Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nimiku

Zbieg okoliczności czy jednak cos jest ?

Polecane posty

Gość Nimiku

Wujek niestety alkoholik... Którego widziałam dwa razy w życiu zmarł w zeszły piątek. Rodzina czyli rodzeństwo ( 5 osób plus babcia) pojechali na pogrzeb. Stypa sie nie odbyła bo była to uboga rodzina bardzo. Dwa dni po pogrzebie babcia trafiła do szpitala w stanie ciężkim z żółtaczka mechaniczna na szczęście odratowano ja i ma sie lepiej. Dwa dni pozniej obecny najstarszy brat czyli kolejny moj wujek trafił do szpitala w stanie krytycznym , ledwo go odratowano ... Pękły żylaki w przełyku ... Tez dochodzi juz do siebie. Jutro rodzina urządza stypę Ci najbliżsi czyli mama wujka i rodzeństwo. Czy to możliwe ze wujek chciał kogoś zabrać ze soba? Bo tak to wyglądało... Nie leżał przez weekend w środę zmarł w piątek pogrzeb .... Czy ktos sie spotkał z czymś takim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba cos w tym jest ... Moj dziadek zmarł i w przeciągu pol roku zabrał swojego brata ... Który był w miarę zdrowy... Cieżko jest to wytłumaczyć dlaczego tak sie dzieje ... Oczywiście jest pełno przypadków gdzie po śmierci jakiejś osoby nie dzieje sie nic ... Ale rowniez czesto dzieje sie cos wlasnie ... Dobrze ze robicie ta stypę, moze to pomoże ... Pożegnać porządnie , pomodlic sie i powinno pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nimiku
Czyli poprostu zbieg okoliczności ? Jakoś cieżko mi to uwierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×