Zwolnienie z pracy

wczoraj dostałam wypowiedzenie umowy o pracę, jako powód pracodawca przedstawił nierzetelne wykonywanie obowiązków, w tym wypowiedzeniu było mnóstwo istotnych błędów np inna data rozpoczęcia przeze mnie pracy, źle naliczony przysługujący mi urlop. w związku z tym nie podpisałam wypowiedzenia. powiedział, że poprostu wyśle mi je poczta. od dzisiaj jestem na przymusowym urlopie. na koniec powiedział, że za niepodpisanie wypowiedzenia wystawi mi taką opinię, że mnie żaden pracodawca nie przyjmie. dodam , że nie mam z nim oficjalnie podpisanej umowy na pismie, ale opłacał za mnie składki i pod tym względem jest wszystko ok. co zrobic, żeby sobie nie zaszkodzic a on zeby nie czuł sie bez karny

niestety- wypowiedzenie ma moc prawna nawet jak ty na głowie mu go potargasz. Jeśli nie zgadza CI się okres pracy- jest krótszy to ty sprawdz czy on CI od początku składki opłacał - aczkolwiek nawet gdyby to i tak gówno zrobisz ... Długo pracowałas ? Jesli nie, to po prostu nie pokazuj Świadectwa Pracy. Swoja droga - czym podpadłaś, że tak CIe potraktował ?

pracowałam rok czasu. ogólnie to niczym, niby za całokształt. a to, ze nie mam z nim podpisanej oficjalnie umowy może mieć dla niego jakies skutki?

jeżeli nie masz z nim podpisanej umowy u pracę to po co Ci wypowiedzenie i świadectwo pracy one są wtedy nieważne

teoretycznie - nie można zatrudniać pracownika bez umowy bo za to grozi grzywna. U mnie w pracy, jak olałam badania i przyszłam do pracy mialam zablokowany RCP. Tak samo z reszta, jak np.przedłużają komuś umowe, ten ktoś się nie zgłosi i przychodzi do pracy po wygaśnięcu umowy, niepodpisując nowej No i dlatego zastanwiam się nad tymi składkami, czy rzeczywiscie ci opłacał

chyba tu coś stoi na głowie nie masz UMOWY O PRACE a co za tym idzie oficjalnego nie masz ZAKRESU OBOWIĄZKÓW a masz jej wypowiedzenie z powodu niewykonywnia zakresu tychże obowiązków? :D, :D, :D, :D, :D, :D twój pracodawca ma spore poczucie humoru :D

a to huj

przecie4ż to świadectwo pracy to jej największy skarb na jego podstawie - jesli nie ma umowy o prace jej pracodawca w sądzie pracy bydzie się wił jako ten piskorz

tak mam wszystko opłacane. dostałam normalne PIT i tam było wszystkjo wypisane. co jeszcze jest ciekawsze on chyba zapomniał, ze nie ma ze mna podpisanej umowy, ze wzgledu na swój wiek ma problemy z pamięcią. no świadectwo pracy choćby po to zeby miec jakis staz pracy. to moja pierwsza praca i poprostu nie wiem co robić

to co masz wypisane w pit wcale nie musi byc zapłacone bo może miec zaległości w zusie i skarbówce ALE twój pracodawca własnie grzecznie cię poprosił, że CHCE CIĘ PRZYJĄC SPOWROTEM DO PRACY albowiem w sądzie pracy tego bajzlu nie obroni... :D

rób jak uważasz - pracodawca może CIę zwolnić jeśli jesteś niewydajna bądz popelniasz błędy - no rok czasu, to jakieś doświadczenie jest. Jesłi masz podane na nim, ze zwalnia CIe bo ejsteś słaba - ja bym wolała stracić ten rok i nie pokazywac pracodawcy. W sądzie to nic nie ugrasz - ew. no jakieś tam problemy bedzie mial bez tej umowy bo jak ktos napisal - tam powinno byc stanowisko i zakres obowiazków - no i jak masz cos dobrze robic jak nie wiesz co masz robic?.

w tym jest właśnie problem bo oprócz tej posady zajmuje jeszcze bardzo ważną funkcje w województwie:(

NIEWYDAJNA ? :)

niewydajna

ja zostałwam zwolniona za nierzetelne wykonywanie obowiązków a nie za niewydajność:) jako przykład wg niego bardzo rażący podał to np to, ze podczas pisania na komputerze pomyliłam litery albo, źle ponumerowałam/ przy czym zaznaczam, za on nie ma pojęcia o obsłudze komputera. jedynie co umie obsłużyc to telefon stacjonarny

Kurde, dziewczyno!!! Ogarnij się!! Nie masz podpisanej umowy, pracowałaś "na czarno". Niech ci da wszystko, co ma ci dać, masz wypowiedzenie na papierze? Jak tak, to masz tydzień na założenie sprawy w sądzie pracy. Doradź się jakiegoś prawnika jak sformułować pozew, bo dostałaś wypowiedzenie, ale rok pracowałaś bez umowy!!! Możesz zażądać odszkodowania - a jakiego? pewnie jakaś krotność wynagrodzenia. Nie ważne, co napisał już ten pracodawca, nie ważne kim jest! Zgłoś to do PIP-u! Teraz nic ci nie zrobi , skoro już cię "zwolnił". Walcz o siebie!!!

W sądzie to nic nie ugrasz - ew. no jakieś tam problemy bedzie mial bez tej umowy bo jak ktos napisal - tam powinno byc stanowisko i zakres obowiazków - no i jak masz cos dobrze robic jak nie wiesz co masz robic?. JAK TO NIC NIE UGRA??? czy wam w dekiel bije? pracownik ma mieć umowe o pracę i zakres obowiazków jeśli pracodawca nie wywiazał się ze swojej czesci to jak może winić pracownika za to że żel wykonuje coś do czego 1. prawnie nie jest umocowany 2. nie podano mu sposobu/wzoru jak ma to robić.. HEJ POBUDKA pracodawca i Bóg wszechmogący to nie są pojęcia tożsame :D

może nie tyle nie ugra, co gra niewarta świeczki - zapłaci kare jakaś tam, moze i odszkodowanie, przywróci ja do pracy a za chwile zwolni. Tymi skladkami to sie zainteresuj. aczkolwiek, ja sobie tak mysle, ze skoro mam pracować jeszcze 40 lat, a pozyje moze ze 30 to na huj mi skladki

nie chodzi mi o żadne odszkodowanie tylko chciałabym mu pokazać ze on tez NIERZETELNIE WYKONYWA>Ł SWOJE OBOWIĄŻKI. sadzic sie nigdzie nie pójdę bo i tak przegram i tym bardziej sobie zaszkodze bo dalej chciałabym pracować s tym środowisku a jak wieść o sadach z pracodawcą się rozniesie to kto mnie zatrudni?

mała nie masz nic kompletnie do stracenia masz w garści wypowiedzenie z winy pracownika najprawdopodobniej przy takim swiadectwie pracy I TAK CIE NIE BĘDĄ CHCIELI ZATRUDNIĆ tak więc - bilet w jedną stronę dostałaś, tylko jeszcze o tym nie wiesz

właśnie; dostała wilczy bilet, nie ma zamiaru iść do sądu walczyć o swoje, nie o przywrócenie do pracy, ale o odszkodowanie i opłacenie składek za ten czas; wypowiedzenie z pracy, na którą nie ma umowy raczej mocy nie ma... A wieść i tak się rozniesie, żeś głupia i nawet praw swoich nie znasz ... liczysz na dobrą pracę? Nikt nie weźmie osoby, która daje się tak w ciula robić, bo będą wiedzieli, że marny to pracownik. Swoją drogą - jak czytam, co piszesz, to chyba nie dziwię się facetowi. Zero asertywności, można ci na łeb nasrać, przyklepać, a ty jeszcze podziękujesz, bo chcesz pracować w "tym" środowisku. Po co więc zakładasz temat??? NIe chcesz nic robić, siedź na dupie i się użalaj, jakaś ty biedna, a nam też gitary nie zawracaj.

Poza tym - nieogarnięta dziewczynko - możesz w sądzie walczyć o zmianę powodu wypowiedzenia, na "z winy pracodawcy". Chociażby tyle!!! Ja pierdziele!!!!!! Ty nie jesteś przygotowana do życia zawodowego po prostu.

nie rozumiem o co mam walczyc? składki mam opłacane normalnie. dostałam miesiąc wypowiedzenia, mam odebrac 20 dni urlopu i o co mam walczyc? czy jak go podam do sądu to mi opinie wypisze lepszą?

Ja bym go zaszantażował :D albo rozchodzimy się polubownie (bo tam nie ma sensu pracować) i on Ci wypłaca jakis ekwiwalent, co by ci na którys miesiąc wystarczyło, albo idziesz do PIPu i doradcy prawnego i załatwiasz go w sądzie pracy na amen, ze gosc sie z kar NIEWYPŁACI !!! Zobaczysz co powie.

kkrrtt nie rozumiem o co mam walczyc? składki mam opłacane normalnie. dostałam miesiąc wypowiedzenia, mam odebrac 20 dni urlopu i o co mam walczyc? czy jak go podam do sądu to mi opinie wypisze lepszą? O SIEBIE MYSZKO O SIEBIE O TO BY KAZDY MATOŁ Z ASPIRACJAMI DO POMIATANIA INNYMI ZNAŁ PRZY TOBIE SWOJE MIEJSCE KPW?

no ale jaki ekwiwalent za co? wysłał mnie na zaległy urlop 20 dniowy. 30 sierpnia wygasa mi umowa o pracę i więc o jaki ekwiwalent mam walczyc?

jaki masz powód rozwiązania stosunku pracy na tym swiadectwie pracy? wpisz paragraf

mam napisane NIERZETELNE WYKONYWANIE OBOWIĄZKÓW POWIERZONYCH PRZEZ PRACODAWCĘ na wypowiedzeniu. świadectwo pracy dostane po ukończeniu pracy. czyli za miesiąc

ale ciotka z ciebie. Nie chcesz walczyc o swoje w sądzie pracy to po co zakladalas ten temat? Innej drogi nie ma, a masz o co walczyc, pare postow wyzej ładnie ci opisali jakie masz szanse i "asy w rękawie". Ale ty wolisz przyjac wypowiedzenie z "nierzetelnym wykonywaniem obowiazkow" na swiadectwie bo liczysz, ze jeszcze dostaniesz prace w tym srodowisku! Smiechu warte. Przed takim swiadectwem pracy trzeba sie bronic rekami i nogami, rozumiesz? Nie lubię takich łajz szczerze mówiąc więc opuszczam ten temat i nie będę się denerwować z rana.

ale ciotka z ciebie. Nie chcesz walczyc o swoje w sądzie pracy to po co zakladalas ten temat? Innej drogi nie ma, a masz o co walczyc, pare postow wyzej ładnie ci opisali jakie masz szanse i "asy w rękawie". Ale ty wolisz przyjac wypowiedzenie z "nierzetelnym wykonywaniem obowiazkow" na swiadectwie bo liczysz, ze jeszcze dostaniesz prace w tym srodowisku! Smiechu warte. Przed takim swiadectwem pracy trzeba sie bronic rekami i nogami, rozumiesz? Nie lubię takich łajz szczerze mówiąc więc opuszczam ten temat i nie będę się denerwować z rana.