Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Master111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Master111


  1. Boją się usłyszeć choćby cień krytyki od swojego partnera, ponieważ wtedy natychmiast oskarżają siebie, myśląc że to one są winne wszystkim problemom w trakcie współżycia. Że nie potrafią tego robić, że zawiodły partnera, że są beznadziejne...siedzą i ryczą. A to wcale nie prawda. Niczego złego nie zrobiły.

  2. Teraz wiele kobiet ma problemy ze współżyciem. U jednych błona dziewicza jest gruba i trudno ją przerwać. U innych pochwa jest bardzo ciasna i trudno wejść. Inne są "suche" i je boli. Jeszcze inne "nie czują partnera" i nie odczuwają przyjemności w trakcie seksu. Ale najpowszechniejszym problemem jest niskie libido lub jego brak. Oprócz tego wiele kobiet ma problemy z samooceną. Są całkowicie pozbawione pewności siebie.

  3. Co wy wszyscy z tym zdradzaniem ? Może on ma problemy z erekcją, wstydzi się i dlatego unika seksu. Każdy facet ma koleżanki z którymi lubi poflirtować - zarówno przed ślubem jak i po ślubie, ale to jeszcze nie znaczy że zdradza swoją partnerkę. Dotychczas nie przedstawiono żadnej poszlaki która by wskazywała że autorka tematu jest zdradzana.

  4. Myślę że powinnaś zacząć od rozmowy z mężem. Powiedz mu co ci leży na duszy (nie mam na myśli zdrady, tylko jego brak dostatecznego zainteresowania rodziną). Jeżeli to nie pomoże, to zaproponuj mu terapię małżeńską. Jeżeli i to nie pomoże, to weź rozwód i zwiąż się z Szymonem (o ile on również będzie tego chciał). W każdym razie nie powinnaś objętnie czekać na rozwój wypadków, bo kiedy dzieci wejdą w okres dojrzewania to brak więzi emocjonalnej między tobą a mężem będzie w waszej rodzinie odczuwalny znacznie silniej.
×