Endi86
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez Endi86
-
-
ja też przeszłam ciążę pozamaciczną w czerwcu 2012 tylko mi pomógł metotrexat, teraz jestem w prawidłowej ciąży ale wiem na 100% że jest z lewego jajnika, cp. mialam z prawego jajnika tzn. owulację :) zaszłam przed samym hsg, ale strach był do 1 usg czy jest pęcherzyk w macicy :) -
Nati masakra :( bardzo mi Cię szkoda ;( nie dośc że święta w szpitalu to jeszcze brak 1 jajowodu :( szczerze współczuje -
Beti sorki, musiałam Cię troszkę "opieprzyć" bo trzymasz tu wszystkich w niepewności :) wychodzi na to że łatwiej jest zajsc naturalnie niż przez IUI :P Morganna na drugim forum też zaszła naturalnie, mając torbiel, heh fajnie że tyle ciąż naturalnych :) pozdrawiam, Wesołych Świąt Nati współczuje :( -
Beti zamiast tak biadolić to trzeba było wczoraj iść na bete tak jak anulka Ci napisała, a teraz to nie wiesz nic, łudzisz się że to ciąża ? nie chcesz się rozczarować przed świętami ? Ty to masz nerwy ... -
zazdrość ... niestety tego się nie da ominąć, myślę że nikt w takiej sytuacji nie czół by nic innego jak zazdrość i żal do całego świata, pozdrawiam i trzymaj się -
Nati ja Cię doskonale rozumiem, w czerwcu zeszłego roku będąc w szpitalu, rozpaczając nad małym bezbronnym zarodkiem, też dowiedziałam sie o 2 ciążach w moim otoczeniu, oby dwie urodziły w styczniu, jedna z nich w 7 miesiącu ale dzieci zdrowe, ja bym też już urodziła, nie wiem po co to rozpamiętuje, ale jakoś trudno zapomniec o fakcie bycia w ciąży ... tak się cieszyliśmy, tydzień :( -
Dori, Paula te przeciwciała to jakiś wyrok :( podziwiam Was dziewczyny, ja też rozważam in vitro, ale do tej decyzji mam jeszcze 3 lata ... do 30! Tylko najgorsze że po in vitro nie ma juz nic, co można by było zrobic, prócz adopcji której ja na dzień dzisiejszy sobie nie potrafie wyobrazic, tak bardzo pragnę miec dziecko z ukochanym mężczyzną, wyrazy szacunku za takie podejscie do adopcji, ja szczerze nie potrafie sobie tego wyobrazic. -
Nati ja mialam dawkę 2x 75 ml, powiem Ci że stan mojego zdrowia sie nie pogorszył, nie czułam skutków ubocznych mtx, a jak tam dzisiaj beta ? Dori to bardzo dziwne że w spermiogramie wychodzi ok, a test mar to wykrywa, to jak tu wierzyc w spermiogram ?? ah rece opadają... dosłownie a czym leczony twój mąż ? szwagier bierze encorton, chyba jeszcze coś ale zapomniałam Beti jak tam dzisiaj, test robiłaś ?? -
masakra, skąd te przeciwciała sie biorą ? to jak zrobisz ten test teraz, to nie ma pewności że przeciwciała sie nie pojawią za rok np. ? to mąż ma silną aglutynację tak ? -
dori co lekarz to inna teoria :) jak widzisz u mnie się udało a beta koło 2000 w dzień podania, twój mąż robił wcześniej badanie nasienia ?? jeżeli ma przeciwciała przeciwplemnikowe to jak wychodzi u Was spermiogram ?? pytam bo mój szwagier ma te przeciwciała i ma pojedyńcze plemniki w polu widzenia. -
Nati mi powiedzieli 6 miesięcy i będzie bezpiecznie -
dla jasności wyników nie znam na pamięc mam poprostu wypis i tam jest wszystko, to dla pomarańczy żeby nie napisała że wymyśliłam sobie te wartości ;) Nati często podają 2 dawki, czasem zdarzaja się i 3 to zależy od ordynatora zazwyczaj. Lepszy metotrexat niż laparo, mój gin. mówił że często w miejscu usuniętej ciąży robią się zrosty, po mtx, ciąża się poprostu wchłania. -
