na dnie to celowala w lumpow smierdzacych teraz znalazla prace na full tima to poszuka sobie angola fiu fiu :) boze ratuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P****alo cie? Prace full te mialam zawsze, dno osiagnelam zadajac sie z ofermami. Teraz celuje w normalnych ludzi, jesli wg ciebie normalny = Anglik to ok, celuje w Anglikow. Debil z ciebie, pewnie dokladnie takie same dno jak moj eks wiec rozumiem czemu dopisujesz sobie fakty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ciebie p****alo;) chyba ze nie umiez czytac****isac ze zrozumieniem bo zdanie "no,ale bylam na dnie"jest tlumaczeniem sie z sytuacji a nie twierdzeniem ze wczesniej ci sie powodzilo isiegnelas dna wiazac sie z nim ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko pamietaj zeby ten angol tez byl lumpem musisz znalezc kogos na swoim poziomie inaczej to sie nie uda hehe :)masakra jak niedowartosciowanym trzeba byc zeby spotykacsie z jakimis brudasami albo zaniedbanymi grubasami tylko po to zeby spedzic jakos czas zerby ZNOW nie nudzic sie w domu spedzajac kolejny wieczor na kafe haha :) masakra! nie masz co robic to idzspac a nie z braku laku zadajesz czas randkujac z menelami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iniechmi ktos wytlumaczy bo ja po prostu tego nie ogarniam jak takie kobiety moga miec dobre zdanie o polakach? biorac najgorszy z mozliwych sortow jakies spoleczne odpady ?kim sa takie kobiety? czy sa aztak zdesperowane ze biora kazdego pierwszegofaceta zeby tylko byl? twierdza ze nie ma normalnych polakow alektory normalny facet chcialby sie spotykac z desperowana kobieta a takie latwo przeswietlic szukaj angola naiwnego i wychwalaj go pozniej pod niebiosa jesli sie nie zdradzilas ze swoimi randkami to przynajmniej facetomjuz nie bedziesz opinii psuc bo wsrod zanjomych mozejuz wiedza ze wczesniej byle gowna sie chwycilas a teraz a ..efiu fiu dalam sobie spokoj z polakami ;) angole to sa tacy super :)i ja nie mowieze nie bo na pewno jest duzo fajnych angoliiprzystojnych tylkosmieszy mnie jak takie desperatki jak ty zrobia z siebie materac tylko po to zeby jakiegos poznac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w Niemczech. 1. Umowilam sie na randke z chlopakiem z Uzbekistanu. Przez cala randke nie mial ochoty ze mna rozmawiac, a na koniec mi powiedzial "wiesz o co mi chodzi". Kolejnej randki juz nie bylo. 2.Po moim przyjezdzie do Niemiec poznalam murzyna. Poszlismy do wesolego miasteczka. Na miejscu okazalo sie, ze on nie ma pieniedzy i musialam za niego zaplacic. Bylam w****iona i wymusilam na nim oddanie kasy(okolo 10 euro). Na odchodne uslyszalam, ze tak jak kazda Polka chce zeby facet za mnie placil. Pozniej probowal jeszcze do mnie zagadywac, ale ja nie mialam juz ochoty. 3.Spotkalam sie tez z Polakiem. Niby w porzadku, ale zaczol mi opowiadac, ze jego poprzedni zwiazek rozlecial sie przez jego ojca. Ojciec krytykowal jego bylo, zagladal im w mieszkaniu do szafek. Dziewczyna nie wytrzymala i uciekla. Ja tez pewnie bym po pewnym czasie uciekla bo nie lubie byc pomiatana. 4.Zdarzalo mi sie tez, ze zagadywali mnie Niemcy, ale jak slyszeli, ze mowi z polskim akcentem to nie mieli ochoty sie ze mna spotkac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie piska to nie "jedyne " na co leca niemcy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla takich jak wy istnieja 2 nacje : polacy (przetlumacze na wasz: polaczki) i anglicy (po waszemu : angole). Ja bylam z jednym burakiem ktory nie byl zadnym z wyzej wymienionych (oj juz czuje ze juz sie pogubiliscie ale bede kontynuowac dalej). I to byl jeden przypadek, nie byl wcale grubasem, tylko byl niezle zrypany. Mowi sie trudno, na bledach sie uczy prawda? ;) jak juz mowilam z durniami juz sie nie zadaje a to jak spedzam swoj wieczor to nie powinno takiego czegos jak ty w ogole obchodzic. Ponosi cie wyobraznia bo wymysliles juz ze mialam duzo dennych facetow twojego pokroju, pracowalam part time i jeszcze kilka innych. Serio? Cos chyba z toba nie tak chlopcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezle zrypany...czyli co? cpal ? lubil sie zabawic w czterokaciku? a znasz powiedzenie widzialy galy co braly!? powiedz mi nieskromna idiotko :) jak to jest ze ty piszesz o swoich bylych ze jeden psychol drugi smierdzieli len a ja o wszystkich swoich bylych dziewczynach mam swietne zdanie i mamy dalej dobry kontakt jakies urodzinowe zyczenia spotkanie pare razy w roku an piwo :) no jak to jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×