Kachnaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kachnaa
-
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mnie się kończy macierzyński 7 grudnia.Nikogo nie zamierzam ściągać do dziecka,co prawda babka jest pod nosem(teściowa) która też pracuje,nie ma stałych dni,tzn raz pracuje w łikendy i ma wolne jakieś dni w tygoddniu a raz odwrotnie.Mąż pracuje na noc,ma ciężką pracę i wątpię że byłby w stanie z dzieckiem siedzieć te 9 godzin(ja bym poszła tylko na 1 zmianę) i spać 2-3 godziny przed pracą i isć na noc.Na zwrot za żłobek nie mamy co liczyć bo mąż za dużo zarabia (child taxu mamy 10 ł tygodniowo więc za żłobek pewbnie coś koło tego) opiekunki prywatne wcale tańsze nie są-za rejestrowane childminder też można ubiegać się o zwrot z revenue. Więc ja rozważam albo self emloyed żeby mieć jakąś ciągłość po macierzyńskim,albo jobseekera.Tylko musżę o tym poczytać.A pozatym nie mam do czego wracać, bo mój zakład jak i agencję pracy przenieśli 2 godziny drogi od miejsca mojego zamieszkania. Mąż zrobi 1 weekend overtime,będzie najwyżej zostawał codziennie rano do końca i jakoś ustuka się te 200 ł czy tam trochę więcej dodatkowe na życie. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja używam TT vari flow. Dziewczyny powiedzcie mi co oznacza termin ciąża ''nisko osadzona''? Kuzynka jest w ciąży 5,5 tygodnia.Dostała chyba ten lek duphaston.Powiedziała lekarzowi że bardzo boli ją dół brzucha.Wg usg z zarodkiem wszystko ok,serce już bijące.Zalecenia lekarza to brak seksu,zakaz dźwigania i przemęczania się. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oczywiście wprowadzały od 4 i podstawą było nadal mleko mamy. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No z tą wagą różnie bywa.Jakoś teraz ma mieć kolejne usg, aż się jej zapytam z ciekawości ile waży dziecko.Mnie lekarz w Polsce przepowiadał niezlego kloca a Olek urodził się raczej w normie.Tyle że jak na moje oko krótki,miał może z 52 cm,bo ciuszki na 56 były wielkie,spodenki podciągałam mu pod same paszki. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To jednak ja przechodziłam swoją świetnie,przepisowo.Mogłam normalnie pracować,robić małe rzeczy w domu i nie musiałam unikać seksu.Ale przedewszystkim nie musiałam drżeć o życie dziecka,chociaż powiem szczerze że jak mi powiedzieli o rozszczepie,i potem o zbyt dużym obwodzie brzuszka-dobiło mnie to. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To jednak ja przechodziłam swoją świetnie,przepisowo.Mogłam normalnie pracować,robić małe rzeczy w domu i nie musiałam unikać seksu.Ale przedewszystkim nie musiałam drżeć o życie dziecka,chociaż powiem szczerze że jak mi powiedzieli o rozszczepie,i potem o zbyt dużym obwodzie brzuszka-dobiło mnie to. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ogólnie byłam zadowolona z prowadzenia ciąży tutaj,ale jednak mogliby troszkę poszerzyć działania na ciężarnej chociażby przez badanie..Czyli jak kobieta jest w 1 ciąży i nie potrafi sama się zbadać a szyjka się rozwiera,ona o tym nie wie-to pozostaje tylko liczyć na szczęście,czy uda się w terminie urodzić czy urodzi za wcześnie,i nie wiadomo co będzie z dzieckiem.. Czasem myślę że w Polsce pod pewnymi względami opieka nad ciężarną jest lepsza,chociażby to badanie.I mam wrażenie że w Polsce prędzej zrobią cesarkę.jak czytałam na różnych forach o tej nieszczęsnej indukcji, to robili cc po o wiele szybszym czasie niż ja tu się męczyłam.Cholera ich wie... -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
rozumiem że szwy w 2 ciąży miałaś zakładane w Polsce, i musiałas wyciągać jakieś dokumenty ze swojego szpitala lub od lekarza i im tu donieść przetłumaczone na angielski, żeby uwierzyli? Ło rany..No akurat badanie ginekologiczne najprzyjemniejsze nie jest ale to dowodzi ,że jest bardzo potrzebne i jak lekarz zareaguje odpowiednio wcześnie, to wszystko skończy się dobrze. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Grays czytałaś moje pytanie na 193? Bo jestem ciekawa jak to wykrywają.Dodam że sama ewentualnie nie umiałabym sobie zbadać. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
albo teraz Ci je zadam bo potem zapomnę.Pisałaś że w ciąży miałaś zakładany ten szew tak?Bo szyjka zbyt wcześnie się rozwierała? A pytam bo trafiłam na jakiś temat właśnie o szwie, no i jak oni to u Ciebie wykryli? Bo pamiętam jak ja chodziłam w ciąży tutaj, to ani razu położna ani w szpitalu nie miałam badania na fotelu..Więc skąd oni mogą to wiedzieć czy szyjka dobra czy nie?Czy to zależy np.od tego, że w 1 ciązy miało się rozwartą to w 2 też się ma?W Polsce jak chodziłam do lekarza to badał na fotelu i twierdził że szyjka jest zamknięta itp,a tu przecież ani razu mnie tak nie badali więc skąd by mogli wiedzieć że grozi przedwczesny poród? -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Grays jak będziesz na forum to się odezwij,mam pytanie. Dziewczyny a żadna nie ma prywatnegon kontaktu do Kasi? bo już bardzo długo jej nie było.. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jezu ja już nie wiem jak ja mam to jedzenie zabrać:D ja wogole nie wiem,jestem na świadka na ślubie kuzynki,jedyne co już kupiłam to szpilki 10 cm, i chyba diabeł mnie podkusił żeby je kupić :/ nie mam ani sukienki,ani upatrzonej fryzury,na tyle straciłam orientację w moim rodzinnym mieście że nie wiem gdzie jest jakiś dobry fryzjer i makijażystka.. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Matko to każą też kartoniki otwierać?:O -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co jej się stało? -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale wiecie co dziewczyny to jest super jak patrzy się na nowe umiejętności dzieci:D dziś nabijałam się z Olka i mówię takim złym,zniżonym, głosem ''co ty robisz,jesteś niegrzeczny,uspokój się''itp a mały łapał się za ucho,odwracał główkę na bok i robił podkówkę:D śmiałam się jak nienormalna.Po takim ''karceniu'' patrzę na niego bez słowa,on mi się przygląda,przygląda,leży bez ruchu i po chwili takie cichutkie ''agu'' :D:D normalnie zabrzmiałó to jak zapytanie jakieś :P -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosia ja nie wiem czemu,ale Olek chyba nie lubi jeździć autem.Mimo że jest wyspany i pojedzony,wkładam do fotelika,jedziemy i po kilku minutach zaczyna się larmo.Ale ten upadek naucxzył mni4 że ABSOLUTNIE nie zostawiać dziecka.A to tylko i wyłącznie moja wina.Teraz cokolwiek chcę zrobić-fotelik,koce na podłodze lub łóżeczko.Ale nadal usypiam go przy sobie a jak twardo uśnie-do łóżeczka.Ale nie zapomnę tego widoku jak tak huknęło o podłogę i on biedny taki rozpłakany.Ja bardziej się wystraszyłam od niego ale jakby mu się coś stało-nie darowałabym sobie. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nauczyłam się dziewczyny-koce i podłoga/fotelik jeśli nie mogę z nim siedzieć,jeśli się uśpi to dupa przyrasta mi do kanapy i go pilnuję.Nigdy więcej bo wczoraj przeżyłam grozę.Aż strach pomyśleć jakie urazy czekają go jak zacznie chodzić..Dobrze że blat i kuchenkę mam wysoko,piekarnik może włączyć,bo ja mogę wyłączyć kontakt i piekarnik nie ruszy.Mnie czeka wylot za kilka dni,mam nadzieję że dobrze mu będzie w chuście.Z samolotu wysiądę jako ostatnia bo nie chcę się narażać na stratowanie :/ dam go najwyżej do potrzymania stewardessie,chustę zawiążę ponownie,żeby nie było zbędnego luzu i dopiero wysiądziemy z samolotu. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a co do szczepionek to miał w wieku 8 i 12 tygodni. