L_E_T_I

Natala mi na taki dolegliwości lekarz przepisał Nystatyne w czopkach i można ją brać jak jesteś w ciąży a clotlimazolu chyba nie możesz. Dziękuję Wam że jesteście i mnie wspierałyście i za fluidki oczywiście :)

Myszkam ja test robiłam rano dziś jak wstałam, a moja Beta to 56,2 :) nie wierzę.

Dziewczynki zrobiłam test i wyszła druga słabo widoczna kreska, jadę na betę wynik będę miała koło południa, trzymajcie kciuki proszę.

Dzięki za wsparcie, testu chyba nie zrobię ale jak się nic do jutra nie wydarzy to jutro pojadę na bete . Dziś miałam straszny sen że obudziłam się cała we krwi :( Masakra jakaś, ale 2 miesiące temu jak miałam transfer to już krwawiłam od 6dpt.

Netia liczę na to że i nas to spotka :) Właśnie dziś sobie uświadomiłam że boję się zrobić test :( i nawet nie wiem kiedy mogła bym go zrobić dziś mam chyba 5dpt lub 6 bo nie wiem jak mam liczyć czy piątek liczę jako 1 dpt.

asiak33, czuję się normalnie, tylko czasami coś mnie zakuje w brzuchu trochę w jajnikach, piersi nie są nabrzmiałe ani nie bolą, nie wiem co mam myśleć i boję się że nic z tego :(

Pik trzymam kciuki za ładną bete :) Ja miałam criotransfer w piątek 23, podali mi dwa ostatnie zarodki, podobno nie najlepszej jakości i boję się że się i tym razem nie uda :(

MyszkaM tak naprawdę to lekarz mi nie powiedział kiedy mam testować, tym razem robił mi nie mój lekarz tylko inny przez niego polecony bo mojego nie było wczoraj. Jestem nim bardzo rozczarowana bo kiedyś chciałam do niego chodzić ale nie był wczoraj za miły, nawet mi nie życzył powodzenia a wręcz przeciwnie dał do zrozumienia że zarodki są słabej jakości i raczej z tego nic nie będzie, ale ja jestem dobrej myśli :)

MamaOla ale ładnie wyglądasz masz taką sporą piłeczkę przed sobą :) niech dziewczyny rosną zdrowo. Ja zaraz jadę po moje ostatnie mrozaki o 15 mam transfer, ale mam strasznego stresa :)

Były i dalej będą :)

Hej, oba jajeczka pękły i w piątek o 15 mam transfer :) Oby teraz się udało bo zabieram tym razem dwa ostatnie mrozaki.

Hej, jestem po USG dziś robione, okazało się że na jednym i drugim jajniku mam takie same pęcherzyki po 25mm i nie wiadomo czy pękną więc lekarz z kliniki kazał zrobić mi zastrzyk z pregnylu i w poniedziałek kolejne USG.

Tak, ten w warszawie zapomniał i dziś miałam problem z załatwieniem u siebie więc musiałam jechać do warszawy i tam zrobiłam właśnie wróciłam. No i oczywiście jak to u mnie bywa to w tym miesiącu mogą mi zrobić transfer ale w listopadzie już nie od 1 listopada wchodzi w życie nowa ustawa i kliniki muszą się przygotować co do zastosowania jej w praktyce i nie będą mogli nic robić związanego z metodami in-vitro. Mam nadzieję że posiew będzie ok i pęcherzyk ładnie pęknie że podejdę do transferu.

hej, ale ja wam zazdroszczę dziewczynki (ale tak pozytywnie) jak ja bym chciała dołączyć w końcu do tych pogadanek :) Zamiast myśleć pozytywnie to ja łapię strasznego doła że ten ostatni transfer się nie uda :( jadę na podgląd 15 października zobaczymy co będzie dalej. Pozdrawiam mocno :)

