ja pokochalam takiego meszczyzne i mam z nim dziecko, cale szczescie nie wyszlam za niego za maz. teraz jestem mloda mama ktora nie wie co ma ze soba zrobic chociaz studiuje. ale wegetuje przez nigo,dalej go kocham ale boje sie zakonczyc ten chory zwiazek
blagam was nie dajcie sie w takie g* wpakowac