Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izabelka......... ...

wyprosiłam dzis kolezanke- powiedziała, że tylko ściemniary ida na zwolnienie

Polecane posty

Gość Izabelka......... ...

zdenerwowałam sie strasznie. Kobieta kobiecie wilkiem! Jestem w ciąży 11 t. Koleżanka tez jest w ciąży w 16 tyg i pracuje. Ja od 5 t.c. jestem na zwolnieniu i zaczeła mnie strasznie krytykować, że nie dziwi się, że pracodawcy kobiet nie przyjmuja do pracy skoro kobiety traktuja ciąże jak chorobę. Ciąża nie oznacza, że nie można pracowac itp itd. I na nic tłumaczenia, że to właściwie moja szefowa powiedziała, że mam iśc na zwolnienie bo gdyby coś mi sie stało to ona by sobie nie wybaczyła ( pod tym względem mam naprawde super szefową ). No i na nic tłumaczenia, że ona sie czuje dobrze a ja od 4 t.c. mam mdłości przez prawie cały dzien, codziennie. Pracuje w recepcji i nie siedzę jak niektórzy myśla tylko duzo stoje i chodze, załatwiam różne sprawy, cały czas jestem na nogach. Dodatkowo mam kontakt z innymi i od początku ciąży byłam przeziębiona, miałam opryszczki. Rozmawiałam z klientem i nagle bez powiedzenia "przepraszam" biegłam do ubikacji wymiotować( nawet kilka razy w ciągu zmiany), bo wymiotuję codziennie. Gdy dłużej stoje albo siedze z opuszczonymi nogami boli mnie podbrzusze. O bolach żołądka i biegunkach nie wspomnę. Jak inna kobieta w ciązy może tego nie rozumieć? Po prostu wyprosiłam ją z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....zzzzzzz.....
Prawde ci powiedziala!!!!!Przez takie lenie my kobiety jestesmy dyskryminowane przez pracodawcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...
lenie? Pracuje od 18.r.z. czyli 11 lat i tylko 1 raz tym czasie byłam na zwolnieniu lekarskim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona pewnie z zazdrości że sama musi zapierniczać...albo szefów ma do d... i zwolnienia, albo sama się boi iść na L4....albo rzeczywiście ma jebnięte pojęcie na temat kobiet które nie przechodzą ciąży niezmiennie....sama zobaczy jak coć się tfu tfu zacznmie dziać....a Ty się nie przejmuj.....ja jestem farmaceutą i z racji zawodu poszłam na L4 na samym początku też....i wprawdzie mi nikt nic nie powiedział ale kolezanki od szefostwa się nasłuchały...że ja im to specjalnie zrobiłam:):):)No a teraz koleżanka jest w ciąży-pracuje jeszcze i jak wzięłam 4 dni wolnego bo ją grypa złapała(w ciąży!!) to usłyszała od szefowej że gorączka w ciąży to nie choroba.....:):):):)Także są ludzie i cipy.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo już widać jak kolejna zazdrosna Pani zzzzzzzz przylazła się wyżyć...ale sama tego nie powie odważnie koleżankom w ciąży....fałszywe babsztyle...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...
masz racje. Ja bym chętnie pracowała bo lubie moją pracę a w domu mi sie nudzi ale po prostu nie dąłabym fizycznie rady. Nie ejstem z tych co sie lubia nad sobą użalać i ściemniają z choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANI A.