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny dziś był mój najgorszy dzień w życiu:( ja jestem kretynką nienadającą się na matkę:( kręciłam się po kuchni,zostawiłam małego na łóżku,obłożyłam poduszkami.Olek trącał grzechotkę rączką,odwróciłam się na 2 sekundy a jak spojrzałam na niego to spadał z łóżka.Spadł na plecki,łóżko nie jest zawrotnie wysokie,może ma max 50 cm ale myślę że mniej.Pojechaliśmy do szpitala,jak weszliśmy o 14 to wypuścili nas o 20.Wg lekarzy dziecku nic nie jest,nie wymiotuje,nie ma gorączki,w wywiadzie napisane że podczas badania był happy,interactive.Ogólnie g lekarki nie wygląda na dziecko z urazem głowy-śmiał się,piszczał,dreptał w miejscu.Ale zbadała mu główkę,kończyny czy nic nie złamał,objerzała całego,zważyła (8120kg) kazała mi go obserwować,jeśli od upadku w ciągu 24 godzin wystąpią wymioty,drgawki itp to mam jechać do szpitala.To tylko moja wina,bo dobrze wiem jak on już się potrafi ruszać,turlać i wystarczyło 2 sekundy żeby doszło do nieszczęścia.Teraz siedzę przykuta do łóżka i obserwuję go,boję się położyć spać.I czy mu się to podoba czy nie-śpi w łóżeczku od jutra,a jeśli będę zajęta w ciągu dnia-tylko wsadzam go do fotelika i zapinam pasy.Ona mowiła o 24 godzinach,a ja boję się że jeśli coś stało mu się z główką to ten uraz wyjdzie dopiero po kilku,kilkunastu dniach:( -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kuźwa nie wiem co z tym mlekiem..no nic,biorę na pałe,będę miała 2x260 ml(mleko,soczek) i 2 kartoniki zapakowane w foliową torbę. Kasztanka Oluś również zaczął po pewnym czasie robić mniej kup.Aktualnie robi maksymalnie 3 dziennie.Jako noworodek załatwiał się przy każdym karmieniu. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie no oczywiście nie zamierzam kombinować i robić z Olka nurka,ale chociaż iść z nim żeby ''popływał''pomachał nóżkami w wodzie.Kocha się kąpać,dziś była chyba najgorsza ale najśmieszniejsza kąpiel odkąd sie urodził:D -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja od 3 dni urabiam starego na basen z małym:D biedronka a czy spokojnie mogę zabrać 2 butelki po 260ml + 2 kartoniki ready to use? one mają po 200ml.Będą w torbie,zamkniete,nawet mogę je wsadzić to tej torebki plastikowej na płyny-może się nie doczepią. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mamunia ja lecę za 2 tygodnie,nie biorę ani wózka ani fotelika bo mam 2 w Polsce.Małego biorę do chusty.Ale ja boję się innehj rzeczy..czy nie doczepią się jedzenia i czy nie powiedzą że za dużo i każą wylać :/ -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
powiem szczerze..raczej nie czytywałam schematów żywieniowych dla niemowląt co i w jakim wieku,tylko zdałam się na porady mojej babci.Wychowała swoje dzieci,wnuki i jeszcze nie swoje po drodze ;) mówiła tylko abym dziecko dokładnie obserwowała po nowym składniku i nie zmuszala jeśli nie chce.Dzięki Bogu dzieciak zdrowy,ma apety,rozwija się prawidłowo.Teraz sama zdziwilam się że ma aż tyle składników w swojej diecie jak wymieniłam.Ale najwidoczniej nie zaszkodziły.Dodam że kontroluję wagę malego,po każdym ważeniu podchodzi z książeczką zdrowia hmm...konsultantka.Pyta czy z dzieckiem ok,jak je,co je,i mówi czy waga jest dobra czy coś z nią nie tak. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Beatka ja daję od kilku dni aptamil 3.Jest kilka dni przed 6 miesiącem,ale nie zauważyłam żadnych niegatywnych rzeczy z powodu przejścia na 3 kilka dni przed półroczem ;) 2x dziennie mieszam mu z kaszką,na2 śniadanie i do spania.A co do rzeczy stałych-od 4 miesąca podawałam papki kolejno-marchew,pietruszkę,ziemniaka,tzn.1 składnik ok.10 łyzeczek i obserwowałam czy nic mu nie jest,jeśli nie to dodawałam kolejne warzywo.I tak dodawałam-od 4 do 5 miesiąca jadł w sumie tylko marchew,pietruszkę,seler,ziemniak.Potem do tego dodałam po troszku kalafiora,brokuła,buraka,pora.iesiąca je już pierś/nogę z kurczaka(bez skóry,wszystko zmiksowane),dawałam też rybę z warzywami w formie zupki.Od 5 miesiąca jeśli zupka na samych warzywach-dodawałam odrobinę masła.Dziś np wrzuciłam mu troszkę świeżego koperku i pietruszki.Dziecku nic nie jest a wydaje się że już ma bardzo dużo składników jak na swój wiek.Łyżeczkę złapał odrazu,bardzo dobrze mu to idzie.Deserki to zmiksowane jabłko+banan+biszkopt/lub bez,jadł już kisiel.Ale deserki w większości daję ze słoików,kupuję w bootsie,jest bardzo duży wybór i ceny przystępne.Niedlugo chcę mu dać troszkę budyniu ale krowim mleku również na zasadzie kilku łyżeczek i obserwacji.