Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Loui

Zarejestrowani
  • Zawartość

    212
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Loui

  1. Może nie reguła,ale cytat warty zastanowienia.Coś w nim jest... "Ci, którzy mają coś do powiedzenia, na ogół są małomówni. Reszta pieprzy jak natchniona." Sławomir Kuligowski
  2. Loui

    Utrata chęci po spotkaniu.

    Często nasze wyobrażenia o danej osobie przewyższają to,kim ta osoba jest naprawdę.W realu wyobrażenie nie pokrywa się do końca i przychodzi rozczarowanie...Przerabiałam już pisanie miesiącami,jak i spontaniczne spotkania....Wiem z doświadczenia,że takie długie pisanie nie zawsze służy...Mimowolnie dochodzi do tego,co pisałam na początku...Idealizujemy kogoś w wyobrazni. Bazujemy na tym,co mamy,czyli rozmowy,zdjęcia...A resztę zachowań dopowiadamy sobie sami,dochodzi nadinterpretacja tekstów,wszystkiego,czego nie widać etc.... Jeśli w tym wypadku było tak,jak przypuszczam...Teraz wszystko zależy od tego,czy Ona będzie w stanie "brać Cię,jakim jesteś",czy też nie przełknie tego,że odbiegasz od ideału...A przecież idealnych ludzi nie ma ;) W zasadzie czym prędzej ona zda sobie z tego sprawę,tym też dla niej lepiej :) Czasami tak już jest,że chocby czlowiek stawał na głowie,to nie ma w nas "tego czegoś "dla tej drugiej strony.Tu nie doszukuj się na siłę winy w sobie...Po prostu czegoś zabrakło i widać nie jesteście dla siebie :) Wiem,że teraz emocje i ciężko myśleć trzezwo...Jednak ja bym dała na wstrzymanie... Ewentualnie za jakiś tydzień,dwa możesz napisać...Tak niezobowiązująco...Może jej się odmieni. Z innej strony...Nie chciałabym budować relacji z osobą,dla której nie jestem wystarczająco dobra.Ktoś inny doceni i to dla tej osoby będę najlepszą,skarbem i nagrodą w życiu...Czasem warto odpuścic coś średniego,by zrobić miejsce na lepsze... Tyle mogę powiedzieć...
  3. Ja mam 170 cm.Kiedyś ważyłam 53/54 kg i nie mogłam przytyć-tak mi było najlepiej.Teraz ważyłam się w listopadzie i ważyłam wtedy 66 kg,teraz chyba mniej i niby lepiej wyglądam na twarzy,zdrowiej i reszta bez zmian,ale oponka na brzuchu działa mi na nerwy...Gdybym mogła,to bym wolała ważyć tak max 55 kg.
  4. Loui

    Ile najdłużej nie spaliscie?

    U mnie to było tak, ze pracowałam 12h na nocke a potem wolnego mi było szkoda i jakos się przedłużyło
  5. Loui

    Co sądzicie o depresji?

    Dużo ludzi nadużywa słów"jestem chory na depresję".Tak naprawdę,to poważna choroba,która kiedyś mnie dotyczyła,może nadal...Nie wiem.Wiem,że nie wystarczy to,że zrobisz ciepłą kąpiel z pachnąc ymi bombelkami czy to,że ktoś Cię pocieszy i powie wez się w garść.Gdy chorujesz,choruje całe Twoje ciało i umysł...Nie potrafisz patrzeć normalnie na świat...Wszystko jest przekłamane,wszystko widzisz w ciemnych barwach...Budzisz się i od razu napływają do oczu łzy...Nie chcesz tu być..Coś w środku dusi,zabija,męczy...Wegetujesz. Nie u każdego objawia się to w taki sposób...Depresja ma wiele odmian.Ilu ludzi,tyle historii...,ale wiem,że ta menda istnieje.
  6. Zawsze 5 dni.Normalny,pod koniec ledwo co...Współczuję innym.
  7. Pracowałam dobrych kilka lat.Można na niektórych stacjach zarobić ok,tylko natyrac się trzeba...Po tej pracy jeszcze bradziej znienawidziłam ludzi,wypaliłam sie w tej pracy i odeszłam.Za dużo stresu i odpowiedzialności wbrew pozorom.
  8. Cała filozofia polega na tym,by tak zakręcić się k.faceta,którego wybrałaś,by on nie wyszedł z przeświadczenia,że on to zrobił
  9. Mam 2 pary butów.Kupuję rzadko,bo mnie nie stać.W tyłkach się przewraca...
  10. Mam już 3 psy i kota Jestem na dobrej drodze,wiem...Tylko co zrobić.Mam brać byle co...Udawać,że mi się podoba,jak nie...Już tak robiłam...Nie byłam szczęśliwa...Takie związki niedopasowane sypią się nawet po kilku latach,bo w kilkuletnich związkach też byłam,wiec wiem...Nic na siłę się nie uda...
  11. Kiedyś mówiłam,że miłość najważniejsza...Wymagania rosną z wiekiem....Teraz szukam księcia,jak to się mówi czyli idealnego połączenia tego wszystkiego...W miarę niech czymś mnie przyciągnie,sama nie narzekam na powodzenie,taka normalna jestem w mojej ocenie....Tylko wybredna co raz bardziej...A to już rocznikiem 27 lat...,ale nie umiem inaczej.Kasa...Nie chcę znów być mamusią,jak już raz miałam okazję i by wszystko było na mojej głowie,jesli chodzi o finanse....Miałam do czynienia z różnymi charakterami u mężczyzn i mam porównanie....Może stąd myślę już na ten moment realnie i nie czaruję,że miłość naj,aby była,to wszystko będzie...Nie zawsze tak się udaje....
  12. Ja mam 170 cm,26 lat(jeszcze) "Średni wzrost Polek wynosi 1,651 m. Jest to wartość zbliżona do średniej europejskiej. " z neta takie info
  13. Muszę cię uświadomić,że nie,nie jesteś. Mnie nic nie przebije.
×