krm

Co do osób, które podpisują się nickem, to jest tylko ułatwienie w kontakcie, aby klient wiedział o jaką aukcję chodzi. Są osoby, które licytują/ kupują kilka rzeczy naraz i wówczas jest łatwiej utożsamić z aukcją. Nick służy również dla wścibskich, którzy wykorzystują dane personalne do oczerniania, ato już "znieslawienie". Ja często kupuję na allegro, ponieważ jest różnica w cenie, szybka wysyłka do osób, które chce obdarować (jak potrzebuję na prezent: imieninowy itp.). Moja kolsuntantka, zbiera zamówienia i często za towrem muszę czekać 2-4 tygodni. Ostatnio potrzebowałam upominek na ślub (otrzymałam zawiadomienie, tydzień przed uroczystością) - wtedy allegro mnie pomogło. Jest dużo kolsuntantów na allegro uczciwych i nawet z reklamacją nie ma problemów.

Info do Pani cmm! Chciałabym jako kolsuntantka ponieść koszt za Panią jeśli chodzi o katalogi ulotki i gadżety. W Avon katalog: 1 szt.- 1,70 zł., 5 szt. - 7 zł., 10 szt. - 10,00 zł. Ulotki od 0,50 - 4,50, gadżetów drobnych nie ma. Ja często kupuję w formie gratisu produkt z katalogu (najtańszy), za który ja płacę ok. 3,90. W Oriflame katalog: 1 szt. - 1,50 zł., dopiero przy zakupie 50 szt. - 1 zł. Ulotki od 1 zł. Gadżetów brak. Jakbym miała klientki na Tupperware, to bym je rozpieszczała. Ponieważ kolsuntant otrzymuje 23 % upustu i możliwość zakupu za krocie gadżetu (od 0,25 do 10 zł).

A to walka Oriflame z aukcjami internetowymi: "Z uwagi na pojawienia się w Internecie ofert sprzedaży produktów oznaczonych marką „Oriflame, Oriflame Poland Sp. z o.o. informuje, że nie ponosi odpowiedzialności, oraz nie gwarantuje właściwości i jakości tychże produktów oferowanych do sprzedaży w systemie elektronicznym, w tym poprzez aukcje internetowe. Wszelkie produkty sprzedawane poza systemem sprzedaży bezpośredniej stosowanym przez Spółkę nie korzystają z naszej ochrony tak w zakresie źródeł pochodzenia, składu, skutków stosowania czy też przydatności do użycia. W sferze formalnej sprzedaż w Internecie, w tym poprzez aukcje internetowe stanowi naruszenie warunków współpracy z Oriflame Poland Sp. z o.o. nie jest i nie może być realizowana poprzez autoryzowanych Konsultantów Oriflame. Oryginalne produkty opatrzone marką „Oriflame oferowane są wyłącznie przez naszych Konsultantów dysponujących stosowną wiedzą i doświadczeniem wynikającym z przyjętych przez Spółkę standardów sprzedaży, dbałości o jakość produktów i satysfakcję naszych Klientów. Jedynie od Konsultantów Oriflame każdorazowo można uzyskać fachowe doradztwo dotyczące naszych produktów, ich właściwości i sposobu stosowania. Kosmetyki Oriflame objęte są gwarancją jakości oraz mogą być przedmiotem zwrotu w przypadku braku satysfakcji ze strony naszych Klientów." PYTAM SIĘ, JAK Z TAKIM DZIADOSTWEM MA SOBIE RADZIĆ KOLSUNTANT? RADŹ SOBIE SAM!

Co do sprzedaży produktów na Allegro, to Tupperware nic nie zrobi, bo nie ma środków, chęci itd. Avon również nic z tym ie robi, cytuję jaką informację otrzymują dot. Allegro i sprzedaży produktów Avon: "Sprzedaż kosmetyków z logo Avon na aukcjach internetowych jest niezgodna z zasadami sprzedaży bezpośredniej, według których funkcjonuje nasza firma. Trudno jest nam również określić autentyczność wystawianych na aukcjach produktów z logo naszej firmy. Dokonując w ten sposób zakupu kosmetyków Klient nie może mieć pewności, że otrzymane przez niego produkty są oryginalne i pełnowartościowe. Dodatkowo, w przypadku, gdy nie spełniają jego oczekiwań, pozbawiony jest wynikającego z Gwarancji Avon bezpieczeństwa zakupu, gdyż wystawiane na aukcjach produkty nie podlegają zwrotom. Możliwość zwrócenia produktu w ciągu 3 miesięcy od daty zakupu jest jedną z zalet zamawiania produktów za pośrednictwem Konsultantów, której nie daje sprzedawca prowadzący aukcję. Pragniemy nadmienić, że Allegro nie ponosi odpowiedzialności za jakość wystawianych produktów, jedynie udostępnia aukcję internetową jako narzędzie ich sprzedaży. " AŻ POCZUŁAM SŁABOŚĆ !!!! :(

Odpowiedź dla Pani Honi! Rozumiem, iż mogę reklamację złożyć, ale dlaczego kolsuntant ma to w "d...e" i również mnie kieruje do centrali. Pytanie: od czego jest kolsuntant? Od sprzedaży, czy również od spraw reklamacyjnych związanych z zakupem. Kupiłam od kolsuntantki, a nie od Centrali. Najlepiej umyć ręce od problemów. Rezygnuję już z zakupu jakiego kolwiek towaru z tej firmie!!! Takiego syfu, to nie ma żadna sznująca się firma. Tupperware jest dziadostwem !!!! Przepraszam, jeśli kogoś obraziłam, ale takie jest moje zdanie, a jestem klientką od 2003 roku.

Dziś widziałam się z dystrybutorką, która przywiozła mi towar. Zamówiłam towar ze strony internetowej za kwotę 120 zł. i do tego chciałam 2 butelki (zamówienie moje i koleżanki - poinformowałam dystrybutorkę). Na stronie Tupperware nadal widnieje informacja: "Specjalne podziękowanie dla Gości, którzy dokonali zakupu za minimum 60 zł. Butelka eco za 18,90". I co, "nic", butelek nie otrzymam, bo oferta dotyczy zakupu towaru z katalogu. To jest "oszustwo" - informacja na stronie jest inna niż na ulotkach. KPINA !!!! Jestem urażona!!!!

Jak zobaczyłam ofertę urodzinową, to doznałam szoku! Tupperware lekkie kpiny z siebie robi: nóż co ciasta w promocji 15,90, a w katalogu 16,99. :(

Pani "Dagmara32" - przepraszam jeśli swoją wypowiedzią obraziłam, ale miałam tylko na myśli osoby które stać na tak drogie garnki.

Ostatnią ofertę jak zobaczyłam, to zbladłam! Aby kupić garki wydać trzeba 2250 zł. Kogoś z marketingu pogieło. Oferta dla dobrze zarabiających. Kiedyś myślałam, że kupię je systematycznie po jednej sztuce w promocji, ale wciąż łączą ją z innymi nie zawsze potrzebnymi naczyniami. Jak na ofertę letnią, to z niej nie zamówię, bo dla mnie nic w niej nie ma.