Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AGATAR68

Zauroczenie nieznajomym

Polecane posty

Gość AGATAR68

Od jakiegoś czasu rano czasami jeździ tą samą kolejką WKD co ja bardzo przystojny facet w okularach wsiada w Komorowie (o 7.18 do pierwszego wagonu). Z wyglądu przypomina mi Georga Cloneya. Jego perfumy są niesamowicie intrygujące. Kiedy na mnie patrzy to czuję jakby przeze mnie prąd przeszedł. Gdy na niego spojrzę speszony szybko ucieka ze swoim spojrzeniem.Czuję się speszona i zakłopotana.Ale kątem oka widzę że gdy patrzę przed siebie on mnie obserwuje i wzdycha. Odkąd go zauważyłam przyjemniej jeździ mi się rano do pracy bo może znów go zobaczę. Sądzę że może być interesującym człowiekiem. Nie mam odwagi go zaczepić np. uśmiechnąć się do niego . Jestem nieśmiała i nie chciałabym stać się pośmiewiskiem. Nie wiem czy będzie jeszcze jeździł tą samą kolejką co ja, bo od 3 tygodni go nie widzę, żeby wsiadał do kolejki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
etam, podoba ci sie wyobrazenie o nim, jemu byc moze rowniez jak nie mozecie zalapac wspolnego tematu to bedzie niezrecznie i dziwnie, to tylko poped seksualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdsvnlskdnv
lepiej zostaw to tak jak jest. z doswiadczenia wiem, ze konfronacja z rzezywistoscia jest zazwyczaj bolesna i bezowoca..a tak to masz przynajmniej mile mysli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amal68
Kobieta 45 lat zauroczona facetem wyglądającym jak George Cloney na swoim ślubie zupełnie jak nastolatka. Szalone Może facet się odezwie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie zorganizujesz jakiegoś "przypadku" to się nie dowiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze on tez jest nieśmiały albo zajety, ma kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie się podoba ochroniarz z marketu i co z tego? I tak pewnie kogoś ma, ale powzdychać sobie można. Takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj ile ja miałam takich "zauroczeń". Pamiętam jeden taki przypadek zachwycenia nieznajomym ze wspólnego przedziału w pociągu kiedy wracałam nad ranem z koncertu razem z koleżanką. Bajerzyłyśmy a na przeciwko nas nieco z boku siedział młody facet ale ciut starszy od nas. No i cóż to nie było tak że on był przystojny bo tak to można powiedzieć o setkach facetów że są przystojni i nic więcej, żadnych jakichś cech charakterystycznych. Tymczasem on był przystojny i w swym wyglądzie niespotykany tak jak np. Marylin Monroe była nie tylko piękna i niepodrabialna. Był z wyglądu niczym rzadka perła. Z charakteru nie wiem bo nie było mi dane poznać, ale chyba nie był zbyt śmiały bo rzucał w moim kierunku ukradkowe spojrzenia zdradzające również skrywany podziw. Można by stwierdzić że to moja nadinterpretacja ale po wyjściu z pociągu okazało się że moja koleżanka również to zauważyła i powiedziała że mam szczęście. No i nie kochani. Nie mam szczęścia bo gdybym je miała to by mi było dane mieć takiego faceta, ale życie jest bardziej skomplikowane jeśli chodzi o poznawanie ludzi i dobieranie w pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochalam sie od pierwszego wejrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciągle o nim myślę co robi gdzie jest i czy o mnie myśli. Kiedy wychodziłam do pracy miął minę jak ten kot ze Shreka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajsza18
Dzisiaj jechałam wcześniejszą kolejką i kedy zauważył,że też nią jadę wsiadł do tego samego przedziału co ja. Niestety był tak duży tłok, że nie mógł przesunąć się w moim kierunku ani ja w jego. Więc łowiliśmy wzajemnie swoje spojrzenia. Czy jutro go znów zobaczę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzialam niedawno bardzo przystojnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To,że mi się jakiś facet podoba wcale nie znaczy " już mi w kroku mokro i mam chcicę" albo że zaraz dorwę mu się do rozporka jak myśli większość facetów. Wcale nie myślimy o sprawdzeniu tego faceta w łóżku. To znaczy tylko tyle, że miło na niego popatrzeć czy poczuć zapach jego perfum lub poczuć jego wzrok na sobie to nas kobiety dowartościowuje ( zwłaszcza jeśli nie słyszymy komplementów od naszych partnerów, narzeczonych, chłopaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy mi że patrzy na mnie - nic więcej a już mam lepszy humor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
We mnie też się ostatnio wpatrywał przystojny facet w autobusie. Myślałam że mu wpadłam a oko ale po wyjściu z autobusu zorientowałam się, że ze spodni wystaje mi gruba guma od wielkich babcinych majtek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze to menopauza tak działa na kobiety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu chyba już przeszło zauroczenie mną a ja jestem nieszczęśliwa bo mi wcale nie przechodzi . Ciągle widzę jego twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podoba mi sie jeden facet i nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdejmij majtki naoliw dziurki i reszte zrobi on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A facet to tylko o jednym najchętniej przeleciałby wszystko co się porusza w promieniu 300 km -GDYBY TYLKO DAŁ RADĘ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojego, teraz już męża, poznałam na przejściu dla pieszych :) Mijaliśmy się przez ok. 2 miesiące o tej samej porze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno spojrzenie i motyle w brzuchu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej pani z przejscia dla pieszych, jak sie to stalo, ze w koncu rozpoczeliscie znajomosc?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×