Zmotywujcie mnie do pójścia do pracy

Bo sie zasiedzialem i mi się odechcialo

A kto płaci Twoje rachunki? Mamusia? Sponsorka? Mężczyzna, który nie pracuje to nie mężczyzna.

Mam rente 850 zl (po ojcu) i z tego żyje

Jakby nie było to na pracy opiera się rozwój cywilizacji ludzi. Po prostu wstyd byłoby mi, gdybym nie pracowała.

Renta moja droga się przecież kiedyś skończy? uczysz się jeszcze? do śmierci przeciez dostawac jej nie będziesz, skończysz jakąs szkołę i baj baj kasa.

Ma sa kra. Zakładać post na necie żeby ludzie zmotywowali lenia do pracy. Oto Polska..... :-O

Uwaga motywuje cię: z twoim długoletnim lenistwem odpadniesz na każdej rozmowie kwalifikacyjnej bez wzgledu na to czy masz wyzsze czy nie. Idz na budowe i powiedz Zenkoei: yyyy, panie! Jak chce pracowac! Zenek powie: Dobra bierem cie! Idz mieszac beton!

Dwa lata nie pracuje, nie liczac dorywczych

Uwaga motywuje cię: z twoim długoletnim lenistwem odpadniesz na każdej rozmowie kwalifikacyjnej bez wzgledu na to czy masz wyzsze czy nie. Idz na budowe i powiedz Zenkoei: yyyy, panie! Jak chce pracowac! Zenek powie: Dobra bierem cie! Idz mieszac beton!

Chyba mam depresje i to dlatego

ale uczysz się w jakiejś szkole policealnej? albo zapisujesz się tylko po to aby mieć status osoby uczącej się? bo nie rozumiem dlaczego otrzymujesz rentę?

Ucze przeciez wszystko jest legalnie. Jeszcze półtora roku będę mieć

Może to zle bo pewnie przez to mi się nie chce, bo nie musze więcej mieć

Ludu, do roboty - raz, dwa - do roboty.

Praca motywuje do życia, człowiek bez pracy jest jak bez ubrania, wstydzi się, brak sensu życia, marnuje czas na krótkie przyjemności, które powodują chwilowe zapomnienie o rzeczywistości. Chcesz być człowiekiem, który ma tylko dane adresowe, wiek, dowód i rentę, bez pracy zostaniesz całkiem sam

Nie moja wina że mnie zwolnili

W każdej innej pracy mi się nie podobalo a mi się musi podobać. Z ludzmi tez mi się nie chce rozmawiać ani na nich patrzec a w takim miejscu jak praca trzeba

praca jest dla plebsu, cwaniaki nie muszą pracować

To do czego mamy Cię motywować do pracy czy do kontaktu z ludźmi. Nie widzę sensu w prowadzeniu życia bez ludzi, to jest wybór wiecznej pustki - podobnej do śmierci, ale za życia. Żeby było dobrze to ty masz się starać, nikt za Ciebie życia nie przeżyje. Młodość nigdy nie rozumie, że się skończy, a potem zaskoczenie, że starzenie, a życie puste!

Ka mam życie puste od zawsze, nie liczac paru kolegów w dzieciństwie, i samotne, a nawet jak z kims jestem w dobrym kontakcie to jest to powierzchowne i zawsze na tym strace

a ja mam wyyjeebaane na tzw. ludzi, mnie ludzie męczą, jestem introwertykiem i najlepiej czuję się sam w 4 ścianach, nie potrzeba mi ludzi do szczęścia, a oni nie potrzebują mnie

Ja żyję aktor bez ludzi całe życie, ale może i z ludzi ale w takim sensie że się tylko odzywają do mnie jak mają jakąś sprawę, a jak ja coś chce to jest IGNORE! Całe życie miałem takich "znajomych" i nadal takich mam!!

Niektórzy tak mają

No to panowie wasz wybór. Nie umiecie doceniać tego co macie, nic nie robienie i użalanie się nad sobą to jest najłatwiejsza droga do totalnej nudy. Będziecie tak siedzieć i myśleć, zamiast na rower, na basen, biegać, oprócz umysłu macie jeszcze gnaty, którymi trzeba ruszać, żeby nie zwariować. Praca to ruch. A ludzie to też wy, nie zachowujcie się jak obrażone książątka, bo tego się nie da czytać. Po co tracić czas na marudzenie. Robić coś do cholery, bo wylądujesz w psychiatryku. Nikt się nad wami nie będzie litował bo wam się nie chce. Jakość życia zależy od was.

Nic do ciebie nie pisałam cwaniaku, nie podszywaj się pod autora. Ale przy okazji to jesteś pustym smutnym dzieckiem, którym się nikt nie interesuje i tylko została ci w życiu agresja i nienawiść. Cokolwiek napiszesz ja już tego nie przeczytam.