ciaza ciazy nie rowna, ale troche racji miala. sama jestem w ciazy(po 2 pornieniach) to juz 17tydzien i pracuje, pracuje w biurze 8godz dziennie skoro nic mi sie nie dzieje to po co mam na L4 siedziec??/no powiedz? masz terazjakies dolegliwosci?raczej mijaja prawda? a wrocilabys do pracy teraz na chociaz 2-4 mce???no pewnie ze nie bo lepiej siedziec w domu na kafe ale w pracy sie mowi i biadoli z eprzed kompem siedziec nie mozna. znam wiele dziewczyn co mialy L4 bo MUSIALy ale znam wiele sciemniar ktore ida bo im sie robic nie chce a potem zdziwione ze pracodawca przyjac z powrotem nie chce?!! ja sie czasem tym pracodawcom nie dziwie. racje masz ale kolezanka calkiem bez racji tez nie jest! a skoro cie to az tak zabolalo to chyba masz cos na sumieniu?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie słuchaj głupot należy Ci się te zwolnienie jak psu buda jeśli źle się czujesz ciąża to nie choroba ale stan odmienny który każda z nas przechodzi inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że jeden człowiek drugiego człowieka zrozumie dopiero wtedy jak sam to przeżyje. Ot,co! I to się tyczy zagrożonej ciąży,poronienia,śmierci ,ciężkiej choroby itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj sie, kobieta MA PRAWO do zwolnienia lekarskiego w ciąży, jak się źle czuje i nikomu nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jestem w ciazy
to juz koncowka 1 trymestru, na zwolnieniu jestem od tygodnia dlatego ze lekarz kazal, mam dosc bogaty wywiad chorobowy i choroby wspolistniejace stwierdzilam, ze sie sprzeczac nie będę z lekarzem, choć zamierzałam pracowac jeszcze jakiś czas pracowałam teraz cały czas chociaż jestem rehabilitantką (pomimo tego, że miałam mdłości, spać mogłabym cała dobę a najgorzej było z zapachami, których w skupiskach ludzi nie brakuje, po prostu niedobrze mi byłoi miałam cofki) a Twoja koleżanka za ostro zareagowała, ale rozumiem o co je chodziło, dzisiaj kobieta jak tylko zajdzie w ciąże leci na L4, a przeciez ciąża to nie choroba jak czytam topiki, to zastanwiam się, w których zawodach można pracowac wg kobiet, bo wszedzie złe warunki jeśli tylko masz przeciwskazania to się nie przejmuj, tylko odpoczywaj, dziecko jest najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...
Pani A -pisałąm, że mam od 4 t.c. dzien w dzien nudoności okropne, codzienne wymioty, okropne bole żołądka, ciągle przeziebiona jestem. Chwilami chce mi sie płakać tak mi niedobrze. Nie mam mdłosci tlyko rano itp mam mdłości od rana do rana! Zasypiam ok 22-23 i ok 2 w nocy sie już budze bo tak mi niedobrze i już nie spie w ogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie....
z "...zzzzz..." a poza tym nie zdziw sie pozniej autorko jak Cie ta super szefowa po macierzynskim nie przyjmie z powrotem do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaxxx
chuj z taką koleżanką zerwij z nią kontakt i nie przejmuj się bo w twoim stanie to nie wskazane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani A po 2 poronieniach
bezwglednie powinnas byc w domu, bo oznacza ze masz coaze patologiczna. Dziwi mnie podejscie twojego gina. Ja po jednym , w drugiej ciazy odrazu dostalam l-4 i dobrze, bo plamilam a dzieki temu ze bylam w domu i wypoczywalam dzis mam zdrowa 4latke. denerwuja mnie baby mowiac ze ciaza to nie choroba - dzis powiem ze owszem - choroba - zobaczcie wkolo ile poronien?? Co druga, albo na podtrzymaniu, albo skurcze itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka ja też tak mam umowiłam się z pracodawcą że do końca lutego zostane żeby kogoś na moje miejsce przeszkolił a pozniej też l4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jestem w ciazy
nie prosze pani, ciąża to nie choroba sama przeszłam dośc sporo, ale chciałam zachowac jakies namiastki normalności, nie udało się, ciąża jest podwyższonego ryzyka wiec ja naprawde rozumiem kobiety, które są na L4 z takich powodów ale takich, które ida bo są w ciązy - nigdy nie rozumiałam oczywiście autorko, jak pisałam wczęsniej, każdy ma coś z racji, a że Twoja koleżanka pojechała ostro po bandzie, to już inna sprawa, Ty jesteś w ciąży i sie absolutnie nią nie przejmuj wypozywaj i nie stresuj sie ja się staram tak robić, dziecko jest najwazniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka i czym Ty kobieto się przejmujesz?:D Kobieta musi tyrać do 67 r.ż. to niech chociaż w ciąży sobie w domu odsapnie i się nacieszy w spokoju a nie całe życie tylko zapierdziel i zapierdziel ;) Ciąża to nie choroba- fakt, ale chłop po 3 dniach mdłości, bóli krzyża itp. wylądowałby CO NAJMNIEJ na oiomie z wycieńczenia o ile trumny by kupić nie trzeba było z miejsca ;P Także olej krytykę i rób swoje ;) Powodzenia życzę i zdrowia dla Ciebie i maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciąża to nie choroba? idźcie na oddział patologii ciąży w waszym mieście i same się przekonajcie, ile kobiet ma problemy z donoszeniem ciąży, ile młodych dziewczyn leży "na cegłach" i ile teraz zdarza się poronień..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej ta kretynkę! kazda inaczej przechodzi ciązę, poza tym tak szczerze Wam powiem,ze ja bardzo dobrze znosi lam ciążę, a w 4 mc-cu poszłam na zwolnienie i tak do końca juz siedzialam, ale to bylo kilka ładnych lat temu no i na państwówce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...
zgadzam sie - mam jeszcze umowe na kilka lat, zrestza jestem dobrym pracownikiem więc o prace po macieżyńskim sie nie martwie. ciąża to nie choroba - ale jak ktoś ma grype jelitowa i codziennie wymiotuje to idzie na l4, jak ktos ma gorączke, kaszel, katar to idzie na l4 ale jak sie te objawy ma w ciazy to co tam...można pracować. Zreszta pracownicy sami ucza pracodawców ze powinni chodzic do pracy nawet gdy są umieracjący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANI A.
jeny ja rozumiem, sama mialam objawy ale za chwile mina, moje zniknely wlasnie w 11/12 tyg . wiec odpowiedz na mojew pytanie-wrocilabys tera do pracy nie majac tych przykrych objawow?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani A po 2 poronieniach
no ale autorka przeciez nie jest na zwolnieniu dla wlasnego widzi mi sie tylko jak pisala - wymiotuje i ma mdlosci. A nikt nie pisal o zwolnieniu zdrowej ciezarnej. Czytanie ze zrozumieniem sie klania - klasa 2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysiek patysiek
no i dobrze zrobiłaś..ja pracowałam do 7 mca ciazy, ale tylko ze względu na to że szukano zastępstwa, a poza tym nudziłoby mi się w domu, a ciążę dobrze znosiłam. Potem zwolnienie. Uważam że to jedyna kasa jaką da Ci nasze cudne państwo, więc korzystaj ile wlezie! Potem nie dostaniesz złotówki na dziecko, a jeszcze podniosą Ci vat, albo opłaty za leki dla dziecka..więc nie miej skrupołow i daj o siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiiiiimiiii/.
u mnie w pracy bylo tak samo ,sami proponowali by pojsc na zwolnienie -ciaza to nie choroba ,ale nigdy nie widomo kiedy kobieta sie zle poczuje a jak ma chodzic do pracy w kratke to wiecej kombinowania z zastepstwem za nia wiec lepiej jak siedzi caly czas na l4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...
dzięki dziewczyny :) Nie wiem dlaczego człowiek cżłowiekowi jest wilkiem. I macie racje zdrowy chorego nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenkalala
Ja też miałam taką ciąże nudnośći itp. To było straszne, nie byłam wstanie normalnie funkcjonować. W tym czasie byłam bez pracy, więc byłam w domu i ciężko było przeżyć dzień, nie wiedziałam co z sobą zrobić. Każda kobieta przechodzi to inaczej, nie każdej jest łatwo przejść ten okres. Skoro miałaś taką możliwość to super dobrze zrobiłaś,nie powinna ci zwracać takiej uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knajamsnss
jak masz jelitówkę to choroba i leżysz tydzień w domciu zdychając (jasne, ze nie każdy, duża częśc boi sie szefów i utraty roboty więc idzie do niej i zaraża pozostałych, ot durne myślenie) ale rzyganie czy mdłości to nie choroba, to jak najbardziej normalny stan, który każdy z nas ma codziennie i znosi całkiem nieźle, wręcz idealnie tak to postrzegacie, głupie zazdrośnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani A po 2 poronieniach
ale skoro mialas 2 poronienia to ciaza jest zagrozona do konca - i nie zycze ci oczywiscie powtorki ale powinnas o siebie dbac. Bo poki nie czujesz rucow to pewnosci nie ma :( a potem to i tak nie jest kolrowo. Ja do konca ciazy jezdzilam srednio raz w mcu na 2-3dni do szpitala - na obserwacje - tak o mnie dbali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo juz na zwolnienie
kolezanka do 7 miesiaca pracowala i dopiero na zwolnienie poszla,a wy leniwe baby juz 11 tydzien i w domu na kanapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×