Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wredni teściowie

Polecane posty

Gość gość

moi teściowie poprosili mnie o pomoc, zrobienie projektu, zastrzegli, ze trzeba im pilnie (krótki termin) i oczwiscie zapłaca Zgodziłam sie, pracowałam nocami, ale uda ło mi sie w czasie zmieścic. Dostali ode mnie projekt. Nie mieli przy sobie pieniedzy, mysle ok, w koncu to nie obcy ludzie. Mija tydzien, drugi, nadal cisza. Byl tesc miedzy czasie 3 razy u nas w domu, w koncu mu przypominam, ze nie zaplacili jeszcze, On, ze nie ma przy sobie, ale na pewno zaplaci, mija kolejny tydzien nic I maz zawstydzony mowi mi, ze tata sie go pytał czy ja przypadkiem nie zartowalam z tymi pieniedzmi ..... no szok ! zwykly oszust! upominac sie o pieniadze czy dac spokoj? co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obser Wejszyn
O jaka kwote chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umowa była jasna.Ty robisz projekt a oni płacą.Krótka piłka.Ja bym poszła porozmawiać i odzyskać to co Ci się należy.Jak nie mieli kasy to trzeba było siedzieć na pupie i nie prosić Cię o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już powiedziałam, że czekam na moje pieniądze. Jasno i wyraźnie powiedziałam, że chcę moją kasę. Obawiam się, że teściowie licza, że zapomne ... Oni już tak parę osób oszukali, właśnie się dowiedziałam. Procesować się z nimi nie będę, ale po prostu wstyd i przykro, że tak się zachowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wedlug mnie dla 2000zl nie warto sobie nerwow szarpac ,ale wyciagnij wnioski z tej sytuacji I przy nastepnej okazji jak beda cokolwiek chcieli to takiego wala + wyrzygaj im ,ze za ten project jeszcze nie oddali (najlepiej przy calej rodzince)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To idź z mężem i pogadajcie jeszcze raz.Powiedz,że przyszłaś po swoje pieniądze i nie zapomnisz bo umowa była jasna i kasa Ci się należy za wykonaną pracę.Twój mąż co na to,że Cię tak potraktowali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to normalne, że im już nic nei zrobię Dla mnie to zwykła kradzież, oszustwo. Tak sie nie robi, poważnie się zastanawiam nad zakończeniem całkowicie kontaktów z nimi. Dla mnie to nie do pojęcia, żeby komuś nie zapłacić, to tak jakby coś po prostu komuś ukradli. Gdyby np zadzownili powiedzieli, że zapłacą później, bo coś ... Ok, a tu nie ma tematu, w ogóle go nie poruszają i teraz przychodzą do nas jak mnie nie ma. Dawniej teść wstępował do mojego biura, a to żeby mu coś skserowac, a to wydrukować, teraz nagle cisza, nie ma go... Prostaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawialam z mężem, umywa ręce, mówi, że to nie jego pieniądze i on się mieszać nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziele maz jebniety jak tesciowie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i teraz sie dowiaduje, ze pozyczyl matce 4 lata temu 5 tys zl i nie oddała i on jej podarował, bo co będzie od matki bral .... k***a szlag mnie trafi To człowiek tyra, pracuje po nocach, zeby zarobić, a ten lekką reką rozdaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obser Wejszyn
wcale nie taka prosta pilka: -( teściowie zachowali się nie fair.Ale kiedy się zaczniesz upominać o kase, zrobisz sobie wrogow. Może w najbliższej rozmowie powiedz glosno i wyraźnie, ze sa ci winni przysluge za 2 tys zl. Powiedz to mile i bez zlosliwosci. Albo zrozumieją, albo....sa burakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio to powiedzialam wlasnie tak, milo i z usmiechem, bez złej woli i jakichs pretensji. Nie wiem ile jeszcze razy mam o tym mówić? zresztą oni przecież dobrze wiedzą, że nie zapłacili Ale coś czuję, że nie odzyskam tej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw to , za jakis czas pożycz od nich 3000 pln i sama sobie zapłać . Tak sie robi z nieuczciwymi ludźmi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ło matko, a to już w rodzinie nie można zrobić czegoś za darmo? Popracowałaś troche nocami, nie ubyło Ci. Nie ma się co tak rozliczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do osoby wyżej, za darmo to ja im już naprawde duzo rzeczy zrobilam, i to nie jest tak, "popracowac troche nocami", po pierwsze ja mam prace i ledwo czas na cokolwiek i po drugie, jesli mam robic cos za darmo to wolę się w tym czasie po prostu wyspac i po trzecie, nie widzę powodu dla którego mam im co chwila cos za darmo robić i po czwarte umówiona zostałą cena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna zrobic cos z zakresu wlasnych umiejetnosci / zawodu dla tesciow po prostu za darmo. To praktykuje sie w obie strony - jako informatyczka wiele razy naprawiam czy "odsyfiam" komputer moich tesciow (ca. 2 godz. pracy, oficjalna cena 280 zl plus VAT) i oczywiscie robie to dla nich bez pieniedzy. Jezeli jednak ktos oficjalnie cos zamawia mowiac "zaplace" i ty na tej zasadzie przyjmujesz to zlecenie i robisz, to nalezy sie z umowy wywiazac i zaplacic. Proponuje przy nastepnej okazji (imieniny, urodziny, swieta) przyjsc po prostu bez zadnego prezentu i powiedziec z usmiechem (najlepiej glosno przy innych) : prezent na kilka lat juz dostaliscie, to i to wartosci tej i tej wykonalam wam za darmo. Swoja droga nie wyobrazam sobie, aby po czterech latach dowiedziec sie, ze maz za moimi plecami pozyczyl a potem podarowal matce duza sume. Nic przeciwko temu jezeli was stac - w koncu to matka, nie znam konkretnej sytuacji i byc moze byla to ludzka koniecznosc, ale takie rzeczy decyduja normalnie oboje partnerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ta pozyczka to duza suma była dla nas, na takie pieniadze trzeba pracować :) I pytalam na co pozyczyl, odpowiedział, ze chciala pojechac do jego siostry za granice, a wiec zasponsorował jej wyjazd zagraniczny i zakupy tam, teraz łącze fakty i pamietam jak się tesciowa wtedy chwaliła dwiema torbami ubran i butów zakupionych podczas pobytu u córki. Dodam od razu, ze oboje tesciowie pracuja, oboje mają auta, oboje palą papierosy, no ogolnie nie narzekaja na brak kasy. Ale jak widac nie przeszkadza im to w pasozytowaniu na innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy byl to projekt bezposrednio dla nich czy tez mial zwiazek z ich praca, tzn. czy skasowali za to od kogos innego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
projekt zwiazany z ich praca, jak dobrze pojdzie to tesc na tym zyska i to sporo. Ale myslę, że to bez znaczenia w sprawie. Ogolnie ta sytuacja postawiła moje relacje z nimi pod znakiem zapytania. Nie wiem czy ja w ogóle chce mieć z nimi jakieś relacje jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nad relacjami z mężem tez bym się zastanowiła skoro ukrywa takie rzeczy przed Tobą a teraz też nie widzi problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowali sie jak buractwo.Ale sa pasozyty na tym swiecie.Ja dobre kilka lat temu pozyczylam tesciowej kase niby nie duzo ale zawsze i do tej pory ani widu ani slyc****ak sie upominalam to ciagle cos a to to a to tamto,ze nie maja i ble ble.Wkurzalam sie ale coz.Zrobili mnie w h**a i tyle.Teraz nie odzywam sie do niech bo nie mam potrzeby z nimi rozmawiac.To jest meza rodzina a nie moja wiec mam w*******.A kasy do tej pory nie oddali.A ty autorko powiedz ze sobie nie wyobrazasz aby oni ci nie zaplacili.byla umowa wiec trzeba sie z niej wywiazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt ze oni na tym moga zyskac zmienia sprawe calkowicie i zaostrza problem. To nie zwykla przysluga (czego sie nie robi dla rodziny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu to zwykłe świnie i tyle, jeszcze pewnie nie raz będą chcieli zyskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jestem wściekła, im dłużej nad tym myslę, tym bardziej się wkurzam ! i przypominam sobie ile tych przysług wobec nich było, cała masa, co chwila cos chcą, a to przywieź, odwieź, wydrukuj, zeskanuj, napisz reklamacje na telefon, skseruj, itd itp Moze to nei jakieś wyczyny, ale co chwila. I przypominam sobie jak kiedyś tez mnie poprosili o sporządzenie pisma w jednej sprawie, straciłam swój prywatny czas napisałam, nie przyszli po pismo, nie podziekowali, nie powiedzieli, ze nie potrzebują już i zebym nie pisała Chamy i prostaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasada jest taka, że od rodziny spraw się nie bierze i kasy też nie. Nie przyjmuj zleceń, niech idą do obcych i nie będziesz się martwić o pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przyszedł teść, że już termin mija, że on wie, że późno, ale sobie jakoś przeoczeyli, że prosi bardzo, że zapłacą, bo wiedza, że trudna sprawa i mało czasu itd itp Zwykłe chamy i świnie, jak mi nie zapłacą a pewnie tego nei zrobią to ja przeżyję bez tej kasy, ale ja ich teraz nie mam ohcoty na oczy widzieć nawet W ogóle chce z nimi kontakty uciąć, z mężem też się nie dogaduje ta sprawa stoi między nami, on nie widzi problemu, uważa, że nic takiego sie nie stało Ciekawe co by było gdyby to w druga stronę było K***A jestem taka wściekła !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak maz uwaza ze nic takiego sie nie stało, to powiedz zeby On dal C****eniadze za swoich rodzicow i po sprawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedziałam mu tak jak osoba powyżej to mi rzucil te pieniądze na podłoge i powiedział, ze jestem nieczułą suka ... jest coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×