Ewa, 33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ewa, 33
-
a jutro jest też nieźle, posadziłam dynie i cukinie z własnej rozsady, jeszcze ogórki mi na balkonie zostały wajgela zaczyna pączkować, bez szaleje, zaczynają się konwalie, kończą narcyzy pokrzywę popryskałam rundapem, może zdechnie razem z korzeniami? tak się łudzę ... 1
-
dzis gotuję młodą kapustkę z koperkiem i kiełbaską do młodych ziemniaków na jutro i pojutrze 1
-
z tą gnojówką do doniczek (rozumiem, że do roślin domowych) to bym się wstrzymała koleżanka kiedyś zrobiła cudowny środek na jakieś robaczki na bazie czosnku... no i musiała wszystko przesadzać za kilka dni do nowej ziemi, z dokładnym płukaniem korzeni 1 zapomniałam napisać, nowe truskawki są odmiany kent jak ktoś takie ma, to prosze o wrażenia z uprawy : ) 1
-
na pewno jest dobrym nawozem życzę powodzenia : ) 1
-
akurat nawóz w postaci granulowanego obornika to żadna chemia a ja działkę mam mała i nie mam na niej miejsca na gnojówkę 1
-
dzis, zupełnie przypadkowo oczywiście ; ) zaszłam do ogrodniczego i kupiłam 10 sadzoneczek truskawki, bo te działkowe to psiory jakieś są i muszę je wywalić tyle, że zapomniałam, która grządka to poziomki, a która - truskawki... wobec powyższego zrobię terzecią, nową grządkę, a na jesień wywalę starą truskawkową, którą w sezonie zidentyfikuję : ) 1
-
no właśnie z tymi kapustnymi to jest ambaras i dlatego ja się nie bawię, chociaż na takiego brokuła to miałabym chrapkę ale nie będę się w to bawić na ślumole mam sposób, ale na jakieś inne glizdy motylowate to nie działa, więc jeszcze trzebaby jakąś chemię dawac, to juz wolę chemiczną kapuche i brokuły ze sklepu 1
-
kapustki małe też na targu były ale jakoś nie mam wiary w to, że zawiązałyby mi się ładne główki, coś tam chyba trzeba obrywać czy obsypywać, nie znam się na tym, chociaż młoda kapusta duszona z koperkiem i młodymi kartofelkami i masełkiem - mniam jeszcze trochę a dzisiaj temat - balkon i może w końcu przesadzimy z M. fikusa, bo sama nie dam rady - za wielki i za cięzki jest - i na balkon z nim no i może zaczęłabym hartować rozsadę ogórkowo-cukiniowo-dyniową, bo za tydzień poszłaby już do gruntu 1
-
orobiłam się jak dziki osioł, ale pomidory i papryka już rosną, pomidory duże nawet od razu opalikowałam i mam temat z głowy jednego koktajlowego przywiozłam sobie na balkon plus begonie do skrzynki jutro dzień balkonowy, ma być upalnie w L. - 27 st. za to weekend mokry, więc pewnie na działce będę dopiero w przyszłym tygodniu 1
-
no i porobiłam zakupy, targ był wielki... 8 pomidorów dużych dwóch odmian, 4 pomidory bawole serca 4 papryki czerwone, 4 papryki żółte 4 pomidorki koktajlowe czerwone, trzy na działkę, 1 na balkon jak wsadzę za tydzień może ogórki, dynie i cukinie z własnej rozsady, to będe miala skończoną cała działkę w części uprawowej : ) kwiatków jeszcze kupiłam na 2 małe skrzynki do mamy i na 1 duża dla siebie oprócz tego koleżankom z pracy różne no oszaleć można : ) : ) : ) 1
-
sezon działkowy, nie mam czasu gotować teraz to juz chyba na 3 dni będę robić żarcie, jak mi się w garach pomieści : ) jutro i pojutrze spaghetti bolognese 1
-
nie jeżdżę tak często na działkę, żeby zakrywać na noc/dzień jestem 2, góra 3 x w tygodniu jeszcze zostawię, tym bardziej, że pozostałe roślinki (inne niż rzodkiewka) na tej samej grządce jeszcze nie wzeszły 1
-
i wykonany :) zielnik "ogrodzony", borówki otoczone, kolejny kawałek działki wykarczowany i zasiany tymczasowo lnem (maja być tam róże i innego ozdobne kwiatki, ale na razie funduszy brak) rzodkiewka mi wschodzi, ale reszta pod ziemią i nie wiem, czy ściągac agrowłókninę, czy jeszcze niech leży... ale jak urosną rzodkiewki takie przygniecione? 1
-
ryba smażona, a właściwie duszona, bo puściła tyle wody, że się w niej udusiła na patelni na jutro i pojutrze mam fasolówkę 1
-
jeśli wykopiesz z całą bryła korzeniową i zapasem ziemi i tak przesadzisz - nic im nie będzie ale uważaj, bo większość roślin ma głebokie i rozległe korzonki, wbrew pozorom owłosione to sasanki : ) jak uszkodzisz korzenie, to nie zakwitną w tym roku, ale ogólnie nic im nie będzie 1 a ja właśnie szykuję sie na działeczkę, słońce świeci od rana, ludzie zasuwają do kościółka a ja chyc w zieleninę : ) 1
-
u mni eteż deszcz wisi na włosku i ziąb, 12 stopni, nigdzie nie wychodzę może jutro, jak sie zrobi cieplej, a najpóźniej w poniedziałek od razu po pracy pojadę, przynajmniej palisadkę wokół zielnika wkopię, zanim mi się rozjedzie kiełkuje mi majeranek i cebula siedmiolatka na parapecie balkonowym, ale słabo to idzie przez te temperatury wredne Licencja, no właśnie ta kalla taka pergaminowa sie robiła, niech teraz pokarze, na co ją stać, a jak nie, to bez łachy migdałki są fajne, ale kwitną króciutko, a potem krzaczek taki sobie... to już wolę wajgele, i pokrój ładny, i listki, no i kwitnie miesiącami w tym roku spróbuję też uciąć ją do wazonu, ciekawe, jak sie sprawdzi (wsadzona w tamtym roku, to każda gałązka była na wagę złota, mam nadzieję, że w tym roku juz sie ładnie rozrośnie) 1
-
a ja właśnie wsadziłam kallę na działkę miałam ją ze 3 sezony w domu, ale rosły mi wielkie i wiotkie liście i nie kwitła, więc się wkurzyłam i wywaliłam ją za drzwi zobaczymy, czy to coś pomoże, czyli - czy zakwitnie na dworze 1
-
a ja właśnie lubię pod namiotem cały rok pod dachem, to chociaż wypoczynek dla odmiany, na powietrzu całkiem gdyby nie ta pogoda, byłoby idealnie, nad jeziorem byliśmy sami 1
-
no i był grill, karkówka, cebulka, pieczarki 1
-
M. miał wątróbkę, ja karkówkę, została też resztka ogórkowej jutro plener, czyli grill 1
-
przepraszam, że nie odpisywałam, ale byłam na... no zgadnij : ) to jest taka zwykła działka-ogródek działkowy pracowniczy, ma 230 albo 250 m kw. - nie pamiętam niby nie dużo, ale do ręcznego uprawienia za pomocą wideł i łopaty - jednak sporo piękne te tulipanki : ) u mnie jeszcze się nie rozwinęły, ale już trochę widac kolory - pomarańczowe są dwa , hiacynt też już tylko dotknąć - buraczkowy troche się dziś zmachałam - poprzenosiłam stare zioła z grządki tymczasowej na docelowy zielnik, wypieliłam jeżyny bezkolcowe, rabatkę, posiałam koniczynę na drodze, gdzie w tamtym roku były same pokrzywy i randapem je potraktowałam, i na kawałeczku skopanym na działce, gdzie będzie część wypoczynkowa. M. pomalował kątowniki, który będą rusztowaniem dla winorośli i wyciął dwa drzewka z sąsiedniej dzikiej działki, które zaciemniały nam leszczyny zrobiliśmy też płotek-siatkę dla zielonego groszku, żeby sie nie kładł na ścieżkę i nie plątał pod nogami przykryłam agrowłókniną jeszcze jedną grządkę nie wygląda to elegancko, ale za to może coś wzejdzie... niedługo będą narcyzy, no i bez ma piękne pąki (mam 2 duże krzewy i dwa młode, ok. 1,5 m) 1
-
mam to samo mam obsesję na punkcie działki w nocy zamiast spać, to obmyślam, co i jak tam będę robić w najbliższym czasie i snuję też wielkie plany na przyszłość : ) zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest normalne 1
-
no Twoje też milusie : ) zresztą, każdy kotek jest piękny i kochany 1
-
ja mam część starych, które rosły już od dawna na działce resztę posiałam sobie w domu do pudełeczek i jak podrosną, to zahartuje i wysadze na działkę te stare to lubczyk, mięta, melisa, estragon 1
-
prawda? : ) żadne tam diamenty, to zmywarka najlepszym przyjacielem kobiety jest : ) u mnie ogorkowej cd., a na jutro bedę gotowac jutro, w końcu wolne mam do końca tygodnia... tak mnie ta mysl cieszy, że już dziś nic w robocie trudnego nie robię, bo mózg mi słabo działa, jeśli chodzi o sprawy ścisle : )