Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monika1988

zazdrość o dziecko partnera

Polecane posty

Gość monika1988

Mam 22 lata, moj partner jest o 10 lat starszy. Ma córkę z poprzedniego związku w wieku 10 lat. Czuje niechęć do tego dziecka, jest bardzo samolubne i rozpieszczine, oczko w głowie rodziny. Mieszka w innym mieście wiec nie widze jej czesto, ale jak juz się zdarzy to po prostu się we mnie gotuje. Wydaje mi się, że jestem zazdrosna, bo kiedy jest corcia, ja już się nie liczę, moj partner mnie nie zauważa. Nie wiem co myśleć o tym związku, nigdy nie zaakceptuję jego dziecka, często się o to kłócimy. Jak to będzie jak bedziemy mieli swoje? Nie znoszę tego dziecka i jego matki i nie potrafię tego zmienić, choć chciałabym. Chciałabym być dobrą partnerka i koleżanką dla tej małej, ale nie umiem. Jej fochy i to, ze on pozwala jej na wszystko doprowadza mnie do szału. Czy ktoś jest w podobnej sytuacji? Czy ten związek ma przyszłość? Nie pozwoliłabym na obecność tego dzieciaka na naszym ślubie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdussss3444
wez udus to male gowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co kurwo
jestes z facetem który ma dziecko? Takie szmaty jak ty nie mają prawa do życia. kurwo,. krzywdzisz to dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
co do osoby powyżej.Byłam na takim ślubie...dziewczynka miała chyba z 12 lat i była zaproszona oczywiście bez matki. Pamiętam jej zastygłą kamienną twarzyczkę jak w kościele tata składał przysięgę innej niż mama pani(z matką nie miał ślubu). Bardzo przykro było patrzec na to. Potem, na weselu sztucznie się niby wesoło zachowywała ale widac było, że bardzo to przeżywa. Przykro mi było na to patrzeć więc w sumie nie wiem, czy to dobry pomysł zapraszać dziecko na ślub- choć z drugiej strony ma ono przeciez prawo do uczestnictwa w tak ważnej dla ojca uroczystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podejście zdziry do tematu
że tamta szczęściara :P jakoś nie widzę szczęścia dzieci, że ojca widują od wielkiego dzwonu, ale zdzira to pojmie dopiero wtedy, gdy i jej dziecko zostanie wraz z nią porzucone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża222
Dostaje takie alimenty ze po d***e powinna go całować.Niech daje dzieci i na cały miesiac tylko przy okazji takie same alimenty !!!!! I nianię im wynajmę:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie w klubie. To bardzo trudny temat, bo borykamy się z różnymi uczuciami. Ja np. zamiast widzieć w dziecku partnera podobieństwo do niego, znajduję tylko to, co mi kojarzy się z tamtą kobietą. Chciałabym być lepsza dla tego dziecka, ale nie potrafię obdarzyć go głębokim uczuciem. https://drugazonablog.wordpress.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię czy będzie miało sens :/ wiesz nie patrząc juz na to dziecko tylko na Ciebie. Masz 22 lata możesz znaleźć wolnego faceta bez balastu. Być szczęśliwa ;) chcesz całe życie się męczyć z tymi uczuciami? Nie zasługujesz na to. Rozumiem ze go kochasz itd. Ale sama widzisz ze się klocicie i juz pewnie klocic się będziecie. A im będzie dorastać jego córka tym będzie więcej kłótni między Twoim partnerem i Tobą jak i pewnie z nią. A ono ma mieć prawo ojca. Wiec albo oleje sprawę kiedy się widzą nie musisz w tym uzestniczyc albo daj sobie spokój. Mój partner ma 2 dzieci i ze mną małego synka. I wieczorem co widać ze on kocha nasze dziecko, opiekuje się nim itd. Nie powiem ze kocha bardziej bo tak pewnie nie jest ale on sam wie ze taki niemowlak potrzebuje więcej uwagi. Wiec jak widzisz ze Twój partner jest dobrym ojcem dla tej dziewczynki to dla Twojego dziecka tez powinien. Gorzej jakby nie był dobrym ojcem dla niej mogłabyś się zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak możesz powiedzieć,że na waszym ślubie nie będzie jego córki? i tu widać właśnie że jesteś bardzo młoda.Za 10 lat zrozumiesz pewne rzeczy,ok rozumiem że młoda jest rozpieszczona,ale to jego córka,jak ma nie być na ślubie ojca???? Powiem Ci jedno.jak jesteś tak nastawiona to z tego związku nic dobrego nie będzie.ciągłe kłótnie.wybij Go sobie z głowy i poszukaj innego,juz na pewno bez dziecka,bo w tym wieku w którym jesteś,dziewczyny lubią być w centrum uwagi swojego partnera.To Ci się kiedyś zmieni ale na ten czas,nie widze innego sensownego rozwiązania jak rozstanie z tym chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×