sucz jakich mało
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sucz jakich mało
-
nie mów tak brzydko, bo mi będzie przykro
-
5 dębowych też robię w 2 minutki :O
-
A widzisz, gdyby Ci Mała pączka przywiozła lepiej by główka pracowała :) Że o reszcie nie wspomnę...
-
To już możesz nie dożyć :P
-
To tylko stare suki tak mają
-
No właśnie, ja też jestem w tym wieku, ale moim ciśnieniem to się już nikt w tym domu nie przejmuje :(
-
Ale to mój wiecznieprzyszłynarzeczony, więc mi się nie należy, muszę prosić :O I wstawał w nocy do młodego, to i ciśnienie rano było złe...
-
Właśnie - ciśnienie było złe, wcale go właściwie nie było. O poranku, znaczy się...
-
Cześć SM, coś taki radosny od rana? Dostałeś o poranku, czy co? :P
-
sorki Tomku, to wszystko przeze mnie - nie trzymałam, bo się zdrzemnęłam z młodym i jak się obudziliśmy to już było po ptokach :( wybaczysz...?
-
może to i lepiej, dość mam swojego :P będę zatem trzymać bezinteresownie :)
-
a tak, już wiem, łaskawie pozwolisz mi klęknąć do miecza gadzino... [ziewa przeciągle] cześć S_M :)
-
mów mi tu zaraz jak się będziesz odwdzięczał, to może też potrzymam...
-
sranie i rzyganie dalej niż widzenie :O
-
Ehhh Miśku - trzydniówka i rotawirus, więc szpital, teraz katar i zęby, ale i tak go kocham :P
-
zatem szacuneczek dla szanownej babci za szerokie zainteresowania :)
-
dark_side, zapytaj Przyjaciela jak się to robi, on jest mistrzem w laniu do środka :)
-
Witaj Tomaszu :))))) Wpadnę tu za tydzień, no chyba, że się już rozsypię. Całusy!!!
-
przeszczep
-
Nie wiem i wolę o tym za bardzo nie myśleć, se spokojnie poczekam, po zośce się zagadka wyjaśni. Tak radzi Zośka, a ja jej słucham (i czasem Ciebie), bo ona ma przecież baaaardzo bezpośredni dostęp do wiedzy nadprzyrodzonej :O
-
Żeby mi się jajo przegrzało??!! Masz pomysły...
-
Się lansowałam w Galaxy :O Niech mi wolno będzie zasięgnąć Twej porady: czy grill u zimnej zośki w pończochach czy też w spodniach jak rozsądek podpowiada? Dodam tylko, że w razie dojmującego wieczornego chłodu mogę liczyć na jego łapy na mej doopie...
-
Byłam w Twoim Szczecinie, widziałeś mnie? Bo ja Ciebie nie
-
Jak Ty możesz tą siwą pić, nie rozumiem, mi to od małego nie wchodzi. Idę w miasto, bo już mnie doopa od siedzenia boli. Ciao caro mio, a presto.