Wpadliśmy...:(

Mam 20 lat,w tym roku kończę technikum, mój chłopak ma 22 lata-studiuje administracje,ja też mam zamiar iść na studia. Mam dość dobre technikum,do liceum nie chciałam. Moja matka od roku pracuje we Francji,przyjeżdza tyko na świeta.Ojciec pracuje w farbryce,na 2 zmiany. Mam 2-kę rodzeństwa : 23 lata brat i 17 siostra. Z moim chłopakiem jestem od 2 lat,jest on z bogatej rodziny,ojciec adwokat,matka weterynarz... Obecnie jestem w ciąży, to była wpadka. Chłopak wie o ciąży, kocha mnie,nie zostawił mnie. Miałam zamiar usunąć ale zrobił mi awanture ,opierniczył itp. chodz cieszył sie ze zostanie ojcem,ale wiedział że bedzie cieżko,a ja wtedy płakałam. Wiem ,że jak powiem rodzicom to mnie opierniczą ,i wywalą z domu,jak to kiedys mówili. Rodzice chłopaka uważają sie za "państwo" i przed ślubem wstyd miec dziecko. On zawsze był ich oczkiem w głowie-jednym i jedynym. Boję sie,boje się ze sobie nie poradzimy. Ze on mnie zostawi. Ciąży sie nie boje,bo gdy szłam do łożka wiedziałam czym to możę sie zakonczyc,ale jednak... Prosze poradzcie mi co mam robic ? Gdy rodzice sie dowiedzą o ciazy ,nie bedziemy miec żadnej pomocy.Już sie sama załamuje Prosze o pomoc.

nie trzeba sie było gzić suko

napisz jak to sie wydarzło ? stosunek przerywany czy pęknieta prezerwatywa ?

Ja tabletek nie biore, wtedy to prezerwatywa pękła... Byliśmy po 2-3 piwach.

Nie podejmuj pochopnych decyzji. Miałam też taka sytuacje jednak u mnie to moja rodzina wykształcona,oojciec biznesmen, mama psycholog, ja 20lat a facet 33 , ojciec namawial mnie na usunięcie, mama trzymała moja stronę, nie dałam się! Ojciec nie odzywał się do mnie przez całą ciążę, uciekalam z domu najczęściej jak mogłam, studiowałam dziennie we Wrocławiu, weekendy w domu były koszmarem. Kiedy dziecko przyszło na świat wszystko się zmieniło,dziś mam 22 lata, moja córka jest oczkiem w głowie mojego taty jednak ja nigdy nie wybacze mu tego jak się zachowal

Myslisz ,że sobie poradzimy ? Boimy sie ,a bardziej ja rozmowy z rodzicami. Myslicie ,zamieszkac razem i nie miec wplywu na rodzicow czy co ?

Najpierw powiedzcie, może nie będzie tak źle a jeśli będzie to wyprowadzcie się, rodzice będą bardzo żałować w przyszłości tak jak było u mnie. Trzeba zrozumieć ich szok bo to normalne ale jeśli po jakimś czasie będzie źle to wyprowadzcie się

dziekuje ci bardzo za rady :) trzymaj sie tam :)

Twój chłopak cie kocha i ma bogatych rodziców wiec na pewno wam pomogą.Skoro jest ich oczkiem w głowie.Pozatym to będzie ich wnuk.Moja teściowa też była wściekła a teraz jak nie widzi wnuczki tydzień to już przyjeżdża..także głowa do góry:)

Po alkocholu sie nie uprawia sex