teklia1980

Oj dziewczyny, dziewczyny;) Co to życie z nas robi;) wieczne czekanie, jak nie na owu, to na @. i tak w kółko... ja czekam na @. mąż powiedział, że napewno w nocy dostane, bo zawsze tak było, albo jutro nad ranem. Wszystkie objawy jakoś dziwnie ustąpiły. Ale mam teścik na rano jakby co;) Iskierka nadzieji jest;) pisze jek popaprana, raz tak, raz tak. Trzymam za Was kciuki, bo kurcze musi sie udać następnej!

Dziewczyny bądźcie dobrej myśli;) Z tymi kościołami, to też nie wiedziałam;) Mam kościół pod nosem, w ktorym jeszcze nie byłam, więc może on pomoże mi w ciąże zajść;) Wejde i spróbuje, a może... Gin nie widziała, zarodka, pęcherzyka ani nic z tych rzeczy, tylko śluzówka jak na ciąże i coś tam jeszcze lekko powiększone. Oczywiście nie dosłyszałam co;/ Ale zobaczymy... Może moja psychika tak zdziałała, bo dziś to nawet miałam mdłości. kurcze jak można sobie wmowić dziecko w brzuch;/ Jakby sie nie udało, to zapowiedziała mi serie hormonów. Kasiula wydaje mi się, że... nie zapeszam, a Myszka tak wyluzowana, że... też nie zapeszam;)

ja juz nie wiem. ale poczekam i wiecie co. jakoś wszystkie objawy ustały, oprócz kłucia w jajcolach i cycuchy bolą.

to ja teklia1980 napisałam, tylko nick źle mi sie wklepał;)

i po becie;/ wyszła poniżej 1;// ale i tak w to nie wierze;/ chyba powinnam udac sie do psychiatry... został tylko żal i czekanie na @. wejde chyba dziś jeszcze do mojej gin, bo akurat przyjmuje w śr i pon. zobaczymy co powie pozdrawiam

zrobiłam test i znów cień cienia kreski. własnie wyszłam z bety. wynik za 1.5h. napisze wieczorem jaki był wynik. trzymajcie kciuki

oj Paula nie ma jeszcze czego gratulować. ale możesz nadal trzymać kciuki;) a jak zdrówko u Ciebie? jakieś objawy się nasilają? dziś nadal boli podbrzusze, i cycuchy sa pełne w mojej miseczce b, w której czasami jest trochę wolnego miejsca jeszcze na skarpetki;) stopy mi spuchły, ale to pewnie przez pogode, bo przecież to jeszcze nie ten trymestr jakby co;) i jakieś pryszcze na twarzy mi wyskoczyły, ale to moze być przez maseczke, bo zamiast 10min trzymałam 15. a i mam takie jakieś dziwne zachwiania równowagi, ale to może byc przez ciśnienie, tak samo ospałość. jak widać na każdy teoretyczny objaw jest wytłumaczenie. tylko jakoś śluzu za bardzo nie widze;/ tam w środku jest biały, lekko lepki, ale nie żeby było go jakos więcej niż zwykle... jutro rano robie teścik znów, bo mam wizyte u dentysty, więc warto sprawdzić. to sie rozpisałam;) a u Was jak Kasiula, Myszka, Zarka,rinoxi,Michaline ? pozdrawiam cieplutko

oby miał niespodziankę jak wróci;)

Kasiula dziwna sprawa. musisz mieć rękę na pulsie, bo to nie wiadomo co. może faktycznie taki Twój urok;);) a zrób moze test?

tam było napisane, że taka temp może być od przeziębienia. ale też na innym forum czytałam, że od luteiny. podnosi temp. kurcze sama nie wiem co Ci radzić;/

Kasiula to już temperatura jest;/ Poczytaj sobie tutaj: http://www.forumginekologiczne.pl/forum/vt,48,237,2104

Zarka wiem, że powinnam rano zrobić, ale tak jakoś mnie natknęło, żeby zrobić teraz

no zobaczymy;) test zrobie w środe z rana. w pt powinnam dostać @. ja zawsze odczuwałam napięcie przedmiesiączkowe, tzn fochy, a teraz jakos zadowolona chodze;) mam nadzieje, że sie nie rozczaruje... Kasiula mi sie wydaje, że tutaj w tym cyklu będzie kilka ciąż;) Ale czas pokaże.

