hej!
Ja również miałam robione GSH. Było dość bolesne,ale da się wytrzymać, mam nadzieje tylko,ze uda mi się dzięki temu zajść w ciąże. Jestem dość młoda, mam starszego partnera o 11 lat. Przeszłam już szereg badan, z których wynika, ze jest u mnie wszystko w najlepszym porządku. Lekarz kazał próbować na razie, droga naturalnego zapłodnienia, pomimo, iż mój mąż ma problem z plemnikami. Ma tylko 49 % plemników dobrych- ruchliwych. Ma słabą ruchliwość plemników, bierze witaminki i czekamy na efekty. Czy ma ktoś podobna sytuacje?? czekam na wsparcie, staramy się o dzidzie już ponad rok.
pozdrawiam