Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniol i morze

Wrocic do Polski?

Polecane posty

Gość Aniol i morze

Smutno mi dzis bardzo. Od paru lat mieszkam w Szkocjii. Pracuje. Po oplaceniu rachunkow na niewie mnie stac. Wynajmuje mieszkanie. Szans na kupni nie ma. Jestem sama. Nie mialam szczescia zeby kogos tu poznac. Ostatnio mysle, ze moge gdybym byla w Polsce mialabym normalne zycie, rodzine...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde jest tak zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W PL gorzej. Poznać kogoś normalnego nie jest łatwo, zarobić tyle żeby się w pełni utrzymać też trudno. Wszędzie płace minimalne i umowy śmieciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie poznalas? Jacy sa Szkoci? Az tak neznadziejni?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wlasnie, jacy sa szkoci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wracajcie zza granicy :) za dużo miejsc pracy sie pozwalniało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniol i morze
W Polsce napewno latwiej jest poznac normalnego faceta. Tu zawsze jest sie tym obcym. Jesli chodzi o facetow tu, to nie mozna z nimi nawiazac glabszej relacji, wszystko jest powierzchowne.... sztuczne. Nie ma takiej polskiej szczerosci i serdeczosci. Oni miedzy soba tez sa tacy sami. Zimni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siggi
A ja po 24 latach o tym mysle.Mam tu wszystko,a jednak nie.....Moze samotnosc jest tego powodem?....a...sam nie wiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tyle sie mowi o ognistych szkockich charakterach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniol i morze
@ Siggi Tak chyba o to chodzi...samotnosc. wszechobecja samotnosc. Brytyjczycy sa inni niz my. Nam chyba latwiej byloby sie dogadac z poludniowcami czyli Wlochami, Portugalczykami. To sa ludzie otwarci i ciepli, rodzinni, przyjacielscy, troskliwi. Brytyjczycy tacy nie sa. Moze....jest wyjatek Irlandczycy. Nie bylam jeszcze w Irlandii, moze sie wybiore :) trzeba szukac swojego miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siggi
Nie jestem patryiota,ale miejsce rodzinne chyba zawsze bedzie tym "najlepszym"....lubie wspominac stare czasy,a one wlasnie tam sa.....,a moze jednak da sie godnie zyc w Pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam siostrzeńców w Szkocji z dorosłymi dziećmi już parę lat i bardzo sobie chwalą warunki bytowe. Dzieci pozawierali małżeństwa właśnie tam. I wcale im powrót do Polski nie w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniol i moze
Napewno wszystko zalezy gdzie, w jakim miescie w PL. Jaka prace uda Ci sie zdobyc. Ale jest jedna rzecz...nie ma sie juz 21 lat zeby sobie tak wrocic :( Wszyscy w wieku 30 lat lub wiecej maja rodziny, Ja obawialabym sie ze nie nawiaze nowych przyjazni, ze czulabym sie samona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniol i morze
Ja wiem ze nie moge byc tu gdzie jestem. W malej miescinie gdzie nie lubia imigrantow, i czuje sie wrogosc. Moze wyprowadze sie do Irlandii?? Lub gdzies indziej. Nie mam dzieci, rodziny nic mnie tu ni trzyma. Do odwaznych swiat nalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z uk
Brytyjczycy sa bardziej rozpuszczeni, nie potrafilabym sie zwiazac z obcokrajowcem, bo oni mysla i czuja inaczej niz ja, caly czas mi sie tak wydaje i nie potrafilabym stworzyc z nikim takiej bliskiej wiezi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siggi
Polodniowcy sa rzeczywiscie inni,lepiej sie dogadac,jednak sa nieszczerzy i staraja sie tylko wykorzystac....a potem?.....mysle ze wiekszosc ludzi w Polsce,jest najlepsza Europejska mieszanka....niestety,polityka wszystko spier.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniol i morze