Hej Dziewczyny;) Brzuch mnie boli dziś jak na @ i cycuchy wraźliwe jak cholera;) Do tego tez miałam dziś zawroty głowy - choć myśle, że to od pogody, bo chyba było coś z ciśnieniem;/ Ale słuchajcie skoczyłam po pracy do apteki. kupiłam test czułość 10 i zrobiłam jakąś godzine temu. Wyszedł cień cienia kreski. Myśle, że to jeszcze troche za wcześnie na testowanie i żeby się nie nakręcać pokazałam też mążowi. Na początku nic nie widział, a potem stwierdził, że to nie druga kreska, tylko miejsce na drugą kreskę. co o tym sądzicie? Przed testowaniem nie spogladałam tak wnikliwie na test;/

zarka napewno uda się następnym razem;) zobaczysz! Kasiula nie wątpi nawet przez chwile, że się nie uda;) mogła jakaś infekcja Cie chwycić.ale naczytałam się znów przez te 2 dni, że organizm jest osłabiony w pierwszych dniach ciąży i łapie infekcje. oczywiście nie chce Cie nakręcać, bo znasz swój organizm lepiej;) ale ja i tak trzymam mocno zaciśnięte kciukasy;) ciekawe jak tam Myszka?

kasiula musisz myśleć pozytywnie;) moja kumpela 2 dni temu oznajmiła mi, że jest w ciąży. w pierwszym cyklu się udało. twierdzi, że to dzięki jej nastawieniu. ciągle sobie wyobrażała, że spaceruje z wózkiem, jak opiekuje się dzieckiem, jak jest w ciąży co może odczuwać. i dlatego jej się udało.;)

no to musimy razem wytrwale czekać. u mnie dziś bolą cycuchy , podbrzusze i plecy (ale te myśle, że od leżenia, bo drugi cały dzień w wyrku leże z lapkiem;) a Kasiula Ty odczuwasz jakieś objawy?

ja nawet jasia nie dostałam;/ na samą myśl o tym badaniu robi mi się słabo. ale skoro kontrast przeleciał to udrożnił Ci jajoowody. faktycznie ten progresteron może być. a może miałaś mikroporonienie. nie chce Cię straszyć, ale mogło tak być. Kasiula a zrób test może? masz dwa przecież i długo leżą, więc co Ci szkodzi

myśle, że beta mogła by już wyjść. tym bardziej ,ze miałaś plamienie. ja cały czas czekam na plamienie i nic;/ gdyby wystąpiło to na bete bym poszła. a kiedy miałaś drożność robioną?

na moje idz we wtorek na krew i wtedy zaporzestań luteine. bo jak masz problem, to kurcze lepiej brać cały czas. ja miałom drożność robioną 2 cykle temu i mam nadzieje. teraz tylko piersi mnie pobolewaja.

mi kiedyś gin też kazał brać luteine dowcipną. ale mówiła, że jak będzie @ się spóźniała, albo test wyjdzie pozytywny, to nie przestawać brać tylko tamta gin dała mi bez sensu t ą luteine, bo ja progresteron mam ok

ja tez jestem ciężkim przypadkiem;) ja owu miałam śr-czw więc test zrobie w piatek. chociaż jak tu dziś się naczytałam, a czytam cały dzień;) to już dziś chciałam zrobić. został mi z ubiegłego razu

Kasiula to musiało być zagnieżdżenie;) Oby się udało;)

temp może faktycznie być od zębów. a monitorowałaś owulacje? bo może to był cykl bezowulacyjny?

Kasiula a może to zagnieżdżenie zarodka?