30 lat, brak dzieci - po za kotem ;)
Ja pczułam jako tako potrzebe macierzyństwa dopiero w wieku 26 lat i generalnie tez nie jaram sie tym tematem.
Faceci sa troche specyficzni, bo oni chcą miec dzieci, bo ich koledzy juz mają i susza im głowę. Wiesz: ma juz prace, fajna laskę, samochód, mieszkanie, ale nie ma dziecka, a kolesie owszem - maja i chwalą sie jak im zarąbiście z tego powodu. Prawda jest taka, że taki facet zrobi dzieciaka, pochwali sie kolegom, a później spierdzieli do pracy a ty będziesz miała na głowie waszego potomka.
Z drugiej strony czasem już po urodzeniu poglądy zmieniają się o 180 stopni. Pytanie czy kochasz swojego faceta itp. Zapytaj czemu chce miec to dziecko, czy chodzi mu tylko o nowy gadżet, czy cos więcej? I spytaj czy ma w razie czego kasę na opiekunkę...
Inna kwestia- skoro nie chcesz miec dzieci, to zadaj sobie pytanie czy chodzi tylko o brak ciągoty do macierzyństwa, czy po rpostu ne chcesz dzieci z tym konkretnym facetem?