Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Qantanamera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Qantanamera

  1. Emmi masz rację. Czekolada dodana do kawki na nogi dobrze stawia. Magnez w niej zawarty cuda potrafi czynić. :)
  2. Wielką miłośniczką jestem wszystkiego co kawowe i herbaciane. Cały wachlarz kolorów i smaków kocham. :) Także pijmy wspólnie to, na co teraz ochotę mamy. (_)> \_/> (_)>
  3. Atramko tak to już jest, my matki-Polki nawet porządnie pochorować sobie nie możemy. :( Kawka na pewno dobrze Ci zrobi. Pobudza krążenie, pobudza produkcję moczu i tym sposobem toksyny szybciej wydalamy. A pomarańcze nie zasługują na naszą reakcję.
  4. U nas mało słońca, dużo chmur i 18, 8 na termometrze.
  5. O, Margolcia też już jest! :):)
  6. Kaciuuuu... w pracy jesteś? Nie dało rady wolnego sobie zrobić? :(:( Ciekawe jak Atramka? Może bidulinka jeszcze śpi? A my razem kawunię kochaną wypijmy! Zapraszam! :) http://video.google.com/videoplay?docid=-3515340758035753228#
  7. Atramko Kochana, nie koc, tylko kołderka ciepła!! Śpij mocno, wstań zdrowsza!! Pa!!
  8. Kotek! No jasne! To jest najlepsze rozwiązanie! Wygrzeje i chorobę wyciągnie! Pa! Wstań jutro zdrowa! Atramko, Ty też!
  9. O matko! Kaciu, Ty też chora!! Co to się z nami dzieje?? Nie wiem jak Ci pomóc? Masz może w domku jakieś tablety przeciwzapalne, przeciwbólowe? Albo poduszkę elektryczną, czy zwykły termofor? Mnie takie nagrzanie pomaga. I ortopeda też zawsze ciepłe okłady poleca. A ja ptysie często robiłam. Ale to były ptysie na ostro. To znaczy te "korpusiki" to normalnie piekłam, może tylko mniej cukru dawałam. Potem przekrawałam i różne sałatki do środka wkładałam. Układałam je na liściach sałaty i pomidorkami koktajlowymi dekorowałam. I to był wielki hit. Wszystkim te wytrawne ptyśki smakowały. A i wyglądały ślicznie.
  10. Atramko, w takich przypadkach pomaga herbata z imbirem, cytryną i miodem, albo sokiem malinowym. Dobrze też robi częste płukanie gardziołka ciepłą wodą z sodką lub z solą, albo z olejkiem z drzewka herbacianego. A czasami (tylko nie wiem czy u Ciebie nie jest już za późno?) herbata z dużą ilością prądu na nogi mnie stawiała. Jeszcze szyję dobrze jakąś maścią rozgrzewającą mocno nasmaruj i grubym szalem owiń. I obowiązkowo, do łóżka!!
  11. Ja też już spadam, obowiązki wzywają. Pa! :)
  12. Brawo synek margolciowy! :)
  13. Kaciu przepraszam, już więcej nie będę. Cmook...! Ale widzę, że nie jestem w tych negatywnych odczuciach osamotniona.
  14. Margoluś litości! Tylko nie łapki! Takie wystające z rosołowego gara łapki, to jest moja wielka trauma z czasów wczesnego dzieciństwa. Niech mi mąż ślubny wybaczy, ja tego nie zrobię. Och!
  15. Czołem Margoluś! :):):)
  16. Nie robię takich wyszukanych potraw. Nie wiem czy potrafiłabym? :( U mnie w domu od wczoraj zwykłym rosołem pachnie. Jakiś czas temu wspominałam, że mój mąż ma ze stawami kolanowymi duże problemy. Wiem, że na takie dolegliwości galareta z giczek cielęcych pomaga. Ciężko je u nas dostać, ale nareszcie są! :D I wczoraj troszkę już je pogotowałam i dzisiaj jeszcze też na wolniutkim ogieńku pik... pik... Pachnie cudnie!
  17. Hej Kochana! Na bank, przypasują! Kurcze, jakie Wy gospochy jesteście! Ja, przy Was, to takie małe miki! Aż mi wstyd.
  18. Tak mi ślinka cieknie !!! :D:D:D
  19. Moja klawiatura już zalana !!!
  20. Kaciaa ma świętą rację. Skoro krokiety, to czerwony barszczyk i finito! To zupełnie wystarczy i pyszne połączenie. :)
  21. Cześć dla Wszystkich! :):) Margolko, dla mnie sałatka z wędzonym kurczakiem jest najlepsza ze wszystkich jakie świat wymyślił. I taka bajecznie prosta. -Wędzony kurczak bez skóry(pierś wg. mnie najlepsza) -Dwa woreczki ryżu -Po puszce ananasów i brzoskwiń -Namoczone rodzynki -Odrobinka majonezu I finito. I niebo w gębie! :D
  22. Kawa na poranne otwarcie oczka i na lepsze myślenie? Bardzo proszę! (_)> (_)> (_)> Łyk, łyk... i już lepiej! Prawda? :D Margolko, na przyjęciach u moich dzieci furorę robią roladki z piersi kurczaka szpinakiem nadziewane. A pomidory z mozzarellą i bazylią zawsze przecudnie i tak bardzo wiosennie wyglądają. :) http://zaczynamkucharzenie.blogspot.com/2009/06/pomidor-mozarella-bazylia-oliwa.html http://www.youtube.com/watch?v=aA88kWosnYw
  23. Widać moje totalne zamulenie. :P Słowo TY małą literą napisałam! Sorry! I zabieram się za kawencję, może mózg mi się naprawi. :D:D:D
  24. Kawa? Jasne, że tak! :D A więc zapraszam! \_/> \_/> Dzisiaj mam wolne od gotowania, mąż "na mieście coś zje". Sobie samej to mi się nie chce. Jakąś sałatkę wsunę i już. :D Ostatnio rukolą jestem zafascynowana. I właśnie wyczytałam, że można ją na balkonie hodować. Margolko, co ty na to? Uda mi się? Jeśli jest taka szansa, to galopem do sklepu ogrodniczego pognam. Tu o tej sałacie czytałam. http://www.kobieta.info.pl/pielgnacja-ogrodu/446-rukola Atramko, a czy lubisz imbir? Często przy takich przewianiach, przeziębieniach piję sobie zdrowotny napar. Robię zwykłą, czarną herbatę. Do niej sok z cytryny, sproszkowany imbir i sporą łyżeczkę miodu. Bardzo mi to pomaga. :)
×