mam wyrok Sądu kupiego I instancji z 2002 r. nie było w nim pouczenia o mozliwosci odwołania, nie udowodniłem winy ex, czyli nie uniewazniono małżeństwa.
Otrzymalem jedynie w sadzie cywilnym rozwód bez orzekania o winie i to był mój błąd, czy jest teraz mozliwośc powrotu do sprawy uniewaznienia w koscielnego ślubu, wiele sie zmienilo powinienem mieć szansę.