Pracuje w pepco od niedawna i strasznie zaluje!!!jestem kasjerka a robie wszystko,nie ma u nas pelnego etatu bo nie chca placic wiec wszystkie mamy 3/4etatu i pracujemy po 12 godz.albo same popoludniowki,pensja zenada 1013zl,a zapierd.....lasz za 3osoby,kierowniczka rejonu tragedia wredna suk...a i co jest najlepsze sama kiedys byla na sklepie ale teraz dame rżnie!!!za nadgodziny niechca placic bo po co pracownikowi dac niech z***********la az padnie,moim zdaniem ktos powinnien sie tym zajac jak kiedys biedronka,zanim nie znajde lepszej pracy musze jeszcze troche popracowac ale jak cos znajde to NARA!!!!A osobiscie pracy sie nie boje i robie ale dla pepco juz nie dlugo....