Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cynnamonka

ZAJMUJĘ się tym,ale wstydzę się tego...piszcie

Polecane posty

Gość cynnamonka

Zastanawiam się czy ktos z Was zajmuje się czymś ale wstydzi się tego,może wykonujecie jakąs prace ktorej sie wstydzicie albo macie znajomych ktorzy robią cos wstydliwego-chodzi mi tu glownie o prace albo zajecie dodatkowe,cos z czego sie utrzymujecie,ale nie zawsze sie do tego przyznajecie,moze pogadamy o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jeszcze nigdy nie
pracowałem i nie wiem czy znajdę jakąkolwiek pracę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynnamonka
do tego tematu natchnely mnie pewne zajecia na studiach-prowadzacy cwiczenia wypytywal nasza grupe o to gdzie pracujemy i czym sie zajmujemy-zauwazylam ze wiekszosc osob zataila swoje prawdziwe zajecie-np kolezanka ktora pracuje w salonie kosmetycznym i robi tipsy-powiedziala ze pracuje w recepcji-a jak jest w Waszym przypadku? czy kiedykolwiek zatailiście przed kims swoje prawdziwe zajęcie?jesli tak to dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaczego....
ludzie wstydzą się tego, czym się zajmują? Oprócz jakichś drastycznych przypadków, które rozumiem, np. prostytutka itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głano ejps
moj kolega rozwozi pizze ale nikomu sie do tego nie przyznaje-wsrod znajomych mowi ze jest poprostu kierowca-mysle ze wstydzi sie tego ze rozwozi pizze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z tego ze w biurze
największy wstyd to przyznac się do swoich zarobków..i usłyszeć: oraaany..i za takie pieniądze chce ci sie jeszcze pracować.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bedac jeszcze w liceum pracowalam w wakacje w pewnej hurtowni warzyw z kolezanka.,nasze zajecie polegalo na wekowaniu ogorkow...robilysmy najpierw zaprawe a potem wkladalysmy te ogorki do sloikow,zarobilysmy troche kasy ale nikt oprocz rodziny nie wiedzial czym sie zajmujemy...hahahaha:) wstydzilysmy sie troche wtedy tego a teraz fajnie jest to powspominac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulijajko
moja siostra pracuje jako hostessa a wszystkim mowi ze pracuje w biurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a autorka topiku czym
się trudni,że to dla niej takie wstydliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie wstydzę tego
co robię,ale ile zarabiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kolega od 15 roku życia, roznosił ulotki, mył klatki, był kierowcą w pizzeri i pubie. Jakoś się tego nie wstydził. Przynajmniej nie musiał brać pieniędzy od rodziców. lepsza kazda praca niz siedzieć i nic nie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy pani błyszczyk
tak samo by myślała gdyby to chodziło o nią, a nie o jej kolegę :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram błyszczyk
żadna praca nie hańbi,no może oprócz prostytuowania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynnamonka
czym sie zajmuje? sprzatam w pewnej szkole-na poczatku bylo to dla mnie wstydliwe-ale nie ukrywam tego przed znajomymi,przykre sa tylko czasem ich reakcje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak byłam w liceum nie musiała pracować, ale to nie moja wina, ze rodzice zarabiali duzo, ale na studiach juz stałam na promocjach, bo nie chciałam ciągnąć od rodziców. Nie widze w tym nic złego, ze ktoś chce sobie dorobić, a że w Polsce jest jak jest to juz inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a takie mi przyszly do glowy
zawody które w powszechnym mniemaniu uchodzą za wstydliwe: -śmieciarz -wywozenie gnojówki -pucybut -dziadek klozetowy -woźny -grabarz -salowy no, ale ktos to musi robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcial bym byc smieciarzem i
jezdzic smieciarka, Ci panowie zarabiaja ponad 3 tysie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynnamonka
moja znajoma pracuje w telemarketingu ale nie za chetnie sie do tego przyznaje,czy telemarketing jest uznawany za wstydliwa prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolota
mojej kolezanki rodzice zajmuja sie wykuwaniem(nie znam fachowej nazwy)liter na nagrobkach :)co myslicie o takiej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem PH
wstydze sie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telemarketing nie jest
wstydliwa pracę ale wielu osobom kojarzy się on z natrętnymi akwizytorami,którzy za wszelką cenę chcą komuś sprzedać swój towar,nachalnie go wychwalają i reklamują jaki on jest cudowny:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca niby nigdy nie chanbi ale gdy masz juz iles tam lat, juz dawno ukonczyles szkole, masz rodzinke na utrzymaniu to glupio by bylo gdybys pracowal np. jako kelnerka w barze, gdy tymczasem kupa gowniarzerii z liceum czy tam gimnazjum moze sobie bez problemu dorobic na wakacje zupelnie w ten sam sposob. Dlaczego? Bo mowilo by to albo o twoich niskich ambicjach albo o tym ze w przeszlosci nie starales sie zbyt o zdobycie wyksztalcenia i masz male kwalifikacje. Ewentualnie o tym ze starales sie w miare o wyksztalcenie ale nie masz zbyt samozaparcia zeby znalezc lepsza posade, lub tez ze masz dobre kwalifikacje ale maly poziom EQ, ktory w zasadzie tak naprawde o wiele sie bardziej liczy w obecnych czasach przy zdobywaniu posady niz IQ. A ze czyjs kolega od 15go roku zycia pracowal i sie nie wstydzi to jakos nie do konca sie ma do tematu. Bo praca w tak wczesnym wieku jest jak najbardziej powodem do dumy, a ze myl klatki czy roznosil ulotki to chyba nic dziwnego bo przeciez dzieciaka nie zatrudnili by np. do pracy w powaznwej firmie czy czyms podobnym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a praca na straganie
kojarzy wam się z czyms wstydliwym? nie mówię tu o przysłowiowej "babie-przekupce", tylko o normalnym straganie na rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca na straganie nie jest
wg mnie wstydliwa,kazdy pracuje gdzie pracuje,ciężko jest o pracę i każde zajęcie trzeba szanować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolota
praca na straganie-zwłaszcza jesli jest to Twoje osobiste stanowisko-jest raczej czyms pozytywnym-jesli jestes wlascicielem tego straganu świadczy to o Twojej pracowitości,odpowiedzialności,wazne ze nie stoisz w miejscu tylko czyms sie zajmujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsens
jak bym pracowała w biedronce to bym sie wstydziła...chyba ;( hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RER
nafazowana_artystka ma rację. Dlatego w miarę rozwoju zawodowego wyrzucamy z naszych CV mniej prestiżowe "doświadczenia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuajuy
mój znajomy pracowal ze swoja dziewczyna w Leader Price-w magazynie i przyznawał sie innym do tego-zaznaczam ze jest studentem.co do pracy w Biedronce to nie wiem czy to taki ogromny powod do wstydu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja uwazam
że jak ktos pracuje obojetnie w jakiej branzy to nie wstyd :-D, zadna praca nie hańbi. Wstyd jest nic nie robic, narzekać albo być na utrzymaniu rodziców, to jest wstyd :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RER
no ale gdybyś był/a dziadkiem/ babcią klozetową, to pewnie raczej byś się tym nie chwalił/a, nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×