Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aniela6

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aniela6

  1. Dziewczyny ja własnie z tym opatuleniem dziecka , bo niby w brzuszku było ciasno , no i jak wróciliśmy do domu pierwsze to małą do łużeczka ale zaczeła płakac więc do leżaczka i chyba jej miło było , a potem zaś próba do łużeczka i zaś płacz więc stwierdziliśmy ,że chyba za duże jej się wydawało i w rożek ją i wtedy do łużeczka udało się , od tej pory tylko w rożku śpi w łużeczku , ale to ze mamy osobno sypialnie i salon to w dzień w sypialni nikt nie przebywa i z wygody chyba , mała w tym leżaczku sobie śpi w salonie, i powiem że jej tak wygodnie bo jest spokojna ,ale niepokoi mnie to czy czasem to nie jest złe dla kręgosłupa ? jak sobie dziecko tak śpi sama już nie wiem , niby jak by to nie było przystosowane to by tego nie produkowali , może liepiej kłasć ją jednak do łużeczka anianię sobie podłączyć jak myślicie ?
  2. Gratulację dla nowych mam ale was się na mnożyło dziś :D kokosznel moja mała ma to samo , kupki rzadziej już, nie przy każdej zmianie , ale czasem za to kilka razy pod rząd się pojawiaja , to nie ma się co martwić . A to stękanie , to tak jak moja mała ale ona to ma od tego że jest łapczywa jak pije to bardzo szybko aż sie potrafi zanosić nie raz , potem purka - czyli gazy , ja się jej staram robić przerwy jak ja karmię żeby ciut zwolniła no i niby lepiej , a no i antykolkową bytlę , która powietrze wypuszcza , bo jak dziecko szybko zsie to i powietrze sie w butli zbiera , Może poobserwuj swojego malucha czy też za szybko nie je , ja akurat karmię i piersią i butelką, ale i przy cycu i przy butli mala je jak nie narzartek :D i z tąd ten problem.Ale to minie z czasem bo mój starszy syn też tak jadł , więc butla antykolkowa w ruch poszła , co to powietrze wypuszczała i przerwy w jedzeniu, i nic wiecej -to pomogło .
  3. martini657 tak karmię piersią ,ale niestety na pól z butlą , mam mało pokarmu , i po cycu mała mi zjada jeszcze 40- 60 ml , a na noc jej daję butlę tylko by dłużej pospała i 90 ml idzie - głodomorek się śmiejejmy :D A dziś położna właśnie mi oznajmiła ,że te szwy co mam to 2 miesiące się trzymaja :-( strasznie długo - bo są to szwy wewnętrzne i nie zawsze zauważyć się da jak się będą rozpuszczać ojć , no normalne to około 2-3 tygodni a ja z tym cholerstwem tak długo mam chodzić - do kitu no.... przeżyję jakoś :P Ale ten Rivel na rany to rewelacja , nie ciągnie tak , nie szczypie aż tak bardzo i szybciej sie goi .
  4. Gratulacje dla nowych mam !! U nas wszystko ok żóltaczka małej mineła :-) żarłoczek z niej jest niesamowity wypija już 90ml i po tym śpi około 5 godzin w nocy . U mnie ranka się goi już wczoraj na miasto się wybrałam pobiegać ,pozałatwiać formalności :-) Do mam jak długo wam się pępek trzymał?????? to już tydzień i 2 dni a nie widac nawet by go coś ruszało , jak ja tego nie lubię :P
  5. Gosia32 Dzięki , bo u mnie to 5 doba po porodzi no też myślałam wziąść małą gdzieś tak za 2 tygodnie ,ale sama dziś byłam w kościele , no i potem w sklepie do ktorego mam 10 min. no ale ja po tym porodzie się coś kiebsko czuję nie wiem czemu jak nie łopatki mnie bolą to głowa pobolewa jak dziś i wczoraj , ja już nie wiem czy to przeziębienie czy co momętami nic mi nie jest a chwilami mnie rozkłada .chyba ,ze to może ze zmęczenia?????? hm bo jak by nie patrzeć to po dwóch nockach nie przespanych jestem , no i jak mała przyszął na świat to była cały czas przy mnie to też juz nie dało się odespać jak myślicie?