@ Gosc z UK bardzo trafnie to opisalas...mysla i czuja inaczej. Dla mnie wazna jest bliska relacja, a brytyjczykami jest to niemozliwe. Nawet jesli ktos ma odrobije innej krwi, czyli nie jest calkowicie british to juz jest inna rozmowa i relacja.... @ Siggi Co masz na mysli mowiac ze polityka spier...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siggi
Do Gosc....tak,warunki bytowe...te dzieci,ktore zawarly malzenstwa....rozumiem.Nie wiem ile masz lat,ale czesc ludzi mojej generacji (z lat 70)czuje to "cos"...to trudno wytlumaczyc tym ktorzy tylko mysla o bycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z uk
W polsce nigdy nie bedzie normalnie, ale kto ma kase i wlasny biznes to na tym korzysta. Pracowac dla kogo sie nie oplaci. Za to w uk nie bedzie cie stac na wlasny dom, jaki mozesz miec w pl, nie cofniesz czasu i nie odzyskasz mlodosci, wiec trzeba korzystac poki sie da. A pieniadze kiedys tez mozna zarobic. Co do polakow w uk to tak, chca cie wykorzystac jak sie da, w pl tez tacy sa, ale nie wszyscy. Normalni ludzi jeszcze istnieja, i w biedniejszych rejonach kraja ludzie sa wg mnie bardziej sprawiedliwi, pomocni, pobozni. Widac po statystykach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna na wygnaniu
Przygnebiajaca ta pogon za pieniedzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siggi
To mam na mysli,że trzeba było wyjechać,by się czegoś dorobić.....ja na szczęście nie mam,aż tak daleko i często "wracam"do niestety już,pustego,ale rodzinnego domu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniol i morze
ja gonie za miloscia , bezskutecznie : ( jeszcze jej nie zlapalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wracaj... Moze niewiele ci zostaje po oplaceniu rachunkow ale masz za co te rachunki oplacic. Ja w mieszkam w irlandii i czulam sie dosc dlugo tak samo jak ty... a pozniej praca jedna, potem druga, powrot do zawodu wyuczonego na studiach, awans, pozniej super chlopak, zamieszkanie razem, dom... To tutaj moje zycie malymi kroczkami sie ulozylo do poziomu zawodowej i milosnej stabilonosci. W Polsce ciagle mieszkalabym z rodzicami i zarabiala 1200 zl... Wszystko sie ulozy tylko daj temu czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z uk
smutne to jest... tyle milonow musi uciekac z kraju, zeby normalnie zyc, a wczesniej za ten kraj gineli rodacy, teraz siedzi pare oslow w rzadzie, robia przekrety, bawia sie, rozsprzedaja wszystko, to nigdy nie bedzie normalny kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siggi
Gosc z UK.....zgadzam się z Tobą.....są tacy i tacy....wszędzie tak jest,jednak na "zachodzie"(przynajmiej tam gdzie ja jestem)godność człowieka się jeszcze jako tako traktuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniol i morze
do Gosc 21:15 dzieki Kochana :) mam nadzieje ze sie ulozy. Bede musiala pomyslec o nowej pracy zeby zaczac sie rowijac zawodowo. Bo do tej pory byla tylko walka o przetrwanie :( Mam nadzieje ze od tego nowego roku wkoncu cos dobrego sie zadzieje. Czy moge Cie zapytac z ciekawosci czy chlopak to Polak czy Irlandczyk? Jak Ci sie mieszka w Irlandii? Warto sie tam przeprowadzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siggi
Nie narzekaj,w Pl.tak duzo sie zmienilo na lepsze....tam jest tak ladnie....tylko zeby jeszcze mozna bylo uczciwa praca zarobic na godne zycie....moze tego jednak doczeka nastepne pokolenie...wierze w to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aniele i Morzu odezwij sie na 1o2@gazeta.pl. Mam prawie identyczna syt.tylko siedze w Irl.Pln.czyli teren uk. Kiedys mialam wszystko w zasiegu reki ale spieprzylam bo nie bylam gotowa a teraz jestem,tylko juz za pozno bo mam 33l.szukam tego czlowieka juz tylko w wspomnieniach,wszystko zrobilam co moglam by go odnalesc: bezskutecznie. Odezwij sie prosze. Ola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siggi
Do Aniola.....żyć z dnia na dzień to nie to....Fajnie by było mieć nie tylko stabilność finansową,ale też ta inną(jak mnie rozumiesz).....,ale to wszystko takie trudne się stało.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×