Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kit

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kit

  1. Kit

    smutno mi bardzo

    Witam! Kofeino - to był porządny - i chyba potrzebny kop dla tego topiku :D Szafirku - aż Ci zazdroszczę tego urządzania, wybierania, dekorowania - tak, jak TY chcesz - na pewno będzie przytulnie i domowo - i spokojnie A u mnie spokojnie, nabieram energii, żeby z kopa wejść z powrotem w życie. Trochę się jeszcze boję, że jeden sygnał z jego strony i cały spokój pryśnie - ale teraz jestem spokojna i pewna. Ładuję akumulatorki Linkin Park\'iem :) Pozdrawiam wszystkie... uups, wszystkich!
  2. Kit

    smutno mi bardzo

    Tak jest, nie może być źle, zwłaszcza w śliczną słoneczną niedzielę. :) Może jutro... ale co tam, dzisiaj idę na spacer. I farbuję włosy. A jak wiadomo, kiedy kobieta zmienia fryzurę, jest to niezawodna oznaka zmiany w jej życiu ;) Wiem, na co czekam, i to nie było to. (Mam nadzieję, że stanowczy nastrój nie minie wraz z zachodem pięknego wrześniowego słonka!) :) dzidka - Powodzenia! Jotka - :) Sama użyłam podobnych słów... Pomogło. Teraz - spokój... (Oby trwał!)
  3. Kit

    smutno mi bardzo

    No, rany, dziewczyny, jesteście cudowne... Zaczęłam czytać od środka, a zanim przczytam wszystko, musiałam wam o tym powiedzieć. To wszystko trafia prosto w moje serducho... Mnie też smutno bardzo... W skrócie: Myślałam, że coś jest między nami... albo że coś może być (he he). Nie dawał znaku życia przez tydzień, wczoraj zadzwonił i dał znać o spotkaniu z naszymi wspólnymi znajomymi, ale sam jednak nie przyszedł. na smsy nie odpowiedzial. A na miejscu dowiedziałam się, że wyjeżdża do innego miasta. Dowiedziałam się od kolegi. Nawet nie pomyślał, żeby mi o tym powiedzieć. Nie wiem, co o tym myśleć... Za dużo sobie wyobrażalam? Chcę do niego zadzwonić, wyjaśnić wszystko między nami, ale on może mnie olać znowu. Więc nie. Ale będę się zadręczać, że nic nie zrobiłam, kiedy mogłam. Więc tak... Ale czytam Wasze posty i widzę, że raczej nie... Dostaję świra.
  4. Kit

    Może się poznamy?

    Aaach, te kawowe przepisy brzmią przecudownie i pachną mi tu prawie. Że do rana czekać muszę, bo niestety środek nocy!Spróbuje się, spróbuje, zwłaszcza że się kawę traktowało do tej pory po macoszemu - jako poranną dawkę kalorii zamiast śniadania (mocno słodzona) Pozdrawiam wszystkixh
×