Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaluje ze urodzilam swoje dzieci

Polecane posty

Gość gość

patrze sie na nie i patrze sie na ten swiat , co sie dzieje:( bezrobocie , sluzba zdrowia wszystko do d**y media , tv, internet wszystko do d**y :( zadnych wartosci sama sieczka , pranie mozgu , zero moralnosci wsrod ludzi, czuje sie jakbym wpakowala moje dzieci , istoty ktore kocham najbardziej na swiecie, do szamba:( jaki wartosci mam im przekazac w czasach gdzie liczy sie lans, kasa, golizna i chamstwo , cwaniactwo i uklady :( to nie sa dobre czasy do zycia, czuje sie jakbym im zrobila krzywde ze narazilam je na bycie w dzisiejszosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też nieraz takie myslenie nachodzi, mam syna i córkę 8 i 14 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ufff a myslalam ze tylko ja tak mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądry temat. M.in. dlatego ja nie chcę mieć dzieci. Ludzie są coraz gorsi, tylko kasa i seks się liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a powinnas zalowac ze nie potrafilas im wpoic innych wartosci niz lansowane przez oglupiacze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
córka ma 8 lat syn 14 , i czego ja je musze uczyć ? ja jestem spokojna a to w ogole nie wpisuje się w kanony mody córka pójdzie kiedyś do gimnazjum i dowie się , ciuchy, lans, kasa, kure/stwo ale i tak walczę i staram sie je wychowywać żeby ten świat nie był dla nich autorytetem z synem nie mam żadnych problemów na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie , ja tez jestem spokojna , uczciwa osoba , nie matacze , nie krece , nie ogladam glupiej tv , w domu wpajam dzieciom to co dobre ale poza domem nie masz kontroli albo dziecko bedzie uczciwe dobre pomocne empatyczne to zostanie zadziobane , zeszmacone , wysmiane pobite albo dostosuje sie i zacznie byc puste , lansiarskie,******* sie po kiblach, palic , chlac itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadziorne dziecko to skarb, nawet nie wiesz jaki ono musi wszystko wywalczyc, wszystko sprobowac podwazyc stad sie rodzi sila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi tylko o charakter dziecka ale o czasy w jakich beda zyly , bezrobocie , sluzba zdrowia , edukacja, klamstwa uklady, zenujace programy w tv totalna sieczka , papka , kiedys np mtv to byla stacja teraz... jakas tila tekila i inne k***wskie show *******nstwo lesbijstwo w bajkach sama przemoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz w starozytnym rzymie trabiono na alarm ze czasy sa zle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi za taką konstatacjè. Fakt, dzisiejszy swiat jest podły i straszny, i tak filozoficznie, to powiem, ze zyczè sobie nagłej i niespodziewanej smierci, kiedy przyjdzie czas:). Nie chciałabym, bèdąc chorą czy niedolèzną, byc "pod opieką" naszej sluzby zdrowia.. Dokąd zmierza ten swiat? Chyba jak rzeka płynąca nieuchronnie do wodospadu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że teraz aby dobrze przygotować dzieci do życia w obecnym świecie należy porządnie nauczyć ich asertywności . Ja na każdym kroku i w każdej sytuacji im to wpajam .Myślę jak dobrze opanują tą sztukę to nie zginą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najgorsze to że ja nie mam znajomości żeby pomóc im w zyciu, nie załatwie im dobrego etatu i co ? pójda do pracy gdzie jakis kapialista będzie ich szmacił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę sobie, że daliśmy się zachłysnąć konsumpcjonizmem, promocjami, gadżetami, ale mimo to kiedyś w końcu zatęsknimy za wartościami, w których się wychowaliśmy, po prostu za prawdziwą obecnością drugiego człowieka. Za długimi spacerami, podczas których nie dzwoni telefon. Za niezapowiedzianymi, ale mile widzianymi wizytami znajomych. Dowodem na to jest chociażby ten temat. Będzie nas więcej i więcej, aż w końcu zaczniemy żyć po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza84
Oj tam. Ja też mam momentami wrażenie, że nie pasuję do czasów, choć mam 30 lat. Ale cieszę się, że żyję, staram się to robić dobrze. Raz wyjdzie, raz nie. Świat nie jest taki zły. Jest dużo pięknych ludzi i pięknych spraw. Staraj się wychować dzieci na asertywne a jednocześnie wrażliwe. I nie dołuj się takimi myślami, bo to nie ma sensu. Każde czasy mają swoje problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z pewnoscia macie racje ale nie ukrywam ze dola zalapalam mega :o ale jak sie tak przygladam ile mlodych jest bez pracy , ile mlodych nie ma gdzie mieszkac , nie moga zalozyc rodziny bo ich nie stac , ile lud******olejkach do lekarzy LATAMI CZEKAJA, jak upadlo szkolnictwo i moralnosc szkolna ( ja do dzisiaj a mam 40 lat moim profesorom sie w pas klaniam) no i ta telewizja , jestem na granicy wyrzucenia odbiornika bo nie moge sie na te gowna patrzec zdolowalam sie ze w takich czasach zyja moje dzieci i obawiam sie ze lepiej to nie bedzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy o tym tak nie pomyślałam, po postu uczę swoje dzieci, że kasa, lans to nie wszystko od najmłodszych lat. Uczę je jak być dobrym, ale przez to one cierpią, bo inne dzieci potrafią im dokuczyć. Często się skarżą w domu, ale ja i tak im mówię, żeby się nie przejmowały. Jeśli jakieś dziecko jest niemiłe to trudno, proszę, żeby one takich rzeczy jak ono nie robiły nikomu. Dzieci się przechwalają różnymi rzeczami, ja mam to i tamto bla bla bla a ty nie masz. niektórzy rodzice w ogóle nie zwracają na to uwagi chyba uważają, że to normalne zachowanie w dzisiejszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczę je jak być dobrym, ale przez to one cierpią, bo inne dzieci potrafią im dokuczyć. Często się skarżą w domu, ale ja i tak im mówię, żeby się nie przejmowały. Jeśli jakieś dziecko jest niemiłe to trudno, proszę, żeby one takich rzeczy jak ono nie robiły x no wlasnie , chcesz dobrze a wychodzi zle , twoje dzieci nie poradza sobie w zyciu bo zawsze beda za tymi co krzycza bla bla bla ja mama to, ja mam tamto, ja jestem super, ja mam lepsze , twoje beda takie dobroduszne myszki na szarym koncu . dzisiaj nie wolno byc dobrym czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doslownie wczoraj o tym myslalam :/ mam corke 9 lat i zastanawialam sie czy egoizmem nie bedzie sprowadzanie na ten padol jeszcze jednego dziecka? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy piszą że : "uczę swoje dzieci, że kasa, lans to nie wszystko" to kuźwa gdzie one są te już dorosłe dzieci?????:) Albo kłamiecie , albo nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja wnuczka poszła w tym roku pierwszy raz do przedszkola, jest wesoła , otwarta, skora do pomocy, nie zważa jak kto ubrany , lgnie do towarzystwa innych dzieci ale...., nie ma lekko , inne dzieci ( nie wszystkie oczywiście choć niestety sporo) jakieś strasznie poważne , wycofane , jakby kij w tyłku miały i to nie to że nie śmiałe, już od początku takie ach,och damulki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 7:27 To nie tak, ja im tłumaczę że to nie jest ważne, jak ktoś się tak zachowuje to trudno niech one po prostu się tym nie przejmują, albo mówię im co mają powiedzieć, ale nic niegrzecznego. Po prostu uczę je że nie warto się przejmować takimi ludźmi, ale warto próbować nawiązywać dobre relacje mimo wszystko. Uczę je że te wszystkie d**erele, co reklamują to tylko wyciąganie pieniędzy z ludzi, że to jest badziewie nikomu do szczęścia niepotrzebne. I one to rozumieją, oczywiście gdy coś się bardzo podoba córce i widzę, że ona chce to mieć to jej kupię, bo nie chodzi o to żeby jej odmawiać wszystkiego na każdym kroku. Ale jeśli widzę, że to jest jakiś badziew bezsensowny to jej o tym mówię i razem dochodzimy do wniosku że nie warto na to wydawać pieniędzy. Synek to i tak lubi tylko samochody i wszelkie maszyny, ale nie po to żeby to mieć i się chwalić. On się tym interesuje widzę, że to jest jego pasja, ogląda gazety samochodowe, ogląda się za samochodami na ulicy. On bawi się samochodami odkąd zaczął sam siedzieć. Rysuje samochody i to jakie:) myślę, że warto go w tym kierunku prowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko w dzisiejszych czasach wychować dziecko, denerwują mnie starsi ludzie którzy mówią, że kiedyś takich dzieci nie było, ale kiedyś na świecie było inaczej. Zwróćcie uwagę na to ze nawet zrobić zakupy z takim małym dzieckiem jest cięzko, ile to trzeba trudu i cierpliwości. Sklepy niestety robią pod górkę, chipsy, gumy, słodycze są porozstawiane po całym sklepie tak, żeby nie można było tego ominąć i zawsze jakiś stojak z gumami, żelkami i cukierkami się trafi. Już nie mówiąc o tym co się dzieje przy kasach, i takie małe dziecko łapie i drze się na cały sklep bo kolorowa paczuszka go nęci. Reklamy kierowane do dzieci na kanałach gdzie lecą bajki czy to powinno w ogóle mieć miejsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam dzieci ale gdy patrzę co się dzieje wokół to ich nie chcę mieć widzę że u nas dzieję się to co obserwowałam w 97 roku w Stanach: zidiociałe dzieci rządzące własnymi rodzicami, rozwydrzone, rozpuszczone, czysty konsumpcjonizm dzieci wożone na tysiące zajęć pozalekcyjnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok... Teraz jest nieciekawie. Samą mnie wkurza i przeraża to co dzieje się na świecie, ale z drugiej strony to dzieci są naszą nadzieją. Jeśli je dobrze wychowamy to może zmienią świat na lepsze? Przecież gdy nasze kilkuletnie dzieci dorosną to już nie będzie tych świń przy korycie, które teraz tam są. To nasze dzieci będą kreować rzeczywistość więc naszym obowiązkiem jest wpoić im zasady moralne, etykę. Bardziej od tego co dzieje się na świecie przeraża mnie podejście niektórych rodziców do wychowania swoich pociech. Córka chodzi teraz do zerówki i widzę, że nie niektórych matek nie liczy się nic ponad to jak ubrać dziecko by innym szczeny opadły. Niby to nic takiego, ale przez to rośnie kolejne pokolenie ludzi, którzy będą oceniać jedynie po pozorach, dla których liczyć będzie się tylko kasa i to co za nią można kupić. Ja swoją córkę też staram się ładnie ubrać by nie czuła się gorsza, ale nie traktuję tego jako priorytetu. Z jednej strony wie, że ma szanować i dbać o to co już ma, bo rodzice nie polecą kupić zaraz nowej rzeczy, z drugiej strony staram się jej wpoić, że to nie szata zdobi człowieka. Chcę jej nauczyć empatii. Ostatnio gdy odbierałam ją z przedszkola, opowiedziała mi, że jakiemuś chłopcu z jej grupy zdarzył się przykry wypadek i "zsikał się w spodnie i wszyscy się z niego śmiali i ona też się trochę śmiała", na co ja wytłumaczyłam jej, że każdemu może się coś takiego przytrafić i że nie można śmiać się z takiej osoby, bo jest jej wtedy przykro i zapytałam ją, czy byłoby jej miło gdyby inni się z niej śmiali. Sądzę, że należy wychowywać dzieci na takich ludzi by potrafili się wczuć w sytuację drugiego człowieka. Żyjemy w czasach gdy biedne rodziny, nie koniecznie z problemem alkoholowym są wyzywane od patologii, a gdy już taka rodzina jest wielodzietna to w ogóle dno i pół metra mułu. Wszystko kręci się w okół pieniędzy, gadżetów, ciuchów, weekendowych wypadów do galerii handlowych, portali społecznościowych. Ludzie na facebooku mają po 1000 znajomych, a w realu są samotni. Smutne to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja sie zastanawiam gdzie moje dzieci beda mieszkac i gdzie pracowac bo ja chociaz skrajnie biedna nie jestem ale nie stac mnie na kupienie chociazby kawalerki dla dziecka, nie mam tez ukladow , mysle ze zaczne wpajac dzieciom ze nie powinny sie koncentrowac tyle na nauce co a wyrabianiu ukladow i zadawaniu sie z odpowiednimi osobami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok... Teraz jest nieciekawie. Samą mnie wkurza i przeraża to co dzieje się na świecie, ale z drugiej strony to dzieci są naszą nadzieją. Jeśli je dobrze wychowamy to może zmienią świat na lepsze? x nie łudź się, ten świat będzie coraz gorszy, bo tym na samej górze zależy na tym, żeby ludzie byli coraz głupsi, coraz bardziej zbydlęceni, bo nad takimi łatwiej panować, można podnosić podatki, nie buntują się. Zresztą widać co się dzieje na świecie, poczytaj sobie protokoły mędrców syjonu i obserwuj świat, to się wszystko sprawdza co tam jest napisane. Dokładnie, tak jak oni chcieli to się dzieje. Dali ludziom po\rnografię, przez co osłabili więzi międzyludzkie, ludzie chcą się teraz tylko pieprzyć, nie chcą się żenić ani rodzić dzieci, tylko seks się liczy. Kobiety nie są szanowane, sa traktowane jak wory na spe\rmę, które mają dawać się posuwać w każdą dziurę, nawet w od\bytnicę. Coś co kiedyś było dewiacją seksualna, teraz jest uważane za normę i jak napiszesz gdzieś, że anal jest obrzydliwy to cię zaraz zlinczują i wyzwą od dewotów. Poza tym coraz większe bezrobocie, wiele zawodów zastapią tańsze roboty i ludzie nie będą już potrzebni. A jak jest praca to za grosze, za które i tak się nie kupi mieszkania ani nie założy rodziny. A ci na samej górze pławią się w luksusie. Taki np. tusk, który kazał starym schorowanym ludziom pracować do śmierci i podniósł wiek emerytalny do 67, jego to nic nie obchodzi, że ludzie pracują po 40lat i mają już dość, jeszcze im dwa lata pracy dołożył, on ma to gdzieś bo sam będzie miał kosmiczną emeryturkę a los tych biednych go nie obchodzi. Bogate zepsute zwyrodniałe masy, które mają nad nami władzę i niszczą ten świat. Zatruwają środowisko i jedzenie, robią z ludzi coraz wiekszych niewolników. Koncerny farmaceutyczne, którym zalezy na tym, żeby każdy na coś chorował i brał leki. Trucie kobiet pigułkami anty i kłamanie, że one są zdrowe. I głupie bezmyślne bydło łyka te pigułki, a potem rak piersi, rak wątroby, zakrzepica. Ten świat bedzie coraz gorszy i taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10/10 taka prawda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×