Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wybiórcze jedzenie dziecka, nie mam juz sił

Polecane posty

Gość gość

córka ma dwa i pół roku. Do około 2.roku życia jadła wszystko, miała apetyt, była ciekawa nowych smaków. Od pół roku jest tragedia. Je tylko i wyłącznie suchy chleb i serek homogenizowany. NIc innego nie ruszy, nie pomaga namawianie, nagradzanie, prośby, groźby, głodówka. Czy któraś z was miała problem z wybiórczym jedzeniem swojego dziecka? czy to kiedys minie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My teraz tak mamy córka ma prawie 2 lata. Co je? Zupy, suche bulki, czasem owoce albo warzywa ale też tylko wybiórczo. Żeby zjadła mięso lub rybę musze je dobrze wymieszać z pogniecionymi ziemniakami. Sosów nie tknie za nic w świecie, serka nie ruszy. Ale syn tez taki był i przeszło kolo 4 roku życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za odpowiedź :) mam nadzieję, że to minie. Ale jak czytam że to trwa nieraz kilka lat to się załamuję. Nie rozumiem tego, dlaczego nagle wszystko odrzuciła, bardzo się martwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci mają takie etapy :) a może pozwól jej wybrać co chce zjeść pomijając chleb i serek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja jej właśnie pozwalam wybrać ale niestety poza chlebem i serkiem nic nie chce :( próbowałam już chyba wszystkich, nawet najbardziej absurdalnych, sposobów i nic nie działa. Ona w ogóle jest niejadkiem, sama nigdy nie mówi że chce jeść. Nie jadłaby cały dzień gdybym jej nie podała, bo sama się nie upomni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niech je ten chleb i serek, a przyjdzie moment kiedy sama stwierdzi, że czas na ccoś innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niech je, co nam pozostało :) oby jej to przeszło kiedyś dziękuję Ci za wszystkie odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli córka pójdzie do przedszkola to podpatrzy u innych dzieci i pewnie się znacznie poprawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety i to nie pomogło. Od trzech miesięcy chodzi na trzy godziny dziennie do klubu malucha. Specjalnie wybrałam godziny kiedy jest posiłek. Dziec***ałaszują obiad a ona ten swój chleb :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze, bo to może być istotne, że córka jak je ten nieszczęsny chlebek to zanim weźmie do buzi dokładnie ogląda każdy kawałek i jak jej coś nie przypasuje odkłada. Tak samo jak już ugryzie to czasem wypluje bo coś jej w danym kawałku nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź sobie nowe zrób lepiej, bo z tego już nic nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, zęby zdrowe, żadnych pleśniawek w buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gardło, migdały? U syna właśnie problem niejedzenia był z powodu trzeciego migdała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
we wtorek idziemy do pediatry więc zapytam o te migdały, może to ma jakis związek. Chociaż nie zauważyłam żadnego kaszlu, bólu gardła, problemów z przełykaniem. Już nawet pomyslałam o zaburzeniach integracji sensorycznej bo wybiórcze jedzenie to jeden z objawów ale to też raczej nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka podbijam bo może któraś mama miała taki problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja trójka dzieciaków też tak miała- nic tylko chleb z pasztetem i samo pure ziemniaczane między drugim 2 a 3 lata. przeszło im kiedy poszły do przedszkola gdzie dostawały trzy posiłki i nie miały żadnego wyboru, a dodatkowo doping w postaci marudzącej pani i kolegów gapiących się że nic nie jedzą :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no u nas niestety przedszkole nie pomogło :( dzieci jedzą obiad a ona suchy chleb :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd go ma? powiedz żeby nie dawali zamienników, niech je to co wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, na szystko przyjdzie czas. Moja córka to też był niejadek pierwsza klasa, ale koniec końców jak poszła do przedszkola http://www.elfik.pl/ to wszytsko się jakoś unormowała. Podpatrzyła inne dzieci i ruszyła z jedzeniem z przysłowiowego kopyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas podobnie ale wybiera bardzo dużo produktów jednak mniej niż wcześniej, jak ma humor to zje kanapki, jak nie to suchą bułkę i szynkę. Uwielbia warzywa ale co tu dawać środku zimy, bo przecież nie kiszone ogórki do każdego posiłku, z surowej kapusty, jabłka i marchwi bardzo lubi ale też nie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam, że nie ma co panikować, wszystko ma swoje miejsce i czas w rozwoju dziecka. Moje tez nie jadło jakoś super dużo, a dopiero jak posżło do przedszkola http://www.przedszkolekonradek.pl to jakoś się to unormowało. A to i praca moja, pan no i podpatrywania dzieciaków rzecz jasna przez syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj spokojnie, na wszystko przyjdzie czas. Na jedzenie także. Uważam, że takie zachowanie dziecka to naprawdę standard. Sama wychowałam dwoje, a trzecie własnie idzie do przedszkola http://www.promyk.szczecin.pl/. Liczę, że tu Pomoc pań w temacie jedzenia będzie też potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ua, to cieżka sprawa dla kreatywności. Moje dziecko też wiele się nauczyło w żłobku właśnie jeśli chodzi o zabawy. Potem już nawet samo wskazywało zabawki jak podrosło do 6 miesięcy. Teraz przedszkole http://www.promyk.szczecin.pl/.... – ciekawe jakie nowe zabawy nas teraz Czekaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeglodzis i bedize jadla. jak sie nie dopomina o jedzenie to nie dawaj. stale 3-4 posilki dizennie, zeby miala czas zglodniec. nie hce jest. Nie ma problemu zje za 3-4 godizny z apetytem. Ja moim dizeciom nie daje wyboru, co do menu. POdaje sniadanie, obiad czy kolacje, taka sama dla wszytkich. Sa glodne to jedza, nie sa glodne, to nie. i nijedkowanie sie skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślicie wybiórcze jedzenie z niejadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciucha
Jak jest teraz? Dziecku się poprawiło? Mój syn je wybióczo od 2 lat a ma 4. Nie wiem co robić. Rozmowa z panią psycholog z poradni psych-ped. nic nie wniosła. Zaczęliśmy chodzić do dietetyka. Ma jeść tylko przy stole w kuchni i zero słodyczy. Stosujemy się do tego i nawet się udaje. Tylko co dalej? Oprócz mleka, chleba i płatków kukurydzianych nic nie chce. Czy komuś się udało wyprowadzić z tego dziecko? I w jaki sposób? Szukam jakiegoś psychologa, ale nie bardzo ktoś się chce zająć zaburzeniami odżywiania u tak małego dziecka. Bo za małe żeby mu przemówić do rozsądku. Ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może taki trick, że podaj jej ten chleb np. posypany mocno pieprzem, sokiem z cytryny itd. (no bez przesady oczywiście, chodzi o to, by byl on ewidentnie mniej atrakcyjny niż serwowany w alternatywie kurczaczek z brokułem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze mala wie ze i tak dostanie ten chleb i dlatego nie je innych rzeczy. Po prostu nie dawaj autorko chleba corce, w ogole go nie pokazuj i tyle. Zglodnieje, to ze smakiem zje wszystko co podasz. Na pewno nie licz na to ze wybierze inne produkty, skoro ma chleb pod reka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×