Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zgubiłam 1 brylancik z pierścionka zaręczynowego :(

Polecane posty

Gość gość

mam skromny pierścionek z diamentami, jest ich takich malutkich około 18. Dziś patrze, jednego nie ma :( jak myślicie, czy w salonie gdzie był kupiony, okazując paragon, dorobią ten jeden brylancik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda mi go bo jest taki ładny a bez tego jednego widać że czegos brakuje. dzięki za pocieszenie, pierścionek miał być na długie lata a tu po ponad roku już się zepsuł.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1/10 marne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie Ci go naprawią albo wymienią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wymienia, ale naprawic odpłatnie mogą, jak formowy salon, to raczej się da załatwić taka naprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież to bezedury i to z taką oczojebną ironią, a wy odpisujecie skromny pierścionek z 18 brylancikami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a co w tym dziwnego że skromny z 18-toma brylancikami? Sama mam podobny, uważam go za bardzo skromny, bo brylanciki sa drobniusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te pierścionki z brylancikami z tych wszystkich galeryjnych jubilerów nie mają żadnej wartości rynkowej - to odpad - szkoda kasy na takie brylanciki, a oni je sprzedają jako pełnowartościowe! Oczywiście wstyd nie dal tego, kto kupił - bo przecież kupił w dobrej wierze ale wstyd dla sklepu jubilerskiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważasz że ten jest niewiadomo jaki? https://aimor.pl/pierscionki/Pier%C5%9Bcionek+zar%C4%99czynowy+Aire+0%2C12ct+p0451bb,94.html może nie jest najtańszy, ale no też nie jakiś dla bogacza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam świadomość, braku wartości jubilerskiej, nazywam to wręcz pyłem brylantowym, choć nie ukrywam że niektóre tego typu pierścionki po prostu mi się podobają. A o to przecież chodzi w kupowaniu biżuterii, a nie o inwestycję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brylant to diament odpowiednio oszlifowany (co najmniej 57 płaszczyzn) typowe certyfikowane diamenty o szlifie brylantowym zaczynają się od wagi 0,1 karata 0,18 karata to już nie jest tak skromnie dla porównania jeden 0,18karatowy brylant miałby średnicę ok. 4 mm i cena samego kamienia o parametrach z dolnej półki przekraczałaby lekką ręką 1000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten co wkleiłam ma 21 kamyczków po 0,12 ct i kosztuje niecałe tysiąc zlotych. i wobec tego to cyrkonie czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o f**k, a to nie wiedziałam, że takie cuda sprzedają milimetrowy kosztuje max do 30 zł za sztukę, a takie malizny to nie wiem ile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale co za różnica? :D jak się komuś podoba, dane od serca to nic więcej nie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalinkowany pierścionek trudno ocenić, bo brak jest dokładnych parametrów. Jest tylko ogólna informacja od producenta o parametrach oferowanych produktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do diamentów dołączany jest certyfikat i dożywotnia gwarancja i w jej ramach powinni to naprawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, wiem. Ale różnica jest nie tylko dla snobów, ale i dla jubilerów. Inne jest tez nazewnictwo. Nie każdy oszlifowany diament to brylant, a wielu sobie przywłaszcza tę nazwę. Brylantem jest diament ze szlifem brylantowym, a szlifów są róże rodzaje. Ktoś trafnie spostrzegł, że to wstyd dla jubilera wyceniać takie kamienie jak brylanty, ale cóż. Sama mam taki i bulwersuję się niezmiernie, że te bezwartościowe niemal szkiełka trza było dopłacić. Ale piździonek mi się spodobał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie z powodu cen tych pseudo brylantów zastanawiam się nad innymi kamieniami szlachetnymi np dużo tańszy ametyst zawsze mi się podobał i z racji dużo niższej ceny można zaszaleć z metalem i zamiast złota wybrać platynę. Dla mnie biżuteria musi mieć pokrycie bo to jest swego rodzaju inwestycja - gdyby kiedyś cokolwiek się stało... metale szlachetne zawsze będą w cenie bo jest ich po prostu mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwyczajnie głupio przepłacać, ot,co. Nie ma się z czego tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mi też się bardziej podobają inne kamienie, ale co kto lubi. a facet kupując chce jak najlepiej i może nawet o tym nie pomyśli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam pierścionek z jednym małym brylancikiem ale dostałam do niego certyfikat na jego autentyczność czy rzeczywiscie mam prawdziwy diament?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do diamentu to raczej problemów nie ma, ale już z brylantem - tak. To kolosalna różnica, a rodzaj szlifu tak chętnie jest pomijany w pecyfikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta900
Ja swój diamencik zamawiałam z : http://79diamenty.pl/ tanio, solidnie i najwazniejsze że moge z kims pogadać. Zadzwoń do nich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×