Kapitan Jack Sparrow
-
Zawartość
730 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez Kapitan Jack Sparrow
-
-
Dwie pary jajeczek Na weekendowy smuteczek ;) Szczęścia zdrowia Pomyślności Niech wam chrzęści w kości To mówiłem ja Jarząbek :D -
Wiecie, nie podzielam waszego zachwytu Wirującym seksem :D.(bozie oni naprawdę tak nazwali ten film :D) Co by nie powiedzieć o filmie to był swego rodzaju socjologiczny problem. Z nagła większość nastolatek, które jakże pragneliśmy złapać za kolano,spojrzała na nas krytycznie. Niestety. Nie byliśmy jak Patric. Co gorsza w świadomości młodego człowieka pojawiały się kompleksy. Nikt z nas nie potrafił chycić lecącej dziewczyny i unieść nad głowę. A nawet gdyby znalazła się jaka odważna nasze ręce niecierpliwie pochwyciły by to co na plan pierwszy by się wysforowało, czyli 2 jędrne piersi.;) Ja z racji tego że pośladki miałem zwinne jakoś dawałem radę;) ale kolegom nie było do śmiechu. Smutek ten często utapialiśmy w bałtyckiej niech ją cholera. ;) Stąd też na tamtejszych dyskotekach tylu podchmielonych młodzieńców. ;) Patrzcie po tylu latach. Wyszedłem z ukrycia. :D -
Mi wszystko pokićkałaś. Plaża i natura i drinki i nagość i ty z głową na mych kolanach ze wzrokiem utkwionym w mych siatkówkach. Eee chyba że nieeee? Mi przyznaj się patrzałaś tam. ;):D Kto leci? Zakochani głodu nie czują. A było pytanie o budżet. No to czasami bardzo pojemny, ale potrafi szybko i obficie opróżnić zawartość portek. Potem znów zbiera się i znów. Niestety czas przypływu i odpływu jakby wydłuża się. Nie to co kiedyś że co rusz drobniakami się człek rzucał ..;) -
Do Arabów nie latam, ale grecka naturystyczna plaża z drinkami mile widziana. Mi pasuje? -
Dobra siedzimy. A kto gotuje? ;) -
-
Bry. Ho nie męcz żaby. Dawaj a żwawo coś dobrego do szamania. Panie głodne nie mówiąc o moim brzychu. ;) -
Króciutko Chi. Nie nam żadnej informacji na mejlu. Mi do saun wrócimy. Obiecuję. Chętnie podzielę się spostrzeżeniami, ale nie mam dziś zbyt wiele czasu. A po łebkach nie chcę... -
O Mi. Witaj. Chciałem Cię wypytać o tą Maltę, bo mnie interesuje. Byłaś w tamtejsztch Termach? Bo z tego co się orientuję są tam na Malcie dwa ośrodki saunowe. -
Mi prawidłowa odp. :) Ten największy miałem na myśli. Pływasz tam jak nimfa wodna ? Co do wody w środku jest jeszcze jedno okrągłe jaccuzi. Gdzie jeszcze się pluskasz? :) Hi Chi. Z tymi Hiszpanami uważaj. Zabójczo przystojni. -
Chi jesteśmy ale na innych zmianach :D -
A ten drugi basen z masażerami był już zrobiony na zewnątrz? -
Cieszy mnie niezmiernie każda kobieta która tak myśli o takim wynalazku jakim jest sauna. U nas nie jest to powszechne. Niestety. Sympatycznie jest na Borowskiej we Wrocku. Kto lubi saunę a nie był tam to polecam. Koedukacyjne pływanie nago na legalu? Proszę bardzo. -
Chi do "tej" sauny w pół drogi? Szepnij kiedy będziesz to wparuję..;) Igrzyska. Polacy walczą jesteśmy na 3 mcu na razie w skokach. -
Kapitanie nie zawsze co młode to píękne i naiwne, Mi czyli kumulacja! Młode piękne i doświadczone i świadome potrzeb? :) -
Mi a Ty daleko masz do jakiejś porządnej sauny? Może Tobie uda się ręcznik potrzymać? -
Chi nie rób mi tego. Do sauny chociaż chodź. Do basenu z zimną wodą mogę pomóc wejść. Będę trzymał Ci ręcznik by nikt nie widział tylko ja. :) Ech nieeee? Szkoda. -
Chi dziś No nie wiem, ja nie stosuję takich metod Kapitanie jezyk.gif :D Całe szczęście. Dla Ciebie muszę zmodyfikować. Zamiast sety może "ta" zupa :D a zamiast piersi...co by tu ..;) :p -
"czego chcieć więcej, chyba, że..... Mi" A miałem spytać co zawisło na końcu języka. M-i "biorę w ciemno." ale mnie na lewe sanki wsadziła. :) Mi po cuż patrzeć jak ciemno i nic nie widać. :D Powiem Ci tak. Zachwyca młode, bo młode i piękne i niewinne, ale też zachwyca dojrzałe, bo dojrzałe, piękne i doświadczone. Wiedzące co chce, i świadome potrzeb, i jak je osiągnąć. Czy to nie piękne. :) -
problem niestety nie jestem siksą kapitanie Mi :D iiii ja nieeee, ale takie dojrzalsze podskakujące biorę w ciemno :) Ptysiowy dziś Mówiłem już że mam słaby układ odpornościowy X Jak się wykurujesz idź na saunę z sauny do lodowatej wody. Pokurczy się ale trudno. I tak ze dwa razy jeszcze. I tak co tydzień lub co dwa. Czosnek. Seta. I przytulamy się do młodej piersi. Chłopie zapomnisz co to katar. Chi dobrze mówię? -
Ho przesuń się.:D Disco polo. Zdarzyło mi się widzieć raz w życiu taki występ live. :D I przy małym nakładzie finansowym. Tzn z "buta" wybiorę się jeszcze raz. Fajnie takiej jednej siksie cycki podskakiwały w tańcu. Jak na podtupajce. :) Była jakaś gwiazda disco polo. Masakra. Nie pytajcie bo nie wiem kto on. Pamiętam z występu tą siksę. Dobrze że była bo bym zapomniał że byłem na tym czymś. ;) -
Pardon
Chi
w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Napisano