matkachrzestna

22 godziny temu, Kiciarozek napisał:

Właśnie ktoś odpowiedział, że skończył studia w Krakowie. Pracował chyba jeszcze w Fakcie. Żadna praca nie hańbi tak sądzę. Strasznie duży jad się tu wylewa. 

tu? 

Polecam zatem zajrzeć na bazarkowy sklepik tych dwóch oszołomów (co mają dziurek w mózgu więcej niż dziurek w nosie) i poczytać sobie teksty na koszulkach, które sprzedają, "tam na pewno nie ma jadu i agresji."

Tekst na koszulce, którą sprzedają w swoim sklepiku "I hate everyone" MÓWI o NICH WSZYSTKO. 

14 minut temu, Kiciarozek napisał:

Patryk jest dziennikarzem, pracował chyba nawet w redakcji Pudelka itd. A Madam mówił, że pracował w Moliera 2 więc myślę, że robiliby coś podobnego. Nie bronię ich ale oni nie usiedli w tych swoich fotelach od razu po szkole średniej, wiedli życie z "normalną" pracą przed VP więc nie róbmy z nich jakiś niedorozwojów w tym zakresie

Ale mnie rozbawiłaś. DziękI :)

Rozmowa w sprawie pracy. Pada pytanie: Gdzie wcześniej pracowaliście?

Patryk: Ja w Pudelku to taki portal plotkarski. Jestem specjalistą od plotek.

Adam: A ja u Moliera. Sprzedawałem badziewie za duży hajs. 

Hahaha

8 minut temu, dl-kaw napisał:

W punkt. Być może będzie okazja się przekonać. Przypuszczam, że wrócą.

Inni komentujący youtuberzy też mogliby wziąć pod lupę ich wszystkie materiały, bo jest tam tyle "smaczków", że widownia piałaby z zachwytu i prosiła o więcej. 

13 minut temu, dl-kaw napisał:

Ano początkowo to wyglądało na konwencję, miałam wrażenie, że to celowy zabieg. Nawet zabawne. Ale nie, oni naprawdę odbierają świat jak roszczeniowe Klotki, do tego przygłupie i nie mające ochoty na jakąkolwiek naukę. Dwóch byczków jęczących że ciężkie walizki a klatka schodowa wąska, że widok z okna nie ten albo dlaczego w Rzymie wieczorem nie można dostać kapucziny a w barze nie serwują obiadów.  Czasami chyba wręcz czekali na czyjeś krzywe spojrzenie, żeby zrobić awanturę i móc pitolić o dyskryminacji i rżnąc głupa. Albo wręcz prowokowali takie akcje vide gaz w Barcelonie.  

Dobry komentarz. Te dwa przypadki to takie typowe DWA ZAKOMPLEKSIONE ROSZCZENIOWE KLEKOTY. Na ich przykładzie można obserwować mieszankę hipokryzji, kombinowania, wykorzystywania innych, zakłamania, odwracania kota ogonem, prowokacji... Ciekawe co te dwa przypadki robiłyby w realnym życiu, gdyby nie mogły zajmować się tym czym zajmują się teraz czyli rozrywką dla mas. Jaką pracę by podjęli? Co potrafią poza siedzeniem i gadaniem, a własciwie ogłupianiem młodych ludzi pod przykrywką niby czarnego humoru? Czym te dwie pozbawione energii życiowej małpki z wirtualnego cyrku z dwiema lewymi rękami zajęłyby się poza internetem? Widać, że to ludzie z poważnymi problemami w główce, kompleksami i nadmiarem wody sodowej.