NATI a więc po kolei : - przy przyjęciu do szpitala beta 806, - w szpitalu 1 beta 1028, szukali zarodka w macicy, - kolejna beta 2178, i kolejna w ten sam dzien 1901 (ponoc w granicy błędu) decyzja o podaniu mtx, - beta po 6 dniach od zastrzyku 3400, nic nie spadło, - druga dawka po 7 dniach, - beta po 4 dniach od 2 dawki 3538, stwierdzili że dobrze bo sie zatrzymało, - kolejny dzień 3496, - kolejny dzien 3280, radośc bo coś spadło :) - następny dzień 2796 i decyzja o wypuszczeniu mnie do domku :) potem co tydzień beta kontrolna i tak: - po tygodniu od wyjścia 1637, - kolejne 7 dni 1053, - kolejne 7 dni już 26,9, - znowu 7 dni 3,1, - ostatnia beta 0.9 i już się skonczył koszmar niepewnosci i czekania :) tak jak widzisz każdy przypadek inny u mnie nie było widac zmian w jajowodach, nie były pogrubione, sugerowali się tylko moim bólem prawej nogi, jak widzisz twoja beta nie jest wcale wysoka :) pozdrawiam i trzymam kciukasy za Ciebie bo wiem jaki stres przeżywasz :) -
Ujawnisz się kiedyś ?? :D Bo nie wiem jak długo mam jeszcze czytać wątek ... ostatnie 15 stron nadaje się na dobry film psychologiczny. Nieźle opanowałaś techniki manipulacji ;) -
Tak Nati, krwawienie mi się nasiliło, leciały skrzepy duże, potem jeszcze 4 tygodnie plamiłam tak jakby skapa miesiączka, przed zastrzykiem tylko brazowy śluz był, jest prawidłowo, macica sie czyści -
Trochę niska ta beta ... ale nigdy nie wiadomo, cuda ponoć się zdarzają. -
klarnecik może to ciąża biochemiczna ?? to 15 dzień po inseminacji ?? -
Nati lekarze to tylko ludzie ... niestety ... tylko czasem przerażające jest ich rutynowe podejście do wczesnej ciąży, dobrze że jeszcze na koniec jedna mądra Pani doktor zleciła bete, bo byś siedziała w domu z bombą, wtedy to jest zagrożenie życia, potem pewnie czeka cię hsg, najgorsze to że nie wiadomo dlaczego ciąża się tam zagnieździła. Pozdrawiam Cię i trzymam kciuki żeby zakończyło się pomyślnie jak u mnie :) -
dziewczyno sama się pogrążasz, tryskasz wiedzą !! wynajmij Rutkowskiego ;) -
Nati nie panikuj, najważniejsze że już jesteś po podaniu mtx, będzie dobrze -
"druga w prawie 6 tygodniu w jajowodzie nie wykryta do tej pory na usg!!!" - bzdura totalna zapytaj swojego ginekologa czy widzi twoje jajowody podczas badania usg ;) jak widzi to ma noktowizor w oczach :O -
CIĄŻY JAJOWODOWEJ NIE WIDAĆ NA USG W 5-6 TYG.!! TO TYLKO PRZYPUSZCZENIA, SKORO NIE MA JEJ W MACICY, JAJNIKU, JAMIE BRZUSZNEJ TO JEST W JAJOWODZIE. NAJMĄDRZEJSZA KOBIETO NA FORUM! NIE PRZESZŁAŚ CP TO SIĘ NIE WYPOWIADAJ BO NIE WIESZ CHYBA O CZYM PISZESZ. -
A boli cie coś ?? Twoja beta nawet do 1000 nie doszła a ryzyko pekniecia ponoc od 3000, to nie mój wymysł tylko słowa profesora żeby nie było że lekarzem kafeteryjnym jestem, każdy przypadek inny, lezała ze mną dziewczyna której poprostu @ się przedłużyła tzn. z 5 na 8 dni, gin wysłał ją na oddział, zrobili usg, widzieli płyn w zatoce douglasa, i zaraz na stół, miała pęknięty jajowód, najpierw zrobili jej punkcję czy ten płyn to krew no i się potwierdziło, ale jej nie robili bety, nie było potrzeby, wymagała natychmiastowej interwencji, dziewczyna nie wiedziała wogóle że to ciąza, rozmawiałam z nią, 3 miesiące wcześniej poroniła prawidłowo zagnieżdżoną ciążę, lekarz ją zjechał że powinna odczekac 5 miesięcy z kolejną ciążą, ale ta boroczka się zabezpieczała, pecha miała. -
sobota to trochę za wcześnie na bete po podaniu, jeśli dzisiaj dostaniesz zastrzyk to powinni sprawdzac najwcześniej w poniedziałek, ale nie wiem jak u ciebie ordynator zadecyduje
Nowe starania o dzidzię po ciąży pozamacicznej
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano