zołza40

Noga dalej jakaś nie moja i ból przesuwa się wyżej na kolano. Jeszcze jutro się okaże że z łóżka nie wstanę hahh.

Kupiłam zwykłą za 50 zeta , a te z bajerami były trzy razy droższe i szkoda mi było kasy .

No tak mi się trafiło że mam urodziny w święto państwowe haahhh. Kurcze coś mi się w nogę stało i od kolana w dół mam zdrętwiałą jakąś taką dziwnie ciężką jakbym w gipsie miała i boli .

Jutro miał być w planie tylko jeden posiłek ,ale ze mam urodziny to jakoś tak głupio głodować hahahh. Postaram się zmieścić w 8 godzinach z jedzeniem .Chociaż jutro dzień wolny to wszystko popaprane czasowo bo później wstaję. Normalnie pierwszy posiłek muszę zacząć po 7mej ,a ostatni po 15tej.

Marzenka waga znaleziona tzn. kupiona nowa tak że mogę startować. Jutro rano się zważę mimo że mam @ , zobaczymy co wyjdzie. Kurcze aż strach się bać!!

Ajena kawę już piłam ,ale już wiem co jest przyczyną tego zdechłego dnia - dostałam @ !! Brzuch mnie nawala i ogólnie do d**y samopoczucie. Dobrze że chociaż słonko wyszło to jakoś milej się zrobiło hhaha.

Muszę się zebrać i iść na jakieś zakupy ale cholernie mi się nie chce ! Mam dzisiaj lenia giganta ! Aha no i jeszcze muszę kupić wagę !!!

Nutti oto mój adres mailowy pysia2005@o2.pl

Ida ja byłam w tym sklepie tylko raz kupić batony proteinowe , tak że nie nie jestem stałą klientką ,a tym bardziej znawcą tematu .

Witam kobitki ! Ja też mam problem z rannym jedzeniem i w sumie to bardziej coś w siebie wciskam niż jem z przyjemnością.Też chyba muszę sobie kupić te shaki i wypijać na śniadanie. U mnie jest akurat taki specjalistyczny sklep'' taniesuple com '' z tymi wszystkimi wynalazkami tak że tam coś wybiorę dla siebie, najpierw poszperam w necie bo też jest ten sklep ''

Ida kroję mango na kawałki , blenderem to rozbabram zalewam jogurtem i jeszcze zamieszam blenderem i gotowe. Nic więcej nie daję .

bo żeby nie było że Cię w błąd wprowadziłam , mi jest wygodniej wypić taki koktajl ,a w blenderze to trwa moment i gotowe

tzn takie jest moje zdanie ale może zaczekaj co inne dziewczyny na ten temat powiedzą

gościu skoro i tak zjesz te truskawki z jogurtem to co za różnica czy zmiksowane czy polane skoro i tak razem ja lubię jogurt naturalny taki do picia zmiksowany z mango lub bananem

Nutti w czasie tych 8godzin 5 posiłków co 2 godziny , u mnie ostatni około 16tej ,a we wtorek i czwartek tylko 1 posiłek około 16tej. Ida wiem że ciało może się zbuntować ,ale spróbuję .

8/16 tzn że jesz tylko przez 8 godzin na dobę ,a 5:2 to dwa dni w tygodni zjadasz tylko 500 kalorii .

Ida hahha bardzo zabawne , ale na serio wcięło mi wagę i chyba będę musiała kupić nową ,ale może jutro bo leje i nie chce mi się iść . W planach dieta 8/16 ,a po jakimś czasie dołączę do tego 5:2 i będzie taka mieszanka dietowa.

Witajcie babeczki ! Ida to nie przez urządzanie mnie tu nie było tylko przez brak sprzętu bo laptop odmawia mi posłuszeństwa i chyba czas go na złom oddać pomału ale szkoda mi kasy na nowego wydawać i tak walczę z tym . Szarotka gratuluję spadku wagi. U mnie jeszcze dieta "CUD",ale tak jak postanowiłam od 11tego zaczynam dietować . Najgorsze to że przez tą przeprowadzkę posiałam gdzieś wagę i nie mogę jej znaleźć . Nie wiem czy przez przypadek w śmieciach nie wylądowała!

Witajcie kobitki ! Ja tu zaglądam poczytać jak wam idzie walka z kilogramami ,ale sama jeszcze nie podjęłam walki . Poczekam do 11tego i zważę się wtedy i zacznę jakieś normalne jedzenie ,bardziej dietkowe , bo teraz to jadam różnie ,raz lepiej raz gorzej .

Witajcie dziewczyny! Ja tylko wskoczyłam na chwilę przywitać się i poczytać co napisałyście . Ja z robota jeszcze w czarnej d***e tak ze trochę to potrwa zanim zacznę normalnie funkcjonować i wezmę się wreszcie za dietę . Miłego i dietowego dnia bez wpadek wam życzę !

Dzięki Aga !

Dzięki dziewczyny za ponowne powitanie hahha. Ida świetnie to ujęłaś bo tak właśnie wygląda moje jedzenie i też mam nadzieję że nie przytyję przez to . Jeśli chodzi o mieszkanie to przeniosłam się z 36metrów na 115metrów tak że szok przestrzenny hahaha. Szkoły nie trzeba zmieniać bo nie daleko przenieśliśmy się , tak że jeszcze w rękach przenoszę drobne rzeczy których nie było już czasu pozbierać do auta. Chłop pojechał do roboty i zostawił mnie z tym całym bajzlem , wszystko w workach i pudełkach , meble nie powieszone w kuchni , regały też w kawałkach . Tak że mam cyrk na kółkach hahahh.

Witajcie dietowiczki !!! Ja w trakcie przeprowadzki ,ale wreszcie podłączyli neta to na chwilę wskoczyłam poczytać co tu słychać . Zanim się ze wszystkim ogarnę i wskoczę na dietę to jeszcze trochę potrwa .Na razie jem co pod ręką bo nie mam czasu na coś konkretnego . Ale wy dziewczyny widzę ostro walczycie .

Ida no ja tak o sobie nie myślę ,ale ostatnio to jakaś taka moda na nazywanie niepracujących kobiet pasożytem na którą musi pracować biedny umęczony facet hahhah.

Jula według mnie spokojnie można na takich produktach schudnąć , ale niech jeszcze dziewczyny się wypowiedzą bo ja jestem laikiem w sprawach odchudzania. Pawer ja też tak mam że jak mam takiego doła to łapię za tą cholerna czekoladę i jem bez opamiętania. Marzenka ja nie pracuję . Jestem tzw. kurą domową lub inaczej pasożytem jak to teraz nazywają niepracujące kobiety hahhah.