  6. Po ilu dniach po porodzie wychodzicie na dwór? oczywiście same bez dzidzi
  7. Witam po wyspanej nocy :-) mała mi dziś fajnie spała ,udało mi sie ją przestawić do swoich godzin mniej więcej i jak usneła po północy tak do wpółdo 6 rano spała :-) , nie można jej pozwolić wieczorem dobrze pojeść bo wtedy zasypia w słotki sen na 5 godzin , dziś zaś się podroczymy nie damy spaciu puznym wieczorkiem , i tak koło 12 duże karmienie i lulu :-) Ale z niej głodomor po cycu zjada mi około 60ml a na noc i w nocy to aż 90ml nie wiem czy to nie za dużo chyba to nienajadek ma coś z braciszka :D A ja się coś zle czuję od 3 dni polą mnie łopatki , myślała ,że to od złego spania bo zawsze spałam na brzuchu a wiązy na boku pobkładana poduszkami :-) a teraz że nie chce sciskać ran no i tak mi wygodniej to na plecach , to juz nie moja pozycja . Problem w tym ,że obrócz bulu łopatek coś nie jasno i ciężko mi się oddychała momętami a dziś w nocy pojawił mi się kaszel , który na szczęście sie odrywał , posmarował mnie mój spirytusem na wygrzanie i zobaczymy , dziś powiem o co biega położnej , na szczęście nie mam teperatury , nie wiem co to będzie i czy będę mogła karmić małą , tymbardziej ,ze od wczoraj już mamy pokarm , i dziś już więcej sobie pojadała , przy chorobie jak by co to nie wiem się boję karmić , czy dziecko mi nie podłapie ode mnie chorubska ?
  8. sylwka79 masz rację ja to wiem , na szczęście pierwsze dziecko w pl rodziłam to wiem co i jak a tu położnej powiedziałam ze dam jej do picia wodę bo zaczeła twardo robić po mieszance bo muszę ja dokarmiać to się wydarła żadnego picia narazie :D , można tez dac rumianek ale on troszkę rozzadza kubki wiec najlepiej dawac gdy dzidzia ma zatwardzenia ale jest ciut starsze tak to koperek, glukoza sama woda najlepiej na zmianę , po miesiącu już są te herbatki w puszkach to tez można kupiowac.
  9. agniesiulka dzięki , własnie położna też sprawdziła białka i tez mówiła że są ok , ja małą musże dokarmiać butelką a wiadomo,ze po mleku zwykłym to i niemowlakowi się chce łyknac picia choć na łużeczkę więc zakupiłam ta glukozę i tak po ciutkę dosypie jej , nie zaszkodzi a może pomóc, i szybciej jej minie może
  10. Dziewczyny dalej niż godzina jazdy od miejsca zamieszkania ja bym nie ryzykowała a co będzie gdy złapie akurat na autostradzie ?? to już końcówka i wszystko sie może zdażyć, no chyba że tatuś będzie umiał odebrać poród w samochodzie :D
  11. hej ,położna mi w końcu przyszła i oglądała dokładnie małą , żółtaczka nie jest duża ,jutro bedzie sprawdzac jeszcze , i jak by się zwiekszyło to wtedy na szpital zrobić badanie jaka wielka ona jest i czy potrzebuje ,,interwencji,, -to mi ulżyło . co do wózka - to ja miałam identyczny , kolor inny do pierwszego dziecka , co do głębokiego to sie sprawdza jest swietny , choć okrobnie ciężki , duże zakupy można robić jeste wygodny a pod krawężnik nie trzeba podnosić bo sam wieżdza :D jednynie co to spacerówka jest do kitu , poprostu wywrotna , ja potem i tak kupiłam inną spacerówkę lekką. mówicie ,że już chcecie rodzić :-) ja nie chciałam akurat w tym czasie :P nie spodziewanie , nawet nie zdążyłam po świętach ogarnąć w domu i syf zostawiony !!, jeszcze chciałam co nieco dokupić i lipa .. ale zamowienie zrobiłam i jutro do mnie dotrze , a mój facet w chałupie ogarną ,jakoś dał radę :-) łużeczko też złożył więc na małą już czekało. A z jakim prezętem do mnie przyszedł ,na porodówkę :P aż sie zdziwiłam :-) bukiet kwiatów złoty łańcuszek, kochanego męża bęe miała :P A mała dziś dała w nocy popalić ładnie spała od 11 do 4 , potem sie obudziłą zjadła 60ml, porobiła sie potem zas cyca dostała bo szukała .. , potem zaś się porobiła, próbowałam ją ululac nie chciała spać tylko szukała jedzonka więc po 1,5 godzinie sie zlitowałąm i poszłam zrobić 2 butlę myślałąm że dopije co nieco i pujdzie lulu . A on wypiła zaś całą prawie i zaś się porobiła , i dalej płakała jak ja położyłam tak do 6.30 musiała się męczyć aż wziełam ją do łużka do cyca no a ta ciągnie :D no nie mogłam , no i spanaia już nie miałam:P mała do rana pociągła pare razy i w kime i zas pociągła i śpi :-) no i ja na siedzącą spałam z nią aż mnie plery rypią dzisiaj. A tatuś się sprawdza wczoraj oglądał płytkę o pielęgnacji niemowlaków , idzie butelkę w nocy zrobić , wstał nawet pierwszy do małej niż ja .
  12. Natel111 ja wiem o co chodzi z tą żółtaczką - zle to ujełam , moj syn w 3 dobie też dostał i był w inkubatorze 1 czy 2 doby juz nie pamiętam ale on dostał lekkiej ponoć żółtaczki . Kurcze położna miała przyjśc i mi nie przyszął i teraz to nie wiem co robić , tez nie bedę wiedzieć jaką ona ma tą zółtaczke wysoką bo z kad hmmm , tu to dziwnie wszystko ,
  13. Mama pytanie mała mi dostałą wczoraj żułtaczki , dziś już ją dosyć widać tu nie dają dzieci do inkubatora jak wiecie wyszłam w 2 dobie ze szpitala, no i się trochę martwię jak mam mało wygrzać , czy jej nic nie będzie , jak nic nie zrobią na tą jej żółtaczkę. spytam się jeszcze polożnej jak przyjdzie ale wątpię by coś zrobili.
  14. Lisabell ja miałam gas ale to nie był rozweselający ja nawet nie czułam ,żeby mnie coś bawiło po nim , i co jakiś czas można było sobie go wdychac , mi się po tym niedobrze robiło , mało brakowało a ze 2 3 razy bym zwymiotowała a to skutki jak sie go zle wdychnie ale kto myśli o prawidłowym wdychaniu non stop :P jedynie to co powidzieli,że może mi się spac po tym chciec i rzeczywiście tak było gdyby nie skurcze to i bym usneła :D /Ten gas pomaga bez dwóch zdań ale na końcówce to już nic nie dziaąło a przy zszywaniu to ani morfina ani gas ani znieczulenie miejscowe czy jakoś tak nic nie dziaąło , może to ja tylko taka wrażliwa :-)
  15. Gapp Gratulacje dla was!! :-) Dziewczyny ,któaś tu polecała masć Rivel? na rany ja ja kupiłąm ale takie pytanie , kto jej używał i ja to robił ? bo ja do niej tak podchodze i sie nie umię zabrać za posmarowanie :D wiadomo to opuchnięte i się boje tyknąc i posmarować :P jak to zrobić ?? :D No i rzeczywiście na tantum rosa butelka z dziubkiem sie przydaje , wygodniejsza sprawa niż robić nasiadówki czy takie tam kombinacje . Jeszcze jedno bo ja wyszłam już z wprawy , no niby synowi dawałam pić też w odstępie po mleku , ale czy wy też dajecie i co np sie najlepiej sprawdza ? bo dziecko karmione butelką powinno sie napić ale mała mi się coś pożygałą jak wypiła może 5-10 ml , wody, synkowi dawałam rómianek , koperek, wodę z glukozą właśnie nie zdążyłam sobie nic kupiś ,jeszcze
  16. Gapp Gratulacje dla was!! :-) Dziewczyny ,któaś tu polecała masć Rivel? na rany ja ja kupiłąm ale takie pytanie , kto jej używał i ja to robił ? bo ja do niej tak podchodze i sie nie umię zabrać za posmarowanie :D wiadomo to opuchnięte i się boje tyknąc i posmarować :P jak to zrobić ?? :D No i rzeczywiście na tantum rosa butelka z dziubkiem sie przydaje , wygodniejsza sprawa niż robić nasiadówki czy takie tam kombinacje . Jeszcze jedno bo ja wyszłam już z wprawy , no niby synowi dawałam pić też w odstępie po mleku , ale czy wy też dajecie i co np sie najlepiej sprawdza ? bo dziecko karmione butelką powinno sie napić ale mała mi się coś pożygałą jak wypiła może 5-10 ml , wody, synkowi dawałam rómianek , koperek, wodę z glukozą właśnie nie zdążyłam sobie nic kupiś ,jeszcze .
  17. Gapp Gratulacje dla was!! :-) Dziewczyny ,któaś tu polecała masć Rivel? na rany ja ja kupiłąm ale takie pytanie , kto jej używał i ja to robił ? bo ja do niej tak podchodze i sie nie umię zabrać za posmarowanie :D wiadomo to opuchnięte i się boje tyknąc i posmarować :P jak to zrobić ?? :D No i rzeczywiście na tantum rosa butelka z dziubkiem sie przydaje , wygodniejsza sprawa niż robić nasiadówki czy takie tam kombinacje . Jeszcze jedno bo ja wyszłam już z wprawy , no niby synowi dawałam pić też w odstępie po mleku , ale czy wy też dajecie i co np sie najlepiej sprawdza ? bo dziecko karmione butelką powinno sie napić ale mała mi się coś pożygałą jak wypiła może 5-10 ml , wody, synkowi dawałam rómianek , koperek, wodę z glukozą właśnie nie zdążyłam sobie nic kupiś ,jeszcze .
  18. Gapp Gratulacje dla was!! :-) Dziewczyny ,któaś tu polecała masć Rivel? na rany ja ja kupiłąm ale takie pytanie , kto jej używał i ja to robił ? bo ja do niej tak podchodze i sie nie umię zabrać za posmarowanie :D wiadomo to opuchnięte i się boje tyknąc i posmarować :P jak to zrobić ?? :D No i rzeczywiście na tantum rosa butelka z dziubkiem sie przydaje , wygodniejsza sprawa niż robić nasiadówki czy takie tam kombinacje . Jeszcze jedno bo ja wyszłam już z wprawy , no niby synowi dawałam pić też w odstępie po mleku , ale czy wy też dajecie i co np sie najlepiej sprawdza ? bo dziecko karmione butelką powinno sie napić ale mała mi się coś pożygałą jak wypiła może 5-10 ml , wody, synkowi dawałam rómianek , koperek, wodę z glukozą właśnie nie zdążyłam sobie nic kupiś ,jeszcze .
  19. Hej dziewczyny my już od 2.30 popołudniu w domku ,troche zamieszania było po przyjezdzie , mała mi teraz śpi. Mam problem z laktacją bo jeszcze nie mam mleka ,ale jak sobie przypomnę to z synem też miałam dopiero na 3 dobę a to 2 dopiero się kończy wiec czekamy a małą dokarmiam ,na razie ,dziś pierwsza kąpiel w domciu , narobiła krzyku :-) Przykro mi to stwierdzić ale niestety byłam zmuszona dostać znieczulenia i to nie jedno :-( dobrze że byłam na wpół świadomo bo moja siostra za mnie decydowała :D była przy porodzie jako tłumacz , (wiecie ja bym zapomniała słów w emocjach , po zatym nie znam języka jeszcze perfekt :P) Ja więcej tu nie rodzę to masakra jakąś!!! w polsce lepiej , ja się darłam ,ze mają mni uciąć a oni -nie ma takiej potrzeby - a i tak pękłam , gdyby mnie ucieli mała była by raz dwa na świecie a tak sie męczyliśmy dobr ponad pół godziny z partymi . No i poszedł gaz w ruch bo już nie dawałam rady mówiął że raz spróbuję ale jak spróbowałam to wiecie .... :D Najgorsze było to że jak już urodziłam to pękniecie nie wiem jakie to było bo mi nie powiedzieli dokładnie a ja nie widze bo poszło od środka ale tak bolało przy szyciu ,że dali mi morfinę , bo nieszło wytrzymać, więc cięcie jest lżejsze , teraz mam porównanie. Jak się rodzi bez cięcia i przyśpieszaczy ...ale się cieszę ,że przynajmniej mała zdrowa i jesteśmy już w domku . Dzięki wielkie za gratulację , obyście wy szybciutko i łatwiutko urodziły .Ach i postaram się wkleić zdjątko na pocztę.
  20. Natel111 a ty wiesz ,że ja ostatnio dużo po tych sklepach latałam , codziennie jak nie do rodziny , to na miasto , wczoraj po południu też wychodziłam , w domu mnie prawie nie było hehe no i może poruszyło to to :-)
  21. Ebel :D no to dobre online ja mam nadzieje jeszcze tak 2 godzinki wytrzymać z jednej strony bo mój wraca akurat do domciu i może ze mną pojedzie na porodówkę , a tak to nie chcę go stresowac bo w trasie chłopina , a pogoda tez nie za fajna więc nic nie mówiłam mu nawet, a to szczeli gały jak wróci :D ale cholewcia jak leze to mnie mniej skurcze chytają ale tyłek już boli :P ale jak wstanę i tak zacznę chodzić ooo to już częściej , i silniej , z drugiej strony to bym przyśpieszyła i po schodach pobiegała ale mojego nie ma i szkoda mi trochę wolę żeby wrócił spokojnie , no chyba że już mus będzie , to trzeba jechać . to i tak od pierwszego chlupnięcia wód już 7 godzin mineło.
  22. Lisabell no ja tam byłam w łazience wczoraj chyba ze 3 razy wieczorek od tego czasu to nic nie jadłam , no dziś kromeczkę z masełkiem bo mnie już ssało, eh tam zobaczymy jak na razie to soczek pomarańczowy popijam. własnie zauważyłam 2 raz skurcz w równym odstępie co 10 min i wcoale nie słaby hmm .. A u nas to nie ma problemu jak wiedzą że jeszcze czas odsyłają do domu , ja zawzięta byłam ,że zostanę im jak mnie będą chcieli odesłac , ale w szpitalu czułam ,że nic mnie konkretnego nie bierze no i przyjechałam z powrotem , ja tam 15 min ., dopiero teraz się rozkreca , ciekawe jak długo jeszcze
  23. elzuniaw1 no taka spokojna to nie jestem bo chwilami leze i się mi nogi trzęsą ale chwilami tylko jak bym na mrozie stała noo :D ale fajnie mi się poród zaczą nocka zarwana :-( i tak siedze przy kompie , bo co mam robić .... próbowałam usnąć ale by się to dało jak nabok nie moge się nawet odwrócić . Dzięki za wsparcie , tak mi sie nudzi , zniecierpliwiona trochę jestem ,więc podczytuję sobie .
  24. Ja jeszcze w domku ,obserwuję sie ale te skurcze mam nie regularne jedne co 17 min potem co 5 min więc nie panikuję zauważyłam ,że dziecko ja mi się rozrusza to skórcze mam nawet co 3 min ale po jakims czasie ,się uspokoi i ześ te odstępy są dłuższe , no i własnie sobie przysypia , i skurcze rzadsze ,leniuch jeden no woli pospać a ty mamuśka sobie siedz w niepewności :-) trochę zgłodniałam i się zastanawiam czy coś zjeść moge ? tu u nas lewatywy nie robią , a czopka glicerynowego to się bym chyba bała wziąść chociaż to i by przyśpieszyło poród :P ale bałabym się że ja usiąde na kibelku to mi dziecko wypadnie.
  25. Kurcze czuję te skurcze mnie częściej łapią trochę mocniejsze ale co do odległości czasowej nie jestem pewna i wydaje mi się że nie są na tyle silne może tak do 50%- 60% bo takie ze 3 w szpitalu mnie złapały , no i robię sie coraz bardziej nie pewna kiedy mam jechać na ip wody co jakiś czas uciekają po ciutkę a w niektórych momętach ufff :D dużo tego :-) , kurcze jak za wzesnie pojadę to zaś mie odeśla przedtem jak mnie zbadała to rozwarcie zaledwie na półtora palca .
×