Czesc dziewczyny! po kilku dniach zmagań(od wtorku) moja waga to -3kg ale obawiam sie, ze narazie schodzi ze mnie sama woda... Mam juz soich ulubieńców napój truskowkowy i (o dziwo) słodka owsianke, ktora modyfikuje troche dodajac dwie łyżki otrębów.
Chyba tylko dzieki wam nie rzuciłam diety juz drugiego dnia:) strasznie was podziwiam i wasze rekacje czytam z wypiekami na twarzy. Bo to nie obietnice konsultantki motywuja tylko wasze wyniki:) Sprawiają ze wierze ze ja tez moge:)
Konsultantka nie zabroniła mi ćwiczeń dlatego stopniowo przygotowuje sie do sezonu rowerowegi i narazie krece hula-hop:) Czy wy tez cos ćwiczycie?