Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Słowianka86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    62
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Słowianka86


  1. O matko, jakbys mnie i moje dziecko opisała. Teraz moja ma 13 miesięcy i troszkę więcej je stałych pokarmów, ale ciągle niedużo. Trochę kanapki, jogurt, naleśnika, makaron beż sosu, warzywa i owoce. Poza tym też często domaga się piersi i tylko przy piersi zasypia. W dobre noce budzi się 'tylko' 2 razy, w gorsze 6-7.

    Podczepiam się pod temat, bo jakby ktoś miał jakieś dobre rady, to też chętnie skorzystam 😉


  2. Hej!

    Powiedzcie mi proszę czy tylko mnie trochę denerwują matki na instagramie, które zamieszczają zdjęcia typu: co dziś zjadło moje dziecko, a na zdjęciach kotlety z cieciorki, pankejki z ziarnami chia, zupka z królika na domowym wywarze, itd.

    Ja się cieszę jak moje dziecko zje bułę z maslem, kaszkę, jogurt albo trochę jajecznicy. Corka ma 9 miesięcy. 

    Pracuje na cały etat i ciezko by mi bylo przygotowywać tak wymyślne menu dla niej.

    Czy powinnam bardziej się starać?


  3. U nas bylo podobnie. Corka do mniej wiecej szostego miesiaca zycia przesypiala cale noce i nagle sie skonczylo. Zaczely sie pobudki co 2-3 godziny - domagala sie mleka. Teraz ma prawie 9 miesiecy i powoli wracamy do normy, spi dosyc ladnie (5-6 godzin).

    Tu gdzie mieszkam rozszerzanie diety zaleca sie juz od 4 miesiaca zycia i my tak zaczelismy. Nic dziecku od tego nie bylo, ale wiadomo, nic nikomu nie doradzam, kazdy sam musi zadecydowac.


  4. On uważa, że mi chodzi o to żeby mieć nad nim kontrolę, żeby mu mówić co ma robić. 

    Ale mnie nie o to chodzi, nigdy nie miałam do niego pretensji jeśli chciał się napić piwa w domu na przykład. Zanim jeszcze zaszl w ciążę, to sama też z nim dość często piłam wieczorem jedno czy dwa piwa. Ja dalej nie pije alkoholu, bo karmię piersia, ale nie mam problemu z tym, że on się czasami napije. Ale on nie rozumie, że teraz jak mamy dziecko, to musi być inaczej.


  5. To jest chyba bardziej na zasadzie, że nie będę mu mówić co on może robić. 

    Wrócił do domu i teraz mówi, że skoro jest taki niebezpieczny dla naszej córki, to mogę się z nią wyprowadzić.

    To nie pierwsza taka sytuacja, chociaż pierwsza z alkoholem. Nie wiem już co mam robić, mieszkamy bardzo daleko od mojego domu rodzinnego i w sumie nie chce tam wracać.

    Zastanawiam się nad odejściem, ale prawda jest taka, że na codzień jest nam ze sobą bardzo dobrze,  jest dobrym ojcem.

    Poza tym boję się jak ja bym sobie sama poradziła z dzieckiem. Mam pracę i jakoś dalabym radę finansowo, ale boję się być z tym wszystkim sama.

    Wiem, że to strasznie słabe, ale bardzo się boję. 


  6. Powiedzcie mi czy ja przesadzam?

    Wyszliśmy dziś we trójkę ba spacer - ja, moj partner i nasza 6-miesieczna coreczka. Pojechalismy samochodem do parku. 

    W parku mój partner sobie wymyśli, że napije się piwa. Ja próbowałam go od tego odwieźć, ale się nie udało. Ja niestety nie mam prawa jazdy, więc nie mogłam nas przywieźć z powrotem.

    Powiedziałam, że w takim razie ja z małą wracamy autobusem, bo nie będę ryzykować jej zdrowiem lub życiem bo tatuś jak jest ładna pogoda to nie może nie napić się piwa. 

    No i poszłyśmy, a on został wkurzony. Jesteśmy już w domu, a jego jeszcze nie ma. Spodziewam się awantury jak wróci.

    Myślicie że przesadziłam?


  7. Nie wiem jak jej wbic do głowy, że przez pierwszy okres po urodzeniu dziecka nie zapraszamy do nas nikogo. Mieszkamy za granicą, wiec to łączyłoby się z goszczeniem kogoś przez conajmniej tydzień lub dwa, a my tego po prostu nie chcemy.

    Dla mojej matki to nie do przyjęcia, bo ona chce zobaczyć wnuczke jak najszybciej. Ja juz jej powiedziałam, że nie ma takiej opcji, a ona na to, ze jak sie u nas pojawi, to przecież nie zamkniemy jej drzwi przed nosem.

    Co robić?


  8. 1 godzinę temu, Unlan napisał:

    A dlaczego chcesz na siłę podkreślać, że dziecko będzie pół Polką? Dlaczego Sophia, a nie Zofia? Podpisujesz się Słowianka, czyli jesteś z tego dumna, to bądź konsekwentna i podkreśl słowiańskość córki, a przynaniej nadaj imie, które jest uznawane powszechnie za polskie. Dziecko będzie miało nazwisko ojca, więc będzie wiadomo, że ojciec to obcokrajowiec. 

    Znam kobietę, która ma męża obcokrajowca i ich dzieci noszą podwójne nazwisko. Jej i jego. Do tego wszyscy mają w imieniu słowiańską końcówkę "mir". 

    Głównie dlatego, że nie mieszkamy w Polsce.

×