ZARZĄDCA NIERUCHOMOŚCI -OPINIE

Czy jest tu ktos kto się orientuje w rynku nieruchomościami,czy jest praca dla zarządców (młodych,ładnych i inteligentnych:P ) i ile taki zarządca może zarobić?

To znowu Ty? :P

skontaktuj się firmą zarzadzajacą (np Status) lub odwiedź jakieś fora branżowe, co do zarobków i wymagań to możesz sprawdzić w różnych artykułach, a jest ich sporo w sieci

jeżeli chcesz być zarządcą nieruchomości to koniecznie zrób licencję, u mnie wspólnota mieszkaniowa ostatnio jak wybierała zarządcę to sprawdzała licencję, doświadczenie itd, ostatecznie zdecydowali się na http://www.domena.gliwice.pl

zgadadzam się z przedmówca , licencja do takiego zawodu jest niezwykle ważna. Ludzie Przede wszystkim zwracają na to umowe, szukając administratora wspólnoty mieszkaniowej, my również robiliśmy rozeznanie,ale zdecydowaliśmy się na http://www.lidar.pl/

Nie wiem czy jest praca, ale raczej ciężko. Mamy ogarniętego zarządcę w Wawie - Status, działają na prawdę szybko, porządek, zmiany na osiedlu, nie ma problemów z pomocą, więc sądzę, że etaty mogą pojawić się tylko jeśli ktoś akurat sam z siebie odejdzie.

A można wiedzieć jakimi konkretnie osiedlami zarządza Status? Na jakiej dzielnicy działają. U nas panuje taki burdel, że zmiany są potrzebne, tylko jak można zmienić zarządcę?

Znowu Status? Ktoś ładnie zapłacił chyba za te posty bo to już któryś temat z tym spamem. Jeszcze żeby firma była dobra jakaś...

Nie bardzo - mniej sensacji więcej sensu. A co do informacji - radze nie szukać po forach bo mało konkretnych danych. Najlepiej pytać po prostu bezpośrednio w firmie. Kilka chwil, a przynajmniej konkrety.

W jaki sposób sprawdzaliście tego zarządcę? Bo tak zaczęliśmy szukać po siebie i wychodzi, że zarządców są tysiące. Jak zweryfikować, czy firma nie odwala kaszany i faktycznie rzetelnie podejście do swoich obowiązków? Pomysły?

Najlepiej wziąć kogoś z polecenia. Jeśli znajomy ci mówi, że jest u nich dobry zarządca, na którego mieszkańcy się nie skarżą, no to myślę, że warto kogoś takiego zatrudnić u siebie. My w ten sposób trafiliśmy na naszego zarządcę - http://www.izarzadca.pl/ osobiście jestem z tego wyboru bardzo zadowolona, zresztą jak chyba każdy w naszej wspólnocie. Największa zaletą dla mnie jest właściwie ciągły kontakt on-line i możliwość zgłaszania tą drogą usterek czy awarii. Reagują na takie sygnały naprawdę szybko, często nawet tego samego dnia, jeśli zgłosi się przed południem.

Dokładnie, nie ma to jak opinie z frontu czyli od ludzi z konkretnego osiedla. My wzięliśmy swego czasu Lux-dom bo sprawdzali się na osiedlu obok. Popytaliśmy i dostaliśmy dobre rekomendacje.

A my zrobiliśmy w naszej wspólnocie konkurs, do którego stanęło kilka firm (Atrium, Status, Lux dom i jeszcze jakaś). Każda z firm zaprezentowała swoją ofertę na zebraniu z mieszkańcami i to właśnie mieszkańcy wybrali firmę, która najbardziej przypadła im do gustu. Wybraliśmy Status, bo miał konkurencyjne ceny i ciekawsze pomysły na znalezienie oszczędności. Pracują dla nas od kilku miesięcy. Jesteśmy zadowoleni.

To chyba w każdej nieruchomości teraz wspólnoty tak robią. ;) My też mieliśmy konkurs i wybraliśmy z kolei http://www.adwgestion.pl/ - teraz jesteśmy bardzo zadowoleni i polecamy dalej. Warto się z nimi skontaktować.

praca jest popatrz tylko na oferty i cenniki takich firm jak http://www.houseplus.pl/ popyt jest duży bo co rusz nowe bloki i miejscówki się budują, a więc potrzeba dużo osób bo obsługi tego. poza tym jeden zarządca nie bierze zazwyczaj więcej niż 4-5 wspólnot :)

Konkurs...buahahahahah dobre :) Przecież to pic na wodę. Znajdzie się zawsze gdzieś jakiś znajomy znajomego, poleci się jedną firmę i tyle w tym temacie. U nas tak niestety At Home weszło na osiedle. I teraz całe osiedle na tym cierpi...

teraz tylko licencjonowami zarzadcy nieruchomosci sa powazani jak np. http://www.domena.gliwice.pl/ Przez to, ze licencja nie jest teraz wymagana natworzylo sie roznych firm krzakow, ktorzy oszukuja ludzi ;/ trzeba uwazac

Firmy krzaki zawsze był i pewnie będą. Dlatego lepiej wybierać sprawdzonych zarządców, którzy są już na rynku wiele lat. Przynajmniej można być pewnym, że nie zostanie się oszukanym. Choć bywa różnie. Od kilku lat naszym osiedlem zarządza At Home i mimo że u nas nie ma na co narzekać to u znajomych nie jest zbyt kolorowo.

To co mnie osobiście najbardziej irytuje to brak w ogóle jakiejkolwiek reakcji u administracji na wszelakie zgłoszenia. Mamy u siebie taką niedużą firmę, Admus się zwie i załatwienie z nimi czegokolwiek to jak napisanie do św. mikołaja... Masakra. Maile bez odpowiedzi, głuchy telefon, zarządca widmo normalnie...

Z tym At Home to jest też tak, ze oni trochę ściemniają. Gdy ich braliśmy to zaproponowali nam całkiem niezłą stawkę.Potem się okazało że są ukryte koszty. Jakość ich działań jest do tego średnia.

My właśnie At Home chcemy się pozbyć z Wilanowa. Jest dokładnie tak jak gość wyżej napisał. Zupełnie nie radzą sobie u nas, ciężki kontakt, nie naprawiają usterek. Masakra.

Oo widzę że nie tylko my mamy problemy z Admusem :) Staramy się właśnie ich pozbyć, choć nie jest to łatwe bo ciężko ludzi zebrać...

Z Admusem problem jest taki, że (jak to jaskółki donoszą) bardziej interesuje ich interes dewelopera niż mieszkańców :) No ale co się im dziwić skoro deweloperzy "zalecają" mieszkańcom wybór tej firmy :)

Dlatego trzeba się postawić, mieszkańcy muszą działać wtedy jako grupa. My tu proszę Państwa stajemy i mówimy nie takim procederom. sami chcemy mieć wpływ na to kto będzie zarządzać naszym osiedlem :)

Nie polecam firmy Integrum z Warszawy. Mamy bardzo złe doświadczenia z tą firmą (m.in. wieczne czekanie na naprawy, fatalny kontakt)

@grzesiekbrzeczeszczykiewicz Ta "współpraca" na linii deweloper-firma administrująca to jest dość popularne zjawisko. Nie widzę nawet w tym nic złego, o ile deweloper poleca zarządcę który się zna na swojej pracy. A z tym niestety różnie bywa. Inna sprawa że te układy to często interesy miedzy konkretnymi ludźmi. Taki Marvipol dajmy na to który był dość otwarty na współpracę z zarządcami zmienił podejście gdy zmieniła się osoba na stanowisku dyrektorskim :) I teraz tylko dwie firmy są brane pod uwagę - PMG i Admus. Przypadek? Nie sądzę :)

Ani mnie to już szokuje ani śmieszy... Tacy bogu ducha winni mieszkańcy oddają swoje osiedle i właściwie też mieszkania w ręce "profesjonalnej" firmy, a tam gdzieś na górze, pod stołem pewnie niezłej grubości koperty chodziły. To tzw. kapitalizm.... I jeszcze w sumie dałoby się to przełknąć, gdyby to były dobre firmy. Ale rzadko tak jest. Kur... w jakim my kraju żyjemy

Przykro mi to pisać, ale jest rzeczywiście tak jak pisze wiedzONCY. Pracowałem u jednego z warszawskich deweloperów i zjawisko dogadywania się z firmami zarządzającymi jest dość popularne. I wierzcie mi niewiele to ma wspólnego z dobrem wspólnot. Liczy się tylko kasa :)