Jeszcze nie wiem kiedy transfer bo czekam na okres, już mnie pobolewa brzuch więc na dniach. W 14 dc mam jechać na podgląd i tak co 2 dni jak mi pękną jajeczka to mam dzwonić do kliniki i wtedy powiedzą kiedy mam przyjechać na transfer. Lekarz powiedział że mam owulacje naturalnie i pęka pęcherzyk więc próbujemy bez żadnych leków tym razem. Mam zabrać ostatnie dwa mrozaki i mam nadzieję że się ładnie rozmrożą :)

byłam na becie i wyszła mi 0,8 lipa :(

Netia powodzenia i też trzymam mocno kciuki za Ciebie :) MyszkaM na pewno wszystko będzie dobrze nie stresuj się i myśl pozytywnie, z Emilcią też miałaś przejścia a wszystko skończyło się dobrze i teraz też tak będzie mocno w to wierzę :) Ja mam testować w czwartek ale to czekanie mnie dobija, wszyscy mnie pytają jak się czuję, a ja się dobrze czuję tak jak zawsze nic inaczej :)

MyszkaM na pewno tak będzie, donosisz i urodzisz piękną królewnę :)

MyszkaM musi być dobrze będę trzymać mocnoooo kciuki :) Do mnie dzwonili z kliniki aż dostałam arytmii serca, ale wszystkie 8 się zapłodniło, hodujemy do blastocysty i we wtorek transfer na 14.40 :), teraz tylko zostało żeby się ładnie dzieliły.

MyszkaM ja dostałam tą luteinę dopochwową z tym aplikatorem i biorę ją od wczoraj, mnie nie denerwuje ale ta luteina bardzo głęboko jest aplikowana i może to jest ważne. Nie wiem natomiast jak to jest jak tobie skraca się szyjka. Właśnie przeczytałam o tych taśmach owodniowych i jestem w szoku, ściskam cię mocno, ale może można zrobić na to jakieś badanie czy faktycznie to jest?

Asiak punkcie mam dopiero jutro o 9-tej rano, dam znać co i jak :)

Dziękuję dziewczynki :) ja za was też mocno trzymam kciuki żeby się wszystko pomyślnie udało :) Na weselu nie będę tańczyć bo ja na trzeźwo nie umiem jestem tak drętwa jak kołek :) ale pojem dobrych rzeczy i posłucham fajnej kapeli :)

Netia jakaś dziwna sprawa z @ jest u ciebie, po spadku progesteronu powinna przyjść, jak byśmy chciały żeby nie przychodziła to się zjawia a jak nam zależy to się ociąga. Natala trzymam kciuki za dobre wyniki. MyszkaM za ciebie też mocno trzymam kciuki żeby wszystko było ok. :) Ja dziś byłam na podglądzie i mam 10 pęcherzyków od 20mm do 12 mm, mam nadzieję że wszystkie ładnie podrosną do czwartku bo rano o 9-tej mam punkcje. Boję się ale co ma być to będzie :) A najfajniejsze jest to że w sobotę mam wesele u brata a pielęgniarka powiedziała mi że w sobotę może będzie transfer ( u mnie w domu po za rodzicami nikt nie wie że podchodzę do ivf). Zastanawiam się teraz czy nie lepiej jest podać w 5 a nie 2 dobie zarodek? Dostosuję się do zaleceń lekarza ale dopiero mi powie w czwartek co i jak. :)

Dzięki dziewczynki za słowa otuchy :) Nadal się kuję po trzy zastrzyki w brzucho w poniedziałek podgląd i może w środę punkcja. Do tego jeszcze wyszło mi podwyższone ciśnienie, boli mnie głowa codziennie. Nie wiem jakie powinnam mieć to ciśnienie żeby było dobre teraz mam 136/90 a u lekarza miałam 150/ 95. Dostałam leki w razie czego jak by było wysokie. Pozdrawiam :)

Netia tak walczymy dalej, ja mam cały czas pęcherzyk 9mm i nie mogę zacząć stymulacji lekami, dziś mam 2dc i jeszcze jadę sprawdzić jaki jest duży może znikł co by mnie bardzo ucieszyło. Będę stymulowana Gonalem, a jak jest pęcherzyk to anty. Asiak trzymam mocno kciuki. MyszkaM trzymam kciuki żeby posiew wyszedł dobrze :)