Za wysoka prolaktyna

Czesc dziewczyny :) mam problem...otoz bylam dzisiaj u ginekologa po wyniki hormonalne a skierowal mnie na nie dlatego ze mam duze problemy z okresem i wyszlo ze mam mega wysoka prolaktyne...norma to 26 a ja mam 263...jestem zalamana bo lekarz podejrzewa ze to moze byc gruczolak przysadki mozgowej lub ze za wzrost prolaktyny odpowiedzialny jest lek sulpiryd ...jezeli ktoras z was miala doczynienia z sulpirydem to powiedzcie mi czy to normalne zeby tak wzrosla prolaktyna po tym leku? Biore lek 4 miesiace bo oprocz tego lecze sie na nerwice lekowa...ale najgorsze moje przypuszczenie jest takie ze to jednak gruczolak...blagam pomozcie...:(

badałaś się pod kątem niedoczynności tarczycy?

ja mam prolaktyne za wysoka, pierwszy lekarz mi to ogarniał ale mi się nie podobało (dostnex dostawalam). poszlam do drugiego ta mnie pod katem hormonów płciowych bardziej bierze - miałam troche za dużo męskich (2w1 mam: antykoncepcje plus leczenie) a teraz diagnozy w kierunku tarczycy idą nie wiem czy w przysadce nie powinni czegoś szukac, ale czuję się o lepiej niz kiedyś.

badalam sie pod kontem tarczycy i jest wszystko ok na szczescie tylko ta prolaktyna cholerna mega wysoka...lekarka nie dala mi jeszcze zadnych tabletek bo podejrzewa ze to sulpirydu ktory podnosi prolaktyne dlatego kazala mi odstawic i miesiacu zrobic powtorne badania takze miesiac w niepewnosci:(

a ty jaka mialas prolaktyne i jaka masz teraz ?

podaj swoj wynik TSH

Na 99% to od sulpirydu. Sulpiryd bierze się też w leczeniu schizofrenii. Ja leczę się na schizofrenię amisulpirydem i też mam prawdopodobnie podwyższoną prolaktynę bo mnie sutek boli to ponoć objaw podwyższonej prolaktyny. Ja na forum o schizofrenii kilka razy czytałem że amisulpiryd podnosi prolaktynę więc sulpiryd pewnie też. Zresztą na forum schizofrenia.evot.org możesz sobie poczytać w dziale o lekach o tym sulpirydzie.

Dziekuje za odpowiedz:) czytalam na temat sulpirydu i wiem ze podnosi prolaktyne ale nie wiedzialam ze az do takiego stopnia ze az bede miala mlekotok i to dosc spory i bol sutkow.

Nie wiem ile mam TSH bo lekarka mi nie powiedziala tylko mowila ze jest w normie

A jesli to nawet przez sulpiryd to ile trzeba czekac zeby prolaktyna troche opadla? Bo mam zrobic powtorne badania za miesiac i nie wiem czego sie spodziewac

Prosze odpowiedzcie